witajcie, rozdzicezuzi..
skakanie po półkach to dobry objaw...choc niestety mogą być straty
martwi mnie Wasza wiadomość, że nadal jest problem i wiadomość weta..(choć dobrze, że jest coś wiadomo), ale bardzo się ciesze, że jest jakiś kierunek radzenia sobie z problemem Zuziaczka..
czy objaw popuszczania jest cykliczny, czy są duże przerwy między nimi? ostatnio pisaliście, że si ustało...
możecie napisać, jakie leki dostaje? było badanie moczu? jakie wyniki? jakieś inne badania, które macie?
w jakich miejscach popuszcza? w jakich sytuacjach? po prostu, wszystko, co wiecie..
tu ciocie wiele przeszły z kotami, na pewno poradzą..
pozdrawiam ciepło.. wymiziajcie Zuzinka ode mnie
