» Czw cze 03, 2010 1:01
Re: **26 kotów p. Bożenki GŁODUJE !!! Częstochowa
nawiązując do poruszonego problemu... kiedyś kotków było znaaaacznie wiecej, ta obecna ilość utrzymuje sie od jakiegoś czasu ( od około 3 lat) , generalnie p. Bozena nie przynosi nowych kotów, pojawił sie miot z mamą w zeszłym roku, maluchy wydane, chyba 2 lata temu malenstwo z ulicy niecałe 5 tyg (do mnie trafiło), pojawiła sie persica - wydana... Na pozostałe młode kociaki nie było tłumów chętnych - no bo to zwykłe burasy czy biało-bure, wiec żadna rewelacja... Fakt, koty są "pozbierane" i "utkneły" ale część mogłaby zostać wydana do adopcji , gdyby znalazły sie dla nich odpowiednie DT...
Załozyłam ten wątek, ponieważ chciałam jakoś wspomóc p. Bozene, koty u niej mieszkają, muszą coś jeść, ona ich nie wystawia na dwór, żeby sobie same poradziły i coś upolowały... Moze nawet dałaby sobie jakimś cudem rade, gdyby nie to, że oprócz swoich kotów w domu DOKARMIA również koty w miescie, na ulicy, w bramach, śmietnikach itp. Od nas ma pomoc stałą , chociaż w porównaniu do ilości zwierzaków - naprawde niewielką...
Wszystkie koty są wysterylizowane, w razie potrzeby leczone - i tyle - nie jesteśmy w stanie pokryć kosztów szczepień, testów etc.
P. Bożena nie pisze na forum i sama nie prosi o pomoc - ale liczy się KAŻDA puszka, żwirek czy worek suchego.
