po pierwsze bezdyskusyjnie zdrowie dziecka jest dla rodziców najważniejsze
faktem jest jednak, że o specjalistę alergologa z prawdziwego zdarzenia jest bardzo trudno
wiem z własnego doświadczenia, bo mój brat jest mega alergikiem i przez kilka lat borykaliśmy się z problemem
poniżej kilka linków do interesujących tematów, poruszane przez rodziców dzieci z alergią oraz samych alergików, niektórzy sugerują zwiększenie alergenu, czyli ilości kotów w domu i objawy same ustąpią, osobiście znam 4 latka, który został tak "potraktowany" i faktycznie nie ma już objawów alergii na koty, ale ponieważ nie jestem lekarzem, nie doradzę byście tak zrobili
-
http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html- punkt 7 ABC
viewtopic.php?t=27018-
viewtopic.php?t=59507cytuję
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. N. Barlickiego w Łodzi odczula się dziś ok. 1,5 tys. pacjentów. Są wśród nich także ludzie po siedemdziesiątce. Najłatwiej odczulić jest kogoś nadwrażliwego na jad owadów (co roku słyszymy o wypadkach śmiertelnych z powodu ukłucia przez osę lub pszczołę), pyłki traw i sierść kota.
- W tym ostatnim przypadku dysponujemy naprawdę wyśmienitą szczepionką - mówił prof. Kuna. A ludzie najwyraźniej o tym nie wiedzą, gdyż na forach internetowych o alergii można przeczytać: "Kupilibyśmy to mieszkanie, ogromnie się nam podoba, ale nie możemy, bo tam kiedyś mieszkał - o zgrozo - kot!".
Odczulanie na kota powinno trwać co najmniej 5 lat, ale
już po 3-4 miesiącach obserwuje się całkowite ustąpienie dolegliwości (ulubionego czworonoga wcale nie trzeba pozbywać się z domu).Wyraźnie trudniej odczulić jest dziś kogoś uczulonego na kurz, ale i tu medycyna z pewnością nie powiedziała ostatniego słowa. Jeśli coraz większe triumfy święci terapia podjęzykowa, to tym bardziej jesteśmy o krok od pigułek na odczulanie.
koniec cytatu
mój brat był odczulany w ten sposób, po pierwszym odczuleniu objawy ustępują
SCHRONISKO NIE, przestanie jeść, koty domowe w schronisku głodzą się na śmierć
Jeżeli chcecie oddać kota pomogę w znalezieniu domu, ale proszę wysterylizujcie ją, żeby okres tygodniowej rekonwalescencji po zabiegu mogła przebyć w swoim domu, w komforcie znanego sobie miejsca, to bardzo ważne bo dla 9 latki narkoza i zabieg + stres po przeprowadzce = duże prawdopodobieństwo, że nie przeżyje.
Przy okazji narkozy zlećcie proszę wykonanie zabiegu zdjęcia kamienia nazębnego, narkoza bardzo osłabia organizm, więc lepiej nie robić jej dwa razy, a zdjęcia kamienia w tym wieku może być niezbędne (chyba, że myjecie jej zęby i je tylko chrupki).
Do oddania do domu konieczne będzie wykonanie kompleksowych badań krwi i moczu.
Bardzo istotna informacja, czy możecie zadeklarować wspomaganie finansowe nowego domu lup zapewnić zakup odpowiedniej karmy, leków itp, w jakiej wysokości, czy w zależności od potrzeb na podstawie rachunków.
Przepraszam, za dość transakcyjne potraktowanie sprawy, ale gdy dom z kilkoma kotami rozważa przyjęcie dorosłej kotki może się obawiać kosztów (nie sądzę, żeby ktoś jako pierwszego kota w życiu wybrał 9-letnią buraskę, nie umniejszając, sama mam przecudną).
Jeżeli któreś z odpowiedzi jest kwestią niepubliczną, proszę o odpowiedź na PW, zachowam dla siebie.