Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 01, 2010 13:14 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Jak mieszkałam na wsi to nie splamiłam się kupnem mleka, drobiu czy jajek [lata 80-te, teść weterynarz :mrgreen: ] a śmietana jaką uzyskiwałam i twarożki nieomalże śnią i się po nocach :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 01, 2010 13:15 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

mmk, coś w tym zdecydowanie jest :ok:
A ponieważ trzeba skądś białko dostarczać, wsuwaliście soję, fasolkę ?
A kotki mądre twarożek wpinkoliły :ryk:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto cze 01, 2010 13:40 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

:ryk: :ryk: Bo sie pos... Nie wytrzymam, no. Kubus i Rosenek jednak wiedza co im smakuje :-)

Ja jestem uczulona na laktoze i takie inne srodki, ktore sa dodawane do bardzo duzo produktow, miedzy innymi w chinskich jedzonkach itp. Kazdy produkt biore do reki i czytam. W supermarkcie nie raz przebywam dwie godziny...

Co do odrzywiania bezmiesnego, moge tylko potwierdzic Mmk. Dwa lata temu zaczelam tak sie wlasnie odrzywiac w celu dietetycznym i potem tez kiedys przestalam ale coraz bardziej mnie tam z powrotem ciagnie, bynajmniej na jakis czas i co jakich czas. Nie moge okreslic ile wtedy energi mialam. Rano wstawalam bez problemu i bylam dobrego humoru. Nie bolala ani trzostka ani zoladek ani nic. Mieszkanie mialam czysciutkie, bo nie mialam gdzie energi ulotnic i sprzatalam albo latalam na silownie. Cudowne to bylo uczucie. A teraz... Dupa usiadz!

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 01, 2010 13:47 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Dupa usiądź :ryk:

Doskonałe, kupuję :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 01, 2010 14:03 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Świetne określenie :piwa: I niestety prawdziwe :roll:

Psiama - soję też musiałam odstawić :lol: Okazuje się, że człowiek wcale nie potrzebuje dużo białka, a prawie wszystko co jemy zawiera małą jego ilość. Z wysokobiałkowych warzyw mogłam jeść - wszystkie fasole, bób (pasta z bobu jest przepyszna), ciecierzycę, orzechy, groch, pestki (dynia, słonecznik...). Pewnie coś jeszcze ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć :roll: Oprócz tego mogłam jeść "kwaśne" produkty mleczne - jogurty, maślankę, kefir, kwaśne mleko (którego nie znoszę :roll: ). Nie było źle, naprawdę! Poza tym to była dieta zalecana, mogłam ją złamać, jeśli miałam na coś ochotę :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 01, 2010 14:08 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Ja Was błagam! głodno w robocie siedzę a Wy o takim żarciu, no!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 01, 2010 14:11 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Fasoli i grochu nie mogę ale BÓB mogę wiadrami i to z łupinami :P
Andy gotował go razem z wiązką przypraw, które się sprzedaje do kiszenia ogórków - jakie to dobre :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 01, 2010 14:13 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

To rusz sie predzej i kanapki do pracy rob ;-) No i kto przy takim "jedzeniu" dla krow (tak by sie facet wyrazil) dostanie glodu, to tez zasluzyl na taka diete :-) Gdzies jeszcze mam liste warzyw i owocow z niskim stanem weglowodanow, ktore cialo niby tez nie za bardzo potrzebuje.

Jako deser moge polecic twarozek albo joghurt z dodatkiem cynamonu, kawy rozpuszczalnej i miodu. Tym sie zapychalam popoludniami jak bylam na tej diecie. Smakuje super i mozna nawet troche zamrozic, tak lekko.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 01, 2010 14:23 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Villemo, do pracy zabiera się coś do jedzenia! Niezdrowo tyle godzin nic nie jeść! :twisted:

Pomysł na deser świetny! Tym bardziej, że jogurty robię latem w ilościach dużych (szczególnie jak dorwę wiejskie mleko dla kotów :wink: ). Właśnie testuję zmodyfikowany przepis na oszukany sernik na zimno z jogurtu niskotłuszczowego - na razie siedzi w lodówce i zastyga 8)

Bobu tak gotowanego nigdy nie jadłam, ale brzmi przepysznie!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 01, 2010 14:27 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Przperaszam bardzo, ale ja wstałam już o szóstej... kociaczki głaskać :oops:

Zjadłam jabłko.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 01, 2010 14:29 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Nie tylko brzmi ale i smakuje.Potrzebna tylko odpowiednia ilość składników czyli np. dwa opakowania bobu [lub 1,1/2kg do dwóch] cała taka wiącha łącznie z czosnkiem, w całości, ze śmieciami tylko po opłukaniu i duży garnek :mrgreen:
Przyznaję się bez bicia, że po odcedzeniu dodaję trochę masła - ale masła a nie jakiś wynalazków :mrgreen:

MNIAM :P

Siostro Prezes - personel wstaje przed piątą :mrgreen:

Spadam bo jeszcze mietłą oberwę...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto cze 01, 2010 14:34 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Nie tłumacz się Villemo, ja zawsze do pracy wstaję o 6 :twisted: A w nocy mam pobudki o 3 i 4 :lol: Jabłko to już coś! :ok:

AYO, też nie uznaję wynalazków masłopodobnych . Wolałabym suchy chleb jeść :wink:
Bób na pewno spróbuję! Chyba już niedługo powinien się pojawić młody bób :roll:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 01, 2010 14:37 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Najlepszy bob gotowal nasz dziadek Jan! Jak wieczorem przyszlam, byl jeszcze goracy... Mniam.

Ja z Joghurt tez robie taka sobie mizerie. Bo dodaje ogorki tez takie ztarte i do tego przyprawe do salatek (te male saszetki) w smaku albo przyprawy ogrodowe albo wloskie i do tego troche przecieru pomidorowego. Albo Joghurt i w to upieczone skwarki z cebula razem wymieszac i na kartofle. Mozna jeszcze dosc czosnku dolozyc.... Pycha!
Albo Joghurt, ogorek posiekany na wiorki i wycisniety, sol, piepsz, czosnek. Super do grilowania i nazywa sie Zazziki.
Mam w domu jeszcze super dwa sosy do grilowania jak byscie chicaly.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 01, 2010 15:01 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Weekendowe fotki :wink:

Rosena sposób na wypoczynek
Obrazek

W chwilę po zmianie obrusu. Wyszłam na moment zanieść poprzedni obrus do łazienki, wróciłam i oto, co zastałam. Kto zgadnie, co robi kochany Rosenek? :twisted:
Obrazek

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 01, 2010 20:47 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

boskie masz te kocuszki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag i 11 gości