zuzzik pisze::ok:

za Tosię!!!!
Nowa Pani Tosi to bardzo odpowiedzialna Osoba, martwiła się tylko, jak zareaguje Jej pies, ale na szczęście zaakceptował Tosię, więc myślę, że będzie dobrze
Wczoraj do nowego domku pojechał też Migotek, ale w zasadzie dziś dopiero do niego dojechał

Jego nową panią będzie 5-letnia dziewczynka - mam nadzieję, że nie okaże się, że ma jakąś alergię na koty, czy sierść, bo domek wydaję się być naprawdę fajny i kotkowi niczego nie będzie tam brakowało.
Kciuki dla wszystkich kociaków potrzebne

a największe dla Mamuśki. Mam nadzieję, że nie będzie problemów z zatrzymaniem laktacji, bo tego boję się najbardziej... Został nam tylko jeden kocurek-cały szary, który teraz więcej czasu spędza w domu niż z kocicą, żeby stopniowo produkowała coraz mniej mleka, w najbliższym czasie zostanie od niej całkowicie oddzielony. Nie pójdzie jednak do nowego domku, dopóki nie będzie pewne, że z kocicą wszystko w porządku, żeby w razie problemów go do niej dać, żeby spijał mleko.
Śmieszny z niego kotek, cały czas za mną biega, a jak zostaje sam strasznie się wydziera.
Jest jeden domek nim zainteresowany, ale jeszcze do sprawdzenia i nie wiadomo też, czy będzie chciał tyle na niego czekać. Zobaczymy, jak wyjdzie. W każdym razie jemu szukamy najlepszego domku, takiego ze złotymi klamkami
