pini1 pisze:po badanich moczu proiponuje podac Anfranil 1/8 tabletki dla kota do 3 kg
mojej siekajćej pól roku kotce znaczaco pomógł
podawac przez 30 dni lub dłużej
Tak po cichutku zaznaczam ze to lek ludzki stosowany w psychiatrii, o bradzo silnym dzialaniu (
http://www.przychodnia.pl/el/leki/leki.php3?lek=2358).
Owszem - pewnie nadaje sie do stosowania, ale u kotow doroslych u ktorych zadne inne metody rozwiazana problemu nie poskutkowaly a mozna przypuszczac ze wynika on ze stresu lub z jakichs zaburzen emocjonalnych.
Ale w przypadku kociaka 2-miesiecznego??
To chyba lekka przesada...
Tutaj po prostu trzeba zastosowac nauke, cierpliwosc i spokoj.
Kociaki wolnozyjace tez oddaja mocz gdzie im sie akurat zachce lub w odosobnionym miejscu jak najblizej miejsca zabawy.
Trzeba sprawdzic zwirek czy nie jest za gruboziarnisty, czy nie jest zapachowy.
Na poczatek warto tez porozstawiac kilka kuwet w roznych miejscach - zeby maluch mial blisko jak mu sie zachce.
Miejsca w ktore dotychczas sikal - pozabezpieczac - np. folia.
Nagradzac za zalatwienie sie do kuwetki, leciutko karcic za nasikanie poza nia. Gdy kociak zbiera sie do oddawania moczu - brac go na rece i leciec do kuwety. Nauczy sie! [/url]