dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 07, 2010 21:29 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

hmm... nie wiem, skąd wynikała Twoja pewność. kotka pojawiła się na osiedlu parę miesięcy temu. młodziutka, ok. półroczna, oswojona. i tak raz była, potem znikała. nie wiadomo było czy jest czyjaś i wychodząca czy jak. co do sterylizacji to pisałam już wyżej, że były plany, pani weterynarz powiedziała, żeby pytać w urzędzie w okolicach stycznia-lutego. tak też zrobiłam. reszta jak wyżej. panie w urzędzie nie chciały dać papierka na sterylke ciężarnej kotki, zanim udało się coś załatwić było za późno.
wiadomo, można pewnie było temu zapobiec i załatwić to ciut szybciej, niestety nie myślałam cały czas o kotce..

co do fundacji o której piszesz, to muszę przyznać, że nie jestem na tyle zorientowana i zwyczajnie o niej nie słyszałam :oops: bo i nie szukałam, prawda ;)

niekopkotka

 
Posty: 17
Od: Pon kwi 05, 2010 13:41
Lokalizacja: katowice / mikołów

Post » Śro kwi 07, 2010 21:42 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Kotka u nas zostaje :D i planujemy jak zakończy karmić ją sterylizować. Ale piszecie, że może jeszcze karmiąc zajść w ciąże 8O co mnie przeraziło (choć przecież człowiek ma tak samo-ja matka karmiąca powinnam to wiedzieć :lol: ) Czyli kiedy najlepiej ja sterylizować? Jak najszybciej to kiedy? Oj wizyta weta chyba sie przyspieszy...
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pt kwi 09, 2010 20:23 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

najlepiej z nią do weta
wtedy powie na kiedy zaplanować sterylkę
jeżeli kociaki mają ok 6 tygodni to można zaryzykować te parę godzin bez karmienia, ale to i tak musi wypowiedzieć się wet
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 29, 2010 16:20 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: co mama robic :cry: :cry: :cry: mama kociaków uciekła :-( Nie ma jej już 3 godziny, nie reaguje na wołanie, nie ma jej :cry: :cry: :cry: :cry:
a ja kurcze się zmartwiłam
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Czw kwi 29, 2010 23:01 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Wróciła :ok:

Na przyszły tydzień jesteśmy umówieni na sterylizację :mrgreen:..tylko dlaczego ona jest taka droga :evil: 130 zł ..no bez jaj :roll:
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pt kwi 30, 2010 0:28 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

MIGOTYNKA pisze:taka droga :evil: 130 zł


130zł to drogo?
To zadzwoń do dowolnej lecznicy w dowolnym mieście powyżej 200-250tys, mieszkańców i zapytaj o cenę...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt kwi 30, 2010 17:13 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Moim zdaniem drogo, dużo za drogo. Myślę (pomijam tutaj ludzi z zacofaną mentalnością), że gdyby cena była o połowę niższa więcej by się decydowało na zabieg. I ja to po części rozumiem. Mam dwoje dzieci i za tą kwotę dużo rzeczy mogłabym im kopić..tak mówią i myśl ludzie. Ja ich rozumiem.
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pt kwi 30, 2010 20:32 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

W Gdańsku sterylki chodzą od 180-250zł.
130 to tanio, bardzo tanio.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pt kwi 30, 2010 23:07 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

MIGOTYNKA pisze:Moim zdaniem drogo, dużo za drogo. Myślę (pomijam tutaj ludzi z zacofaną mentalnością), że gdyby cena była o połowę niższa więcej by się decydowało na zabieg. I ja to po części rozumiem. Mam dwoje dzieci i za tą kwotę dużo rzeczy mogłabym im kopić..tak mówią i myśl ludzie. Ja ich rozumiem.



To wyobraź sobie, że za 130zł sprzedają nowe mercedesy.
Nie polecisz z pieniędzmi w zębach po dwie albo trzy sztuki?
I chyba nie będziesz wtedy przeliczac na zakupy dla dzieci, prawda?


Sterylizacja to rozległa operacja wymagająca duzych umiejętności chirurgicznych i, czasami, anastezjologicznych.
Żeby to robić trzeba przebić się przez 6 lat cięzkich studiów, odbyc praktyki, staże, zainwestowac w sprzęt, leki...
Uważasz, ze powinni robic zabiegi za Bóg zapłać, tylko dlatego, ze ludzie wolą wydac pieniądze na jednorazowe bzdety?
Nie mów, ze jest inaczej. Widze, w hipermarketach, co ludzie wrzucają do wózków.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob maja 01, 2010 1:57 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

MIGOTYNKA pisze:Moim zdaniem drogo, dużo za drogo. Myślę (pomijam tutaj ludzi z zacofaną mentalnością), że gdyby cena była o połowę niższa więcej by się decydowało na zabieg. I ja to po części rozumiem. Mam dwoje dzieci i za tą kwotę dużo rzeczy mogłabym im kopić..tak mówią i myśl ludzie. Ja ich rozumiem.


ale jest marzec miesiącem tańszych sterylizacji

poza tym można zawsze lekarza poprosić o pomoc jak sie przygarnia kociaka z dworu, zeby zrobił tańszy zabieg lub rozłozył na raty, przecież to też człowiek

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Sob maja 01, 2010 16:35 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Kasia D. pisze: Uważasz, ze powinni robic zabiegi za Bóg zapłać, tylko dlatego, ze ludzie wolą wydac pieniądze na jednorazowe bzdety? Nie mów, ze jest inaczej. Widze, w hipermarketach, co ludzie wrzucają do wózków.


Hm, nie potrzebnie się unosisz, naprawdę. Po pierwsze- dlaczego sądzisz, że "wydają na jednorazowe bzdety" i co to ma wspólnego z moim postem? Mam się domyślać, sugerujesz coś? nie rozumiem oburzenia.
Dwa, skoro przygarnęłam kotkę z młodymi, oczywistą rzeczą jest dla mnie, że poniosę koszty zabiegu i z tym się liczyłam. Mój status materialny mi na to pozwala. Znam jednak takie rodziny, które kochają zwierzęta, dbają o nie, szanują, ale po prostu nie stać ich na zabieg i tyle. I wyobraź sobie, że przeliczają na to, co i ile kupili by za to swoim dzieciakom. Uważasz to za nienormalne? Nie robią tego i młode zwierzęta giną i brutalny sposób.

Za "Bóg zapłac" nie ..ale o kilka złotych mniej owszem. Pytałam mojego weterynarza o właśnie "promocje" na zabiegi. Powiedzial, że on nie bierze w nich udziału i tyle.

Ja już mam tak wszytsko rozplanowane, że podołam z kosztami, spoko :ryk: Teraz mama, potem w grudniu kolejne koty.
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Wto maja 04, 2010 8:25 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

MIGOTYNKA pisze:Znam jednak takie rodziny, które kochają zwierzęta, dbają o nie, szanują, ale po prostu nie stać ich na zabieg i tyle.


A co jesli kot zachoruje?
I trzeba będzie zapłacic za np. operację ratującą życie?
Albo drogą diagnostykę?

Takie "manie" kota tylko na dobre , a juz na złe niekoniecznie, jest totalną nieodpowiedzialnością.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto maja 04, 2010 21:25 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

Ja myślę, że jak kot zachoruje to na ile ich stać to pomogą-wszak choroba nie wybiera. Zabieg nie jest na "mus".. Jeśli wet nie jest naciągaczem i widzi, że leczenie i dalsze koszty nie mają "sensu" to jasno sprecyzuje co trzeba zrobić. Ja mam to szczęście, że na takiego trafiłam. Po mega długim leczeniu, kosztownym bardzo powiedział" Słuchajcie, męczymy tego kota, nic z tego nie będzie. Trzeba uśpić." Ja nie dawałam za wygraną, powiedziałam jeszcze raz ..pokiwał głowa, ale widziałam, że to nie to czego oczekiwał. Suma summarum, niestety musieliśmy uśpić. Nie wierzę, że ktoś jest na tyle bez serca, że chore zwierze "oleje" i będzie patrzył jak umiera.
Niestety, nie wszyscy trafiają jednak na takich dobrych lekarzy jak ja. Wśród nich są tak jak w każdym zawodzie naciągacze i tyle.
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Czw maja 20, 2010 21:58 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: 24 maja Kicia ma zabieg :ok:
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

Post » Pon maja 24, 2010 14:56 Re: dom tymczasowy dla kotki z młodymi

:ok: I po zabiegu..tylko sie martwię czy to normalnie, że ona taka słaba i źle chodzi ...??
Dwa KOTY i PIES :-)

MIGOTYNKA

 
Posty: 432
Od: Pon mar 01, 2010 0:09

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 323 gości