Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 26, 2010 8:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

serum,
zrob dwa rzedy banerkow w podpisie, bo forum sie rozjezdza ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 26, 2010 8:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

a teraz dobrze ?????
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro maja 26, 2010 9:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

duzo lepiej :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 26, 2010 9:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Serum, Londa jest Twoja. Dziękuję.

Nie wiem czy Londa się oswoi na tyle aby być domowym pieszczochem. Na razie wcale tak nie rokuje. Może na wychodzącego kota by się nadawała. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 26, 2010 9:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Olamichalska dzięki. Tak dużo mi pomagasz. :1luvu:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 26, 2010 14:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Może kiedyś podejmę decyzje o adopcji kotki do domu na razie jak pisałam nie mogę. Niedawno wet postawił diagnozę mojemu kocurkowi 3-4 l. nie znam jego przeszłości ,bo wziełam go do domu w listopadzie 2008 r. bardzo,bardzo chorego.....czasem coś tam wyskoczyło z jego zdrowiem ,ale teraz od lutego walczymy i już miał postawione dwie nietrafione diagnozy ,ale tą to mamy czarno na białym tak na 90 % FIP. :cry: wiec nie mogę narażać zdrowia i życia innych kotów niż te które już mam :( a że przy Fip-e nie mozna stresować kota więc z kota wychodzącego nie mogę z niego z dnia na dzień zrobić kota nie wychodzącego ,bo to na pewno nie pomoże mu w chorobie wręcz odwrotnie.
To jesteśmy umówione LONDA jest moja.Jeśli możesz napisz mi o niej cos więcej .....co w tej chwili jest dla niej najważniejsze :?: :?: :?: leki ,sterylka czy może coś innego .
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Śro maja 26, 2010 14:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Najpierw mam zamiar ją zaszczepić a potem sterylka. Cały czas mam jednak nadzieję otrzymać talony na sterylki. Londa nie karmi tak intensywnie kociąt jak Wella, więc i mniej od niej jada. Chuda jednak nie jest i wygląda zdrowo.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 26, 2010 14:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Olamichalska dzięki. Tak dużo mi pomagasz. :1luvu:


:)
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro maja 26, 2010 19:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Kociak nr.1 ma zdjęte szwy z powiek. Obrazek

Jeśli oko nie zacznie znowu puchnąć to nie będzie tak źle.

Kociak waży dzisiaj 625g.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro maja 26, 2010 21:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Dzięki za fotki balkonowej Miki :wink: duuużo zdrówka dla kociaków
Obrazek

babydoll

 
Posty: 74
Od: Pon cze 15, 2009 0:36
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 27, 2010 7:24 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

oby juz bylo wszystko ok z oczkami u maluchow - duzo zdroweczka dla kotow :1luvu: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 27, 2010 9:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Posłałam coś dla LONDY.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Czw maja 27, 2010 9:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

przywitam się z rana i przypomnę o bazarku na kociaki Mirki, jeszcze kilka fantów zostało :mrgreen:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Czw maja 27, 2010 11:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

Serum wielkie dzięki. :D



Wczoraj u weta była też koteczka czyli kociak nr.2. Oko prawdopodobnie pozostanie mętne a w dodatku są zrosty.

Obrazek

Dzisiaj koteczka nie była zainteresowana mokrą karmą, więc zaczęłam ją oglądać. To zobaczyłam w jej pysiu.

Obrazek

Dzisiaj trafi znowu do weta.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw maja 27, 2010 12:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-47 kotów-Bydgoszcz.

pewnie kaliciwirus - jak szybko zauwazylas to na pewno szybko minie :ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, Google [Bot], squid i 167 gości