Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 25, 2010 9:54 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Wybaczcie, mi też się nie otwiera, nie wiem czemu, wcześniej wszystko było ok :|
w takim razie zamieszczam link z gumtree:
http://krakow.gumtree.pl/c-Zwierzaki-ko ... Z205838245

enaciuk

 
Posty: 19
Od: Wto maja 18, 2010 16:34

Post » Wto maja 25, 2010 10:45 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Napisz tam jeszcze, że białaczka nie przenosi się na ŻADNE inne zwierzęta, tylko nieszczepione koty

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Wto maja 25, 2010 12:13 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Witajcie!
Czaruś jest już po pierwszej serii interferonu, za niedługo znów zaczynamy. Dzisiaj dostanie też ostatni zastrzyk antybiotyku. Na razie czuje się bardzo dobrze :-)
Mam do was pytanie, czy kiciuś z białaczką może jeść różne karmy? Np taką specjalną na stresy, lub na wątrobę (pisze, że odtruwa organizm), Czaruś miał problemy z wątrobą, miał żółtaczkę, przez to był długo leczony sterydami. Żółtaczka została wyleczona, ale boję się, że znów mogą te leki obciążyć mu wątrobę. A ta karma na stresy to dlatego, że widać, że jest dość zestresowany, boi się każdego małego trzaśnięcia, na obcych ludzi warczy i ucieka, nocne chodzenie - pół nocy miałczy bo nudzi mu się, jeść chce w nocy co chwilę, no i ziemię je na dworze.
Wyczytałam, że to są objawy zestresowania. A kotek z białaczką nie może się stresować :-( robimy co możemy ale za bardzo nic nie pomaga (od malutkiego taki był). Dlatego chciałabym mu podawać te 2 karmy. Co o tym myślicie, nie powinno mu zaszkodzić?

aaniusiaa

 
Posty: 11
Od: Pon maja 10, 2010 16:10

Post » Wto maja 25, 2010 12:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Aaniusiaa
Karmę na wątrobę powinien zalecić Wet, zapytaj go o to, czy mu podawać (czasem nie proponują sami, choć warto podać).. to jest karma lecznicza i podaje się ją tylko z wskazaniem od lekarza. Karma odstresowująca na pewno nie zaszkodzi (dobrej firmy), ale przy białych wszytko należy robić dwa razy ostrożniej, czyli przy każdym przejściu z jednej karmy na drugą stopniowo zwiększać udział karmy nowej w dotychczasowej i tak do dwóch tygodni może zająć przejście z jednej na drugą. Zjadanie ziemi może być objawem przemian wewnątrz krwi, a nie stresu, mój tak miał, jadł żwirek z kuwety.. Czy kotek wychodzi na dwór? Nie powienien, tylko na smyczce, pod kontrolą.
Pozdrawiam Serdecznie
lesna
 

Post » Śro maja 26, 2010 13:27 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Weterynarz polecił podawać tabletki hepatiale forte, dostaje pół dziennie. Za ok 10 dni jedziemy na badanie krwi, jeżeli będzie trochę lepiej to prawdopodobnie zostanie wykastrowany, nie będzie już tak bardzo chciał na dwór wychodzić, chętnie byłby tam cały dzień, a w domu tylko pojeść i czasem spokojnie się wyspać. Zawsze biegał sam na dworze, ale odkąd jest chory nie puszczamy go samego, wychodzimy z nim kilka razy dziennie na spacer, ale tylko po placu. Na smyczy niestety nie chce, wścieka się strasznie, ucieka i wyrywa się z szelek.

aaniusiaa

 
Posty: 11
Od: Pon maja 10, 2010 16:10

Post » Śro maja 26, 2010 13:54 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Hepatiale forte to bardzo dobre tabletki. Moja Sara jest już na nich jakieś 10 miesięcy i wyniki bardzo się poprawiły, właściwie mieszczą się już w normach :) Niestety musimy je już ciągnąć do końca

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw maja 27, 2010 20:42 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Czy ktoś założy kolejna część wątku :?: :?: :?:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt maja 28, 2010 13:37 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Przepraszam za OT
Pilnie potrzebna pomoc viewtopic.php?f=1&t=96655&start=1470
Jeśli wiecie to napiszcie na tamtym wątku jak można zorganizować transfuzję... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 04, 2010 1:11 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Do oddania jest 25 zastrzyków interferonu - Trójmiasto.
Podaję linka, może ktoś skorzysta: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=111798

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 06, 2010 9:18 Re: Nasze białaczkowce cz. 2. Nowy lek? Na razie w USA. Str. 26

Próbowałam skontaktować sie z gallą, ale galla na razie na forum zupełnie nie ma czasu, dlatego pozwoliłam sobie w Jej zastępstwie założyc kolejną część wątku viewtopic.php?f=1&t=112284&p=6049741#p6049741
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, nfd, Szymkowa i 751 gości