
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:Ciekawe co u Farcika.. dawno wieści nie było..
A jeśli chodzi o moje, to wreszcie wczoraj, po kolejnych próbach rozczesania odwłoka Myszka, w końcu szlag mnie trafił już całkiem, bo łobuz nie pozwalał się dotknąć grzebieniem, nie mówiąc już o czesaniu, w końcu zaniosłam go do weta.. Kocisko dostało ostrożną dawkę głupiego jasia i zostało wygolone do zera..
Przy okazji obejrzane i obmacane..
Troszkę przytył, oczka lepsze ale to jeszcze nie to co bym chciała.. a w ogóle to w całkiem niezłej kondycji..
Ale wygląda teraz jak devon, który zderzył się ze ścianą..![]()
Chociaż widzę, że mu ulżyło i poczuł się dużo lepiej, bo już nic nie ciągnie..
Dobrze, że nie ogląda się w lustrze..
Reszta w porządku.. Miziaste i przytulaste jak zawsze..
A! jeszcze wieści Bazylowe - powolutku wyczesuję mu okolice doopki i tylnich łapek.. wprawdzie kocisko trochę protestuje ale już bez zębów i pazurów..
Został jeszcze tylko brzuszek.. ale i z tym sobie w końcu poradzimy, jeśli Bazyl nadal będzie łagodniał w takim tempie jak dotychczas..
kasiunia773 pisze:aamms pisze:Ciekawe co u Farcika.. dawno wieści nie było..
A jeśli chodzi o moje, to wreszcie wczoraj, po kolejnych próbach rozczesania odwłoka Myszka, w końcu szlag mnie trafił już całkiem, bo łobuz nie pozwalał się dotknąć grzebieniem, nie mówiąc już o czesaniu, w końcu zaniosłam go do weta.. Kocisko dostało ostrożną dawkę głupiego jasia i zostało wygolone do zera..
Przy okazji obejrzane i obmacane..
Troszkę przytył, oczka lepsze ale to jeszcze nie to co bym chciała.. a w ogóle to w całkiem niezłej kondycji..
Ale wygląda teraz jak devon, który zderzył się ze ścianą..![]()
Chociaż widzę, że mu ulżyło i poczuł się dużo lepiej, bo już nic nie ciągnie..
Dobrze, że nie ogląda się w lustrze..
Reszta w porządku.. Miziaste i przytulaste jak zawsze..
A! jeszcze wieści Bazylowe - powolutku wyczesuję mu okolice doopki i tylnich łapek.. wprawdzie kocisko trochę protestuje ale już bez zębów i pazurów..
Został jeszcze tylko brzuszek.. ale i z tym sobie w końcu poradzimy, jeśli Bazyl nadal będzie łagodniał w takim tempie jak dotychczas..
Aniu cudne wieści![]()
Nie chciałam Ci doopy zawracać i żądać wieści kocich![]()
![]()
![]()
Ale już czas był najwyższy na koci raport![]()
![]()
aamms pisze:Myszek odżył..chociaż wygląd ma nie za ciekawy..
Postaram się pofocić go dzisiaj troszkę, to zobaczycie sami..
ziemniak_ma_farta pisze:U Farcika wszystko okej![]()
Nie jestem stworem internetowym, więc nieczęsto zaglądam na fora, wolę się bawić z footrami![]()
Farciuch już się do nas przyzwyczaił, bawi się z Ziemniakiem i ogólnie mają nas dużych (one koty) głęboko w poważaniu (oczywiście żarełko musi być na czas)
Śpią razem z nami, wylegując się przez całą noc i ganiając po losowo wybranej ofierze![]()
A dziś miały wspólną akcję polowania na muchę... Oj działo się, i gdybyśmy wspólnymi, poczwórnymi siłami tej mucy w końcu nie dopadli i zabili, to chyba nie do końca mielibyśmy gdzie mieszkać...
No i Farcik jest niesamowitym żarłokiemDzięki niemu Ziemniak nauczył się zjadać to, co jest w misce na raz, a nie na 10 razy, bo wie, że jak wróci to już nic nie zastanie
![]()
No i Farcik próbował mnie skonsumować... W sensie, że siedziałam, głaskałam małego padalca, bawimy się w głaskanie po brzuniu i obronę przed głaskaniem, na co ten mnie podgryza: najpierw delikatnie kiełkami, a potem przechodzi do dziamgania tylnymi ząbkami... I próbuje mi odgryźć palec![]()
Ogólnie kociaste
magdaradek pisze:Aniu co tam u Ciebie? Wcale Cię nie ma......
aamms pisze:Dzisiaj wieczorem Bijoux ma wizytę zapoznawczą..
Domek prawie forumowy i forumowo polecany..
Mam nadzieję, że obie strony przypadną sobie do serca..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Nul, pibon, puszatek, Silverblue i 35 gości