Kocurki trzy ...makatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2010 18:20 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

A jak się czuje Rysio?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie maja 23, 2010 21:49 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

miszelina pisze:A jak się czuje Rysio?


z tego co ja widzialam ,to chyba wyśmienicie :lol: :lol: :lol: Fruwał tu i tam :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 24, 2010 9:35 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

jakbym wiedziała co będzie, wzięłabym budke na plecy, a przyszła na piechotę, ale chociaż języczek umoczyłam :wink:

Rysio, taki delikatny pieszczoszek...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Pon maja 24, 2010 10:17 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

Kciuki za zdrówko Rysia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon maja 24, 2010 17:14 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

Prążek pisze:Muszę się pochwalić!!!!!!!!!!

byłam wczoraj u cioteczki Doroty i wyszły wszystkie stwory!

a pasiak Cynamon nawet wpadł na chwilkę do łazienki, śliczny pasiak :D


tia Cynamon :ryk: , ale kierunek słuszny :lol:
Imbir dwa razy zawitał do pokoju, uwaznie oglądając ciocię Prążek, a nawet nawiedził ją w łazience,
a ja jej mowilam ze Imbirka to na pewno nie zobaczy, a on się tak ładnie zaprezentował, normalnie szok .
Chyba trzeba częściej robić jakies imprezki, coby się spotkac z fajnymi ludziami :lol:

Dzięki za kciuki za Rysiaczka, biedak musi jeśc osobno, ale puszeczki od cioci Prążek wyżera
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Śro maja 26, 2010 9:04 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

Dorta pisze:
Prążek pisze:Muszę się pochwalić!!!!!!!!!!

byłam wczoraj u cioteczki Doroty i wyszły wszystkie stwory!

a pasiak Cynamon nawet wpadł na chwilkę do łazienki, śliczny pasiak :D


tia Cynamon :ryk: , ale kierunek słuszny :lol:
Imbir dwa razy zawitał do pokoju, uwaznie oglądając ciocię Prążek, a nawet nawiedził ją w łazience,
a ja jej mowilam ze Imbirka to na pewno nie zobaczy, a on się tak ładnie zaprezentował, normalnie szok .
Chyba trzeba częściej robić jakies imprezki, coby się spotkac z fajnymi ludziami :lol:

Dzięki za kciuki za Rysiaczka, biedak musi jeśc osobno, ale puszeczki od cioci Prążek wyżera
Dorta


Cieszę się bardzo, że Rysiowi smakowały :D

Hm, a cynamon od koloru i laski cynamonowej, bo on taki zgrabny i brązowy :oops:

Obie przyprawy doskonałe, jak sam Imbirek :ok:

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Wto cze 08, 2010 17:12 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

Czy ta laska co szła dziś ozimską w stronę centrum ok 15, na przeciw byłego us, w sukience pomarańczowej w kwiaty to Ty?
jechałam autem...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro cze 09, 2010 9:16 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

jak laska, to na pewno nie ja :ryk:
o 15 to ja pilnie pracuje,a nawet jakby nie, to sterczałabym w godzinnym korku o tej porze wyjezdzając z pracy
Dorta
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 18, 2010 14:20 Re: Kocurki trzy ... Rysio chory????

O ja sierota...
przegapiłam....
Rysio i Imbir juz 3 lata ze mna mieszkają :lol:
ale ... ja nie o tym...

wczoraj był gość..
a Rysio z Kokietem sie przykleili do gościa butów, obwąchali, poocierali się ,
w końcu Kokiet objał łapkami ...buta znaczy się , nie gościa, i tak lezał, normalnie w ekstaze jakąś wpadł.....
Gość poszedł, przyszedł Imbir do pokoju , w miejscu gdzie gośc siedział, a właściwie gdzie były buty Imbir się wytarzał 8O

Niech się ciocia przyzna czym ma buty opryskane, żd mi koty zaczarowała
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 23, 2010 20:40 Re: Kocurki trzy ...buty a ekstaza

Cioteczko to taki specjalny magnes :wink: , na kociaki, bo ja generalnie przyciągam kociaki płci męskiej :smiech3:
kiedyś po takiej informacji wiedziała bym, że Dyzio nalał do butów :twisted: , miał taki okres

miałam jednak nadzieję, że i tym razem pasiak Imbir, pokaże swe piękne oblicze ale chyba zbyt hałaśliwie weszłam do domu, następnym razem po "cichaczu"...

muszę coś wymyślić żeby pasiaka Imbira wyciągnąć z kryjówki...

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Wto wrz 28, 2010 16:53 Re: Kocurki trzy ...buty a ekstaza

zapomniałam napisać, dlaczego już wiem, dlaczego to nie mogłaś być Ty .........przez żelazko :wink:

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro wrz 29, 2010 11:29 Re: Kocurki trzy ...buty a ekstaza

Prążek pisze:zapomniałam napisać, dlaczego już wiem, dlaczego to nie mogłaś być Ty .........przez żelazko :wink:



he he
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Śro wrz 29, 2010 11:38 Re: Kocurki trzy ...buty a ekstaza

Tu ja Imbirek !
Duża jest be
Zabrała nasz super dywanik i powiesiła na ścianie.
A tak się fajnie drapało pazurki, i leżało, i jeszcze mozna było się rozpędzić, wskoczyć na dywanik i przejechać kawałek :lol:
No przeciez mysmy zapisy robili kto będzie korzystal z dywanika/makatki, a ona zabrała i na scianie powiesiła.
Imbir


Ożesz gady male, wykorzystywały makatke na wszelkie sposoby, stwierdziłam, że za jakis czas, krótki czas nic z niej nie będzie.
Zabrałam...powiesiłam na scianie.
Najpierw wszedl do pokoju Kokiet na krótkich nózkach potrząsając łebkiem, doszedł do ściany i wpatrywał się w makatke, potem Rysio usiłował z fotela dostac się do makatki.
Najbardziej zbulwersowany był jednak Imbir, nie dośc że podszedł do mnie pytając ,że niby co? jak? po ścianach mam chodzic żeby się dostać do makatki?/?? 8O
to potem się wpatrywał w makatke, jakby to co najmnie surowe mięsko było :lol:
Dorta
ps. makatka wygląda lepiej na ścianie niz na podlodze, a ja dalej nie mam dywanika :cry:
[/img]
Obrazek
Aresku , byłes ze mną 17 lat. Niby długo , a jednak krótko . Ale pewnie zawsze byłoby za krótko.

Dorta

 
Posty: 1355
Od: Sob cze 23, 2007 15:39
Lokalizacja: Opole

Post » Śro wrz 29, 2010 13:11 Re: Kocurki trzy ...makatka

A było zostawić koteckom, to by sie nie skarżyły.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 29, 2010 13:22 Re: Kocurki trzy ...makatka

o ja nie mogę :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 134 gości