Legnica ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 31, 2010 14:01 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Legnica pisze:Raczej nazwałabym to zespół paraliżu nakolankowego.Miziać sie chce wciaż.
Albo na rączkach albo w koszyczku.
Ze szczescia chyba :lol:


To miziaj koteńkę ,miziaj :D :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon maja 31, 2010 14:22 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

No pomiziałam,pomiziałam :lol:
Potem znów zwineła się w kulkę w koszyku i tak śpi.Cały dzień potrafi tak przespać.
Legnica
 

Post » Pon maja 31, 2010 15:03 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Przepraszam, ale wklejam prosbę gorącą - o pomoc w znalezieniu transprotu dla tego kocurka, ktory w schronie czekał tyle miesięcy i w końcu ma ds a nie ma jak do niego dojechać!
Proszę,. rozeslijcie wici, w końcu musi się znaleźć transport, nawet łączony, dla ukochanego nieśmiałego Shy'a :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

viewtopic.php?f=13&t=98944&p=6028895#p6028895
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35652
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon maja 31, 2010 15:59 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Maja zjadła,wynurzyła sie wreszcie z koszyka i poszła do misek.Wcześniej też jadała,ale nie widziałam kiedy,może przez ubranko wstydziła sie pokazać :wink: Nawet pospacerowała po kuchni.
Mam wielką nadzieję ze skorzysta z kuwetki.
Legnica
 

Post » Pon maja 31, 2010 17:11 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Maja weszła do kuwety :ok: problem w tym ze wciaż w niej siedzi.
Czyżby się jej "odwróciło"? :roll:
Legnica
 

Post » Pon maja 31, 2010 17:13 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

A Forest znów się "zawiesił".
Szedł,szedł,zaglądał za szafkę,potem się odwrócił,zaczął iść w odwrotnym kierunku i fajt-leży.Myślałam że upadł po prostu,a on wziął i zasną.
Obrazek
W sumie i tak jest lepiej niz było,jeszcze przed rokiem spał 2-3 tygodnie,ostatnio tylko 3 dni.Wieczorkiem podam mu scannomune.
Legnica
 

Post » Pon maja 31, 2010 20:00 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Dzisiaj miałam zupełny luzik,obijałam się cały dzień w domu,bez pospiechu i przez cały dzień dopieszczałam kociaste.
Znów tak sobie pomyślałam że...trafiły mi się ponownie wyjątkowe tymczasy:
-Maja(oprócz ostatnich dni,w końcu jest po zabiegu) słodko zagaduje,można z nią tak dyskutować nawet i pół godziny,wciąż zagadywana odpowiada milutkim głosikiem,uwielbia leżeć na kolankach,a kiedy ja drapie po szyjce,takim "specjalnym" niskim głosikiem pomiaukuje krótko jakby mówiła "a teraz tutaj" i przesuwa szyjkę żeby drapać w inne miejsce.Bardzo delikatna,wrażliwa i wciąż nastawiona na "odbiór człowieka".
-biała,też szalenie delikatna,nawet porusza się bezszelestnie i tak delikatnie jakby płynęła,wciąż na kolankach,a kiedy kolanka zajęte przez innego kota lub nie chce akurat żeby przychodziła,siedzi obok krzesełka bezustannie wpatrzona w moja twarz,czeka aż będzie mogła wskoczyć na kolanka.Może tak siedzieć godzinami,a ja trace cierpliwość przez to jej wpatrywanie się we mnie i chce czy nie,wołam ją.
A mówi się "wierny jak pies",no nie wiem...kiedy biała się tak wpatruje,to mam wrażenie ze psu zabrakło by cierpliwość i pewnie znalazł by sobie ciekawsze zajęcie.
-Beza,nie sprawia wrażenia "delikatnego motyla",oj nie.Ona bez pardonu wskakuje na kolana,przednie łapki na ramię,wpycha łepek przed moją twarz,tak że już nic prócz bezowego futra nie widzę i czeka na głaski.Pięknie mruczy.Jest mądra,ona pierwsza nauczyła się "psiego znaku" zostań.Na prawdę go zna i umie sie zachować!Pokazuję ten znak,kiedy nie chce żeby wskakiwała mi w danym momencie na kolana.Siedzi wtedy skulona,a minę ma taką jakbym ją od najgorszych nawyzywała.

Takie wyjątkowe dziewczyny teraz mam 8)
Legnica
 

Post » Wto cze 01, 2010 7:04 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

W kuchni czysto :D :dance: :dance2: kochana Majeczka wreszcie załatwia sie do kuwetki :1luvu: ależ ją musiał ten kaftan uwierać :lol:
Legnica
 

Post » Wto cze 01, 2010 8:43 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

:ok: oby tak dalej, kaftanik koteczce przeszkadzał :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto cze 01, 2010 8:56 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Paraliż kaftanikowy :lol:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 01, 2010 10:20 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

No wiecie co..w życiu bym nie pomyslała.Kaftan?az tak przeszkadza?
:lol:
Że kotki robią z tego wdzianka sito np.Lakshmi,to już widziałam.
Ale takiej deprechy jeszcze nie.
:lol:
Niby sie smieję,ale teraz to ja sie z Mają obchodze jak z jajkiem,no żal mi tej kociny,taki dół złapać...
Legnica
 

Post » Wto cze 01, 2010 11:10 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

Legnica pisze:No wiecie co..w życiu bym nie pomyslała.Kaftan?az tak przeszkadza?
:lol:
Że kotki robią z tego wdzianka sito np.Lakshmi,to już widziałam.
Ale takiej deprechy jeszcze nie.
:lol:
Niby sie smieję,ale teraz to ja sie z Mają obchodze jak z jajkiem,no żal mi tej kociny,taki dół złapać...

Ale już lepiej i o to chodzi :ok: :ok: :ok:
Moja Atena w kaftaniku przez 9 dni chodziła do tyłu jak rak :oops:
Ostatnio edytowano Wto cze 01, 2010 11:46 przez kasiunia773, łącznie edytowano 1 raz

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto cze 01, 2010 11:20 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

:lol:
Boszszsz...człowiek z każdym kotem uczy się czegoś nowego :lol:
Legnica
 

Post » Wto cze 01, 2010 12:55 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

:D
Milunia na swoim
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Wto cze 01, 2010 12:58 Re: Legnica.Potrzebna pomoc na karmę dla nerkowej Bezy

:D
I Lakshmi,oczywiście u siebie
ObrazekObrazekObrazek
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 238 gości