MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 04, 2010 19:02 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

wiesz, na wszelki wypadek radze osiatkowac :oops: nigdy nie wiadomo, co kotu do glowki strzeli :wink: poza tym Piotrus jak troche podrosnie bedzie sie mogl spokojnie bawic na balkonie i nie bedziesz musiala sie obawiac ani o jego bezpieczenstwo ani o to, ze jakies zabawki powyrzuca. Na os.gdzie moja siostra mieszka administracja nie pozwala w zaden sposob zabezpieczac balkonow. Kilka osob przeplotlo przez barierki jakas mate czy cos, ale to "na dziko", bo oficjalnie nie ma na to zezwolenia. Jak siostrzenica mala byla, to lubila podczas zabawy na balkonie wyrzucac zabawki na dol. Tlumaczenie administracji, ze to ze wzgledow bezpieczenstwa nic nie dalo. Ich argument byl wazniejszy: ESTETYKA BLOKU!!!! :evil: Cale szczescie, ze nie doszlo dotad do zadnej tragedii, bo sie w pale nie miesci, zeby ESTETYKA byla wazniejsza od BEZPIECZENSTWA!!! :evil: :evil: Poki co nikt sie o te oslony nie czepia i niech lepiej tak zostanie :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 04, 2010 19:03 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

kociczka39 pisze:
kalair pisze:
kociczka39 pisze:nie,spoko,te balkony są połączone,więc nie ma obawy,że spadnie.Mamy trzy balkony razem i se tak misior łazi.Sąsiedzi ją znają,to nie obawiam się ,że jej krzywdę zrobią.Zresztą ona nie broi na balkonach

I wszystkie sa osiatkowane?! 8O

nie,nie są
Misiak nie potrzebuje osiatkowanych
Nasz może osiatkujemy ,jak wyremontują nasz blok

Sylwia, zróbcie to.. Naprawdę wiele nie trzeba, żeby kot wylądował za..Ani się nie spostrzeżesz.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 04, 2010 19:05 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:pewnie sasiadka patrzyla, co to za slicznotka zaszczycila ja swoja obecnoscia :ok:

a często mówi,że jej się podoba nasza kociambra
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:06 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

kalair pisze:
Sylwia, zróbcie to.. Naprawdę wiele nie trzeba, żeby kot wylądował za..Ani się nie spostrzeżesz.

Ją w ogóle to "za" nie interesuje.Albo się rozwali i leży albo idzie na nasz i tu se leży
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:09 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:wiesz, na wszelki wypadek radze osiatkowac :oops: nigdy nie wiadomo, co kotu do glowki strzeli :wink: poza tym Piotrus jak troche podrosnie bedzie sie mogl spokojnie bawic na balkonie i nie bedziesz musiala sie obawiac ani o jego bezpieczenstwo ani o to, ze jakies zabawki powyrzuca. Na os.gdzie moja siostra mieszka administracja nie pozwala w zaden sposob zabezpieczac balkonow. Kilka osob przeplotlo przez barierki jakas mate czy cos, ale to "na dziko", bo oficjalnie nie ma na to zezwolenia. Jak siostrzenica mala byla, to lubila podczas zabawy na balkonie wyrzucac zabawki na dol. Tlumaczenie administracji, ze to ze wzgledow bezpieczenstwa nic nie dalo. Ich argument byl wazniejszy: ESTETYKA BLOKU!!!! :evil: Cale szczescie, ze nie doszlo dotad do zadnej tragedii, bo sie w pale nie miesci, zeby ESTETYKA byla wazniejsza od BEZPIECZENSTWA!!! :evil: :evil: Poki co nikt sie o te oslony nie czepia i niech lepiej tak zostanie :evil:

Właśnie się też obawiam,czy po tych remontach bloków pozwolą mi na to.Zauważyłam,że w jednym z bloków obok już wyremontowanych kiedyś była siatka,a teraz jej nie widzę.Pozostają dwa wyjścia,albo juz nie mają kociambrów (były dwa),mało prawdopodobne,albo,że admina nie pozwoliła
Będę myśleć jak zrobia blok.A wolę mieć legalnie,bo jak mam zakładać ,kombinować i potem ściągać to bez sensu
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:11 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

kociczka39 pisze:
kalair pisze:
Sylwia, zróbcie to.. Naprawdę wiele nie trzeba, żeby kot wylądował za..Ani się nie spostrzeżesz.

Ją w ogóle to "za" nie interesuje.Albo się rozwali i leży albo idzie na nasz i tu se leży

Nie musi jej interesować. Przeleci jej coś za, przebiegnie, zainteresuje.. To moment.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt cze 04, 2010 19:14 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

kalair pisze:
kociczka39 pisze:
kalair pisze:
Sylwia, zróbcie to.. Naprawdę wiele nie trzeba, żeby kot wylądował za..Ani się nie spostrzeżesz.

Ją w ogóle to "za" nie interesuje.Albo się rozwali i leży albo idzie na nasz i tu se leży

Nie musi jej interesować. Przeleci jej coś za, przebiegnie, zainteresuje.. To moment.

Nie,spoko,Mysza już taka jest ,że za ja nie interesuje w ogóle.Se nawet całe stada ptaków za moga latać ,ją to nie iterere
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:24 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

ja bym mimo wszystko osiatkowala

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 04, 2010 19:27 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

kociczka39 pisze:
Kociara82 pisze:pewnie sasiadka patrzyla, co to za slicznotka zaszczycila ja swoja obecnoscia :ok:

a często mówi,że jej się podoba nasza kociambra

sie nie ma co dziwic :1luvu: bo Mysia jest urocza kicia :1luvu:
a moze sasiadka mialaby ochote jakiegos futrzaczka przygarnac? Tyle tych bied w schronach i DT czeka na swoja szanse... :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 04, 2010 19:32 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:ja bym mimo wszystko osiatkowala

zobaczymy później co i jak będzie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:34 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:
kociczka39 pisze:
Kociara82 pisze:pewnie sasiadka patrzyla, co to za slicznotka zaszczycila ja swoja obecnoscia :ok:

a często mówi,że jej się podoba nasza kociambra

sie nie ma co dziwic :1luvu: bo Mysia jest urocza kicia :1luvu:
a moze sasiadka mialaby ochote jakiegos futrzaczka przygarnac? Tyle tych bied w schronach i DT czeka na swoja szanse... :ok:

Nie wiem,nie gadałyśmy za długo.Ale jak się nadarzy okazja to napomknę.Chociaż nie wiem jakby to się miało do codzienności,bo jej często w domu nie ma.Nie wiem by trza było jakos ją nakręcić
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:37 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

a jak jej nie ma to dlugo? Bo do 3 dni jak kot ma zywnosc, wode i kuwete ok, to sobie poradzi.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 04, 2010 19:40 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:a jak jej nie ma to dlugo? Bo do 3 dni jak kot ma zywnosc, wode i kuwete ok, to sobie poradzi.

Nie no w domu to ona jest codziennie,tylko przez większość dnia jej nie ma,Bo rano do pracy wychodzi a potem to jakies czasem spotkania ma ,te wiesz...co Ci kiedyś pisałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 04, 2010 19:43 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

nie pamietam, co mi pisalas, skleroza :oops:
ale mniejsza o to! Jak tak sie sprawy maja to luzik :) Kot sobie poradzi :) U Justy akurat sa chyba ze 2 czarne i ze 2 bialo czarne tzw.krowki. Maluchy :) Moze mialaby ochote na jakiegos :D

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt cze 04, 2010 19:51 Re: MYSZKA - STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Kociara82 pisze:nie pamietam, co mi pisalas, skleroza :oops:
ale mniejsza o to! Jak tak sie sprawy maja to luzik :) Kot sobie poradzi :) U Justy akurat sa chyba ze 2 czarne i ze 2 bialo czarne tzw.krowki. Maluchy :) Moze mialaby ochote na jakiegos :D

Ooo kurde ,kiedy ja u JUsty na wątku byłam 8O 8O 8O :oops: Zupełnie straciłam rachubę.
Nie wiem,na pewno przy najbliższej okzji rozmowy z nia zapytne się jej ,nawet z samej ciekawości.
A teraz się uśmiałam.Tż przed wyjściem do pracy przykrył wózek filią,żeby jak Miśka wskoczy tej sieściuchy nie zostawało.Tak się cFaniara wycFaniakowała,że sie wkopała po0d folię i śpi w pościeli w wózku.Szkoda,że baterie mi w aparacie zdechły,bo bym fotę zrobiła,a phonem wyjdzie za ciemne
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 131 gości