Behemot III ...

[JoasiaS]

AYO, doczytałam historyjki

[AYO]

Joasia
Ciesze sie, że sie podobały

Inga - ona zaczyna walke o władzę chyba
Życze pomyślności

[amyszka]

U nas też śpią Gutek z przerwami na brykanko

[ola19]

A ja mam mecz futbolowy w wykonaniu Rokiego,biedak zakochał się w piłeczkach.Pomimo wieku i choroby szaleje,aż miło popatrzeć.
Salma też patrzy,siedząc piętro wyżej.Jakoś nie może się zdecydować czy to coś czarne jest warte zakumplowania,czy chce się tylko bawić,czy też paskuda chce być dominantem.
Potencjalny dominant też ma podobny dylemat.

[AYO]

Czy ten pan i ta pani...

[psiama]

bo cały w tym ambaras ...

[AYO]

ola19 - tak sie nieśmiało zapytam, czy Roki zostaje?
Bo zaczęłas pisać o kotach w liczbie mnogiej

[AYO]

Nuuuda

Znowu wczoraj zostałam skarcona
Nigdy sie chyba nie przyzwyczaję.
W czerwcu temu kotu będzie już trzy lata i choć poczynił pewne postępy w socjalizacji to pewnej granicy nie przekroczył

Jestem niepoprawna bo powinnam wiedzieć, że jak sie kot układa rufą do mnie, to choćby mnie nie wiem jak korciło i choćby nie wiem jak był blisko, to należy go zostawić w spokoju

Mam tez wrażenie, że cudna wiosna tej jesieni przyprawia go o taki sam nastój jak i mnie

A jednocześnie wychodząc dziś rano zobaczyłam diabełka pod drzwiami "miiii?' zapytał cichutko i nie wyglądał na zadowolonego - nie nadążam za nim

[JoasiaS]

AYO, ja widzę po swojej trójce, że one dojrzewają i poważnieją tak ok. 5 roku życia
Daj mu jeszcze szansę

[Georg-inia]

Georg dojrzewał 7 lat

[AYO]

Mniut na moje sercezbolałe lejecie

Niby wiem co mam ale czasem człowiek też chciałby trochę czułości

[alus1]

no spoko zobacz jak dojrzewa cały czas Neryś..coraz bardziej całuśny się robi, a Myszencja robi mi poranne awantury io drapanko

[pomponmama]

Weź sobie Kizika - będziesz miała odciski od miziania

[AYO]

Wiedziałam
Chcesz, żeby mi sie Behemot całkiem zepsuł?

Co z tego, że Kizik śliczny - nie zaryzykuję przy tak neurotycznym kocie żadnych zmian a "na próbę" tez nie wezme bo nawet byś mi nie dała

[AYO]

A tak całkiem serio to serce mi krwawi jak widzę takie cuda jak u pomponmamy teraz lub u Kingi były ale boję się całkiem poważnie o Behemota - on tak bardzo źle znosi wszelkie odstępstwa od schematu
Przecież nie wezmę kota "na próbę" - nikt mi nie da, wiem - nie przyszłoby mi to w ogóle do głowy