Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 29, 2010 11:33 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Problem w tym Aglo, ze jesli woda dojdzie do Szczecina to najbardziej zagrożona jest Wyspa Pucka i prawobrzeżna część Szczecina. Ja mieszkam w prawobrzeżnej.... :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 29, 2010 20:51 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Trzymaj się, Izo. Jeśli coś Ci do końca nie wyjdzie - to jesteś po prostu człowiekiem. Wszystkiego możesz nie dać rady zrobić...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 29, 2010 22:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dziewczyny słyszałam ze zle sie dzieje na wyspie Puckiej. Czekam na jakies wiadomości. Nie dawno wróciłam. Woda w kanałach na działkach stoi wysoko. Jeśli będzie cofka z jeziora, to nas zaleje na bank.Wszystko zależy od wiatru.Każdy mówi ze się rozejdzie na łaki, działki ale....ja właśnie tam mam koty!
Niewiem chora jestem od tego wszystkiego. Od tej nie pewnosci.Kotka która miała zostać wypuszczona po sterylce, nadal siedzi u mnie w klatce. Boże ona mieszka tuz przy samym jeziorze a wokół zero budynków, jedynie drzewa.
Miałam dzisiaj rozmowe przez telefon z Panem Rajmundem. Zadzwonil do mnie, kiedy akurat byłam na Teczy i szukałam kotów....postanowiłam ze wkrótce Wam przekaże coś bardzo ważnego.Miałam nic nie pisac , ale zrobiło mi sie w trakcie tej rozmowy tak jakoś przykro i dziwnie ...
Tak czy inaczej mamy cholerne problemy.Problemy z których wiele, mogłoby sie nie pojawić. Wystarczyłaby odrobina ludzkiej troski i życzliwosci. Ale niestety.
Jedyna dobra wiadomościa dzisiejszego dnia jest to, ze dziś odnalazłam Lisiczkę. Zapiszczała do mnie. Kiedy tylko ja usłyszałam a potem zobaczyłam, az mi sie oczy i serce usmiechnęło. Bardzo czekałam na ta chwile.Minęło juz pięć dni, odkad widziałam ja po raz ostatni.
Nakarmiłam Lisiczkę i mam nadzieję ze jutro tez ja tam zastanę. Ze będzie czekać i wierzyć we mnie, ze w koncu ja zabiorę i ocalę z tego przeklętego miejsca.
Cóż nadal nie ma cieżarnej szarej koteczki. Nie wiem czy sie nie okociła.Mam też bardzo nieprzyjemne podejrzenia w zwiazku z czarna koteczka....ale o tym wszystkim napisze w osobnym poście, do którego sie przymierzam od kilku dni.
Jest zle. Bardzo zle. Sprawę komplikuje mi bardzo to, ze niektóre koty sa przerazone i nie moge nawiazać z nimi takiego kontaktu jaki miałam wczesniej.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 29, 2010 23:01 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

taizu pisze:Trzymaj się, Izo. Jeśli coś Ci do końca nie wyjdzie - to jesteś po prostu człowiekiem. Wszystkiego możesz nie dać rady zrobić...


Dziękuje Ci Pieknie Taizu. :) Tak wiem że jestem tylko człowiekiem.Ale...nie mogę nawalić. Nie daruję sobie. Nie pogodzę się, jeśli coś pójdzie żle. :|
Taka już jestem. Wiem....to okropne. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 29, 2010 23:04 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora wczoraj Twoja Frania była cała i zdrowa. :) Nie wiem co z kociakami. Nie wiem czy napewno były? Czy sa? I czy zyja? Niewiem niestety. :| Próbowałam wiele dni i nic nie ustaliłam. W tym terenie i tych warunkach to niemożliwe. Zwłaszcza teraz. :| Dzisiaj nie widziałam jej wcale.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 30, 2010 11:14 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kochani podnoszę kotki. Czekam co przyniesie nam Los.Bardzo się martwię. :|
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 30, 2010 11:25 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Oglądam wiadomości i bardzo się martwię. Iza, zrobiłaś i zrobisz co będzie w Twojej mocy, wiem, że bardzo przeżywasz to wszystko, ale niestety, na naturę jak widać mocnych nie ma. Zapowiadają dalsze deszcze na południu, to jest po prostu jakiś kataklizm, nie pamiętam takiego roku jak ten.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Nie maja 30, 2010 11:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Boże tak sie boje Ola. :| Kazałam kotom uciekać. Na dachy, garaże, drzewa. Tam gdzie wysoko. Najgorzej na Tęczy i przy plaży. Tam Blusia i mama Blusi z maluszkami. :| Tam w pobliżu Bajka z dziećmi. :| Najgorszy teren. Najgorszy. :| A moje działki.....Matko jedyna. Niewiem. Normalnie mysli ogarnać nie mogę. Musze wyjść. Nie wiem czy będe dziś wieczorem. Mam mase pracy. Nie wiem jaki będzie efekt.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie maja 30, 2010 13:14 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza trzymaj sie
ja myslami jestem caly czas z Toba i tymi biednymi kotami ktore nie bardzo sa w stanie przewidziec co sie stanie i dlaczego.
cizki okres nastal dla zwierzakow co zreszta widac po durnych i glupich artykulach chcoby na wp pisanych w moim odczuciu z wielka beztroska,bo to tylko zwierzaki
masakra jakas :evil:
oby ten horror sie juz skonczyl
bynajmniej dla nich.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Nie maja 30, 2010 15:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

:cry: :cry: :cry:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie maja 30, 2010 19:01 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Przepraszam.. ale chciała bym zamieścić link do pani wątku na tej stronie: viewtopic.php?f=13&t=96944 W pierwszym poście, w którym aktualnie umieszczam odnośniki do wszystkich szczecińskich wątków. Jednak nigdzie nie mogę znaleźć kodu banerka :oops:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon maja 31, 2010 5:48 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Dziewczyny. Poniewaz prosiłam Was o pomoc dla kociaków z tego wątku

viewtopic.php?f=1&t=111238&start=150

Jestem winna małe wyjaśnienie. Bardzo chciałam Pomóc, jednak sytuacja mnie przerosła jak zwykle.W obliczu dyskusji na takim poziomie, zmuszona jestem do odejścia z tego watku. Nie widze ani sensu pisania na nim, ani proszenia tam o Pomoc dla tych kotów. Bo to się mija z celem. Właściwie sama sie zastanawaim po co powstał ten wątek i jakie były intencje zakładajacych go....chociaz to widać na pierwszy rzut oka. Ślepa jestem Dziewczyny. :oops: Przepraszam. :oops:
Nie zmienia to faktu ze kotki nadal potrzebuja Pomocy.
Jeśli Ktoś chciałby je wesprzec prosze o bezpośredni kontakt ze mna. Mam prawie codziennie kontakt z Wiola, która jest juz zalogowana. I mam nadzieję ze wkrótce otworzy ona Swój wątek i weżmie sprawy w swoje ręce. Czego Jej Gorąco i kociakom pod jej opieką życzę.
Przepraszam Dziewczyny to nie na moje siły. Już raz wiwatowano z powodu mojego odejścia z Forum. Przepraszam. :oops:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon maja 31, 2010 5:59 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Niestety poziom rzeki jak i kanałów na działkach dość istotnie wzrósł. Dodatkowo wczoraj padało i zapowiadają kolejne opady.Martwi mnie ta sytuacja. Z wczorajszych planów niestety nici. Koty się pochowały,lało i miałam problem aby je wywołać do jedzenia.Obawiam sie ze dzisiaj zwioza ostatnia partię desek na Teczy i problem będzie jeszcze wiekszy.Szkoda ze nikt nie powiadomił mnie kilka dni wczesniej ze zaistnieje taka sytuacja, która teraz sprawiła mi wiele problemów. Proszę o dużo ciepłych mysli dla nas.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon maja 31, 2010 7:52 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza ...trzymam za ciebie kciuki i mam nadzieję ,ze po tych wszystkich kłopotach to tylko same lepsze dni nastaną :P a teraz cóż trzeba przejść przez to :( wiem że nie należy to do przyjemności ,ale cóż ciągle powtarza sie historia "ludzie ludziom gotuję taki los" ,a tu przy okazji zwierzakom :evil: :| tak jak wcześniej pisałaś .....prace na Tęczy mozna by inaczej zorganizować ,ale NIE sa ludzie którzy lubią pokazać ,ze oni tu żądza i zrobią tak jak oni chcą .....być może na przekór innym :(
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon maja 31, 2010 9:30 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza jestem i trzymam kciuki. Ta cholerna pogoda, błoto i wilgośc wszystko jeszcze utrudniają. Iza, nie przeskoczysz pewnych rzeczy. Psy szczekają, karawana idzie dalej. Zrobisz tyle ile będziesz mogła, nie rzucaj się na coś ponad siły.

Co do pomocy dla kotów z Wielgowa: dziś kończy się mój bazarek. Zamierzam poprosić kupujących o zgodę na przesłaie pieniędzy na moje konto, a ja do tego co sie zbierze dołożę od siebie kwotę brakującą na 15- kilogramowy worek karmy. Zamówię tę karmę dla Wioli i kurier wyśle ją od razu do niej. Uniknie się wtedy podejrzeń, że pieniądze poszły na nie wiadomo co.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 239 gości