Gd.Maleńtasy są słodkie. Miało nie być, ale jest nowy maluch

O rany, jakie cuda :1luvu:

Piękne maluszki i jak błogo śpią :1luvu:

Śliczny dwupak...a gdzie kolejne tymczasy :twisted:

Hm... kolejne tymczasy... pewnie będą

No już są a właściwie jest

czarny, chory i chyba ma grzyba na uszach...

Foto? i za zdrówko :ok:

Wczoraj dołączył braciszek czarnego, też chory i też ma grzyba

Jest czarno biały.

Będą fotki?

Kiedyś będą. Nie mam czasu latać za tymi diabłami, wlaściwie za czarnym diablem. Czarno biało siedzi w łazience, bo dzikawy troszkę jest

ale jak zanioslam czarnego do łazienki to strasznie fuczał na tego drugiego, szkoda bo myślałam, że się ucieszy z tego, że braciszek dolączył :roll:

i będzie im razniej. A tak czarny gdzieś tam po mieszkaniu lata a ten bidulek musi w lazience siedzieć sam.

No to czekamy na zdjęcia jak kiedyś będą zrobione :wink:

maluchi nafuczały na siebie bo tak przecież trzeba jak się jest porządnym kotem nie dajacym sobie w kaszę dmuchać :wink:

a ciotka zaraz się poddała :mrgreen:

Wcale się nie podalam :ryk:

dzis spedzily calą noc razem i teraz tez siedzą razem. Nie jest zle

próbują się bawić razem ale to jak się zapomną, jak tylko ktoryś zobaczy drugiego od razu jest fuk

Braciszek czarnego okazal się siostrzyczką

Siedzą razem w łazience, spią na jednym kocyku, już się polubiły, chyba :mrgreen:

dzidzia pisze:Braciszek czarnego okazal się siostrzyczką Siedzą razem w łazience, spią na jednym kocyku, już się polubiły, chyba

Myślę, że nie miały innego wyjścia :wink:

u Dzidzi mogły się tylko pokochać innej opcji nie ma-harmonia ma być w domu i już :ok:

Pokażcie foto czarnuszka

Pokazemy

ale troche musimy poczekac, koty są w lazience a ja nie mam lampy w aparacie. Czarny kot na takich rozmazanych zdjęciach bedzie malo widoczny