*Schr.Opole - szczęśliwy rudzielec Ryży ma dom u Boo77.*

Czadowy jest :mrgreen:

Hmmm.... wygląda, że wszyscy rudzi Panowie mają większe brzuszki :ryk:

Mięśnie

Agata&Alex pisze:Czadowy jest
Hmmm.... wygląda, że wszyscy rudzi Panowie mają większe brzuszki
Mięśnie

Mięsnie piwne na pewno nie... może jedzeniowe... :ryk:

Cyrek ma mięśnie mleczne :ryk:

, bo on uwielbia kocie mleko :mrgreen:

Tak wygląda mięsień mleczny :ryk:

Ryżykowe wymionko (bo u nas to się nazywa wymionkiem) jest bardzo puściutkie i wiszące

Tydzień nie jedzenia w schronisku zrobił u niego niezłe spustoszenie

Dopiero teraz próbujemy wymionko wypełnić. Niestety opornie to idzie bo Ryżyk nic nie chce jeść

Skubie trochę chrupek i tyle

Nie mogę wyczuć na co miałby ochotę, co lubi, jakie jest przysmak. Ponieważ ochoczo przybiega do kuchni na dźwięk otwieranej lodówki, wczoraj w akcie desperacji wpuściłam go do niej. Postawiłam na jednej z półek i pozwoliłam sznupać. Nie było tam tego, na co miałby biedaczek ochotę

A próbowałaś najzwyklejsze puszki :?:

Takie marketowe świństwa :?:

One coś mają w sobie takiego, że koty mają fioła na ich punkcie. Kupuję takie gorsze dla kotów podwórkowych i jak nakładam w domu, to nasze się zachowują jakby przez miesiąc nic nie jadły :roll:

Wiem, że to dziadostwo, ale ważne żeby jadł...

Próbowałam wszelkich tanich, tańszych, najtańszych.
Tuńczyków, surowizny itp., żółtego sera, wędliny

Mleka kociego trochę wypije. Parówka nie, kiełbaska nie.

Kurcza, to nie mam pojęcia czym można go nakarmić :?:

Zostawiłam mu rano miseczkę Cosmy Thai - kurczak i tuńczyk, w szafie, gdzie jeszcze ma chrupki i gdzie sypia lub chowa się jak czuje, że jest taka potrzeba. Miska po południu było pusta

I teraz pytanie Ryżyk czy Fuff???? :roll: