DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 30, 2010 19:33 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Dziewczynka-kruszynka właśnie skonsumowała kolację: trochę swojej porcji, trochę Morusowej i to czego Grzywka nie dojadł.
W efekcie ma cokolwiek wybulony brzuszek :roll:
Mam tylko nadzieję, że ta ilość jej nie zaszkodzi - doktor kazał karmić często ale małymi porcjami. A ja chyba nie bardzo wiem jak taka mała porcja wygląda :?

Wczoraj w lecznicy spędziłyśmy upojne cztery godziny na kroplówce z "dopalaczami". Tym razem obyło się bez znieczulania - Filipcia pozwoliła założyć sobie wenflon, pobrać krew do badania a potem cierpliwie znosiła wolno kapiącą kroplówkę.
W badaniu parametry czerwonokrwinkowe nieco się podniosły.
Niestety, podniosły się też leukocyty. Częściowo być może w wyniku stresu ale chyba nie tylko. Nie bardzo wiemy co jeszcze mogło ten wzrost spowodować - być może zwyczajnie, ze starości narządy będą jej "wysiadać" po kolei...
W każdym razie Kocia dostała antybiotyk.
I teraz zamiast raz dziennie muszę urządzać polowanie na nią dwukrotnie i oprócz kapsuły z esselivem podawać jej antybiotyk i ornitil.
Być może w przyszłym tygodniu uda się zdobyć ornipural.
Ma się także pojawić nowy ornitil, który jest połączeniem ornityny z fosfolipidami - czyli jakby ornipural z essentiale/esselivem w jednym.

Teraz sponiewierana Filipcia zalega na kanapie.
Dzisiaj wyglądała mi na nieco żwawszą - nawet jakieś działania toaletujące prowadziła ale widać było, że ma problemy z przyjęciem odpowiedniej pozy.
Kiedy więc ją złapałam w celu zapodania pigułek - pozwoliłam sobie użyć szczotki aby chociaż trochę uporządkować jej futerko.
Zachwycona nie była.

Reszta Towarzystwa w przyzwoitej formie chociaż Grzywson trochę kicha.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie maja 30, 2010 20:27 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Dzielna babcia i niech jej zdrówko szybko się poprawi.
Pixie kciuki nieustające!
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 30, 2010 20:32 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

pixie65 pisze:Kiedy więc ją złapałam w celu zapodania pigułek - pozwoliłam sobie użyć szczotki aby chociaż trochę uporządkować jej futerko.
Zachwycona nie była.


Grzywuś na początku też nie był, a teraz.... :mrgreen:
Trzymam nieustająco za kruszynkę :ok:
Dźwignia zaczeka

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Nie maja 30, 2010 21:07 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Niech kolacja pójdzie na zdrowie :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie maja 30, 2010 21:38 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Właśnie skończyłam czytać jedno z opowiadań w "Balsamie dla Duszy miłośnika kotów" o starszej kocince i tak mi się Filipcia przypomniała. Aż zajrzeć musiałam chociaż plackiem powinnam w łóżku leżeć. Trzymam nieustająco kciuki :ok:

maueczarne

 
Posty: 2936
Od: Pon sie 17, 2009 13:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie maja 30, 2010 21:44 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

:D :1luvu:
Bardzo, bardzo dziękujemy za kciuki i ciepłe myśli.
Wygląda na to, że kolacja się przyjęła.

Kruszynka waży 2,2 kg czyli mniej więcej jedną trzecią tego co Morus...
Ale pozycja w jakiej teraz śpi świadczy o tym, że czuje się lepiej.
No i poduszeczki łapek jej się zaróżowiły.
Mam nadzieję, że to nie tylko chwilowa poprawa.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie maja 30, 2010 21:49 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

To faktycznie "piórko" z Filipci.
Słodkich snów dla wszystkich :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie maja 30, 2010 22:18 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Kciuki za Filipkową :ok:

katikot

 
Posty: 2885
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Pon maja 31, 2010 5:51 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Niuni ornitil obniżył enzymy bardzo ładnie, u Filipkowej pewnie też da radę.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon maja 31, 2010 17:29 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Przedwieczorną łapankę mamy za sobą.

Dzisiaj też jako bonus Filipkowa dostała szczotkowanie.
Niespecjalnie wpłynęło to na jej wygląd ogólny ale przynajmniej wyczesałam jej trochę martwych włosów.
A przy okazji czesania refleksja mnie naszła: czego to człowiek (czyli w tym przypadku ja) nie zrobi dla swojego/nie swojego kota...

Mnie się między innymi udało przełamać opór przed kłuciem.
I o ile odmówiłam współpracy przy kłuciu własnej matki o tyle zmobilizowałam się przy kotach.
Najpierw zaczęłam robić zastrzyki a dla Pączka byłam w stanie pokonać niechęć do kroplówek. Tylko dlatego, żeby nie stresować kota włóczeniem go do weta na nawadnianie.

Podobnie z podawaniem leków - jeszcze dwa tygodnie temu nie mogłam sobie wyobrazić jak będzie wyglądała "obsługa" nietykalskiej Filipkowej.
Z nią jest o tyle łatwiej, że ona nie ma zębów a pazury zostały przycięte. No i do tego ja jestem zdecydowanie silniejsza.
A to co przy niej robię nie sprawia jej wielkiej przykrości.
Gdyby jednak było inaczej pewnie musiałabym się zastanowić gdzie kończy się "dobro kota" a zaczyna załatwianie własnych, ludzkich spraw.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 31, 2010 17:39 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

To że Cię koffam mówiłam Ci kilkakrotnie, powtórzę raz jeszcze :!: Jesteś bardzo dobrym i mądrym człowiekiem, mam nadzieję, że czuję podobnie jak Ty. Kciuki za Filipcię :ok: :ok: :ok:

A zastrzyki Śp. Teściowej robiłam :mrgreen:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon maja 31, 2010 17:44 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Hmmm... :oops:
Gdyby nie zwierzaki pewnie byłabym innym człowiekiem.
Moją zasługą być może tylko to, że pozwalam im mnie edukować.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 31, 2010 17:47 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

barba50 pisze:To że Cię koffam mówiłam Ci kilkakrotnie, powtórzę raz jeszcze :!: Jesteś bardzo dobrym i mądrym człowiekiem, mam nadzieję, że czuję podobnie jak Ty.(...)


Mogiem się pod tym podpisać obiema łapkami 8)

Kciuki zaciśnięte nadal :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon maja 31, 2010 17:49 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Alusiu, a kiedy będzie nowy wątek?
Tęsknimy...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 31, 2010 17:52 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Turlamy się

Nie wiem czy w ogóle będzie Danusiu :)
Ciągle coś wyskakuje, w sumie nic wesołego. Nie ma o czym pisać :)

Zawsze się gdzieś czaimy w okolicy 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 22 gości