Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

[Sihaja]

Oto, co robią teraz moje serduszka.
Chłopaki trzymają się razem

Gaja chyba widzi coś ciekawego

[estre]

Jakie przytulańce odchodzą

[kalair]

Oto, co robią teraz moje serduszka.
Chłopaki trzymają się razem

Gaja chyba widzi coś ciekawego

Chłopaczki razem! Morfuniu!

[kalair]

Hej słoneczka!

[Sihaja]

Witam serdecznie
Piękny, słoneczny dzień. Taki w sam raz na sesję zdjęciową

[Danusia]

Witam serdecznie
Piękny, słoneczny dzień. Taki w sam raz na sesję zdjęciową

Ależ piękne foty zrobilaś swoim pociechom
dzień dobry

[Sihaja]

Dzień dobry trawciu

[annette88]

witajcie

[ewung]

Cudne fotki Morfik jak zwykle po wewnętrznej stronie okna

[tillibulek]

Oto, co robią teraz moje serduszka.
Chłopaki trzymają się razem

Gaja chyba widzi coś ciekawego

rany, jakie cudne tulaski Joachim sie troche wylewa z tej oponki
sliczne i kochane masz kotki, Sihajko

[Sihaja]

Tak... Morfeuszek bezpieczniej czuje się jednak w domu. Wychodzi wprawdzie już częściej na balkon, ale wystarczy, że ktoś głośniej krzyknie albo samochód głośny się trafi czy jakiś inny odgłos - od razu zmyka do domu. Jak wychodzi to na chwilkę, popatrzy sobie i wraca do domu. Może kiedyś zdążę trzasnąć fotkę znim na balkonie Lubi bardzo leżeć na parapecie, bo ma główkę przy otwartych drzwiach, więc może wyglądać, wdychać powietrze a zarazem czuć się bezpiecznie. I, co ciekawe, wtedy te wszystkie odgłosy go nie przerażają, a przecież są niemalże w takim samym natężeniu. Nie wiem, dlaczego on taki lękliwy. Martwiłam się tym jakiś czas, ale stwierdziłam, że taki po prostu jest. Mieszkam sama, mało kiedy mam gości, jeżeli słucham radia czy tv to nigdy za głośno, lubię ciszę. Dlatego może i moje koty nie są przyzwyczajone do głośnych rzeczy. Wprawdzie Joachimowi to nic nie przeszkadza, ale Gajka i Morfeusz są bardziej delikatni, a szczególnie Morfeusz, mój mały tchórzyk kochany
Dobrej nocy

[kalair]

Dobrej Sihajko. Buzi dla Morfusia.

[kalair]

[Sihaja]

Dzień dobry
Piękny dzień się zapowiada. Słoneczko piękne, cieplutko, balkonik znowu może być otwarty
Morfeuszek wygłaskany, wycałowany i wybawiony, schował się dzisiaj pod kołderkę i polował na jakieś duchy
Gaja i Joachim też wygłaskane i wyczesane Gaja po czesaniu zawsze łupieżu dostaje, coś mi się widzi, że chyba szczotka drażni jej skórę. Będę musiała kupić coś delikatniejszego dla niej...

[kalair]

A samo czesanie jej nie stresuje?