Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 19, 2010 11:01 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

jeszcze w miedzyczasie zalamanie nerwowe ;)

musialabys do mnie przyjechac :oops:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 11:04 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

tillibulek pisze:jeszcze w miedzyczasie zalamanie nerwowe ;)

musialabys do mnie przyjechac :oops:

A nie boisz się o swoje koty? Bo poginąć mogą :twisted:

Zalamanie nerwowe leczy się szybciutko :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 11:20 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

a co, marzy Ci sie Rubka z chorym pecherzem i podejrzeniem kryształów?? moge oddac na wyleczenie :mrgreen:

co do zalamania nerwowego, to moze i szybciutko, ale jadac autem nie mozna pic (za duzo sie rozlewa) ;) ;) ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 11:23 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

tillibulek pisze:a co, marzy Ci sie Rubka z chorym pecherzem i podejrzeniem kryształów?? moge oddac na wyleczenie :mrgreen:

Raczej na Frejkę się czaję :mrgreen: Leczenia mam ostatnio pod dostatkiem :lol:

tillibulek pisze:co do zalamania nerwowego, to moze i szybciutko, ale jadac autem nie mozna pic (za duzo sie rozlewa) ;) ;) ;)

Wszystko po kolei :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 11:25 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

cos mi sie przypomnialo, a propos kotow....

mielismy wczoraj goscia - no i wywiazala sie gadka o kotach - dokladnie to naszych kotach:
gosc: "ktora jest najstarsza?"
ja: "ta z niebieskimi znaczeniami"
TŻ: "mow do niego po polsku"
ja: "ta jest średnia, tamta najmlodsza, a ta ktorej nie widac najstarsza"

:ryk: :ryk: :ryk:

niestety Rubka nie przepada za goscmi - jak ja obserwuje w kontaktach z nowymi osobami, to dziwie sie, ze do nas sie tak szybko przekonala, nas sie nie bala, ale kazda nowa osoba powoduje u niej niesamowity stres (trzesie sie i siedzi wcisnieta w najnizsza polke regalu)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 11:27 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

OKI pisze:
tillibulek pisze:a co, marzy Ci sie Rubka z chorym pecherzem i podejrzeniem kryształów?? moge oddac na wyleczenie :mrgreen:

Raczej na Frejkę się czaję :mrgreen: Leczenia mam ostatnio pod dostatkiem :lol:

tillibulek pisze:co do zalamania nerwowego, to moze i szybciutko, ale jadac autem nie mozna pic (za duzo sie rozlewa) ;) ;) ;)

Wszystko po kolei :wink:


jesli chodzi o Freye to ona tez dostarcza bardzo duzo emocji, wcale nie musi byc chora, zeby absorbowac swoją osobą :mrgreen: :mrgreen:

no po kolei, tak moj tata mi zawsze powtarza, ale jakos nie moge tego wdrozyc w zycie :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 11:34 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

tillibulek pisze:
OKI pisze:
tillibulek pisze:a co, marzy Ci sie Rubka z chorym pecherzem i podejrzeniem kryształów?? moge oddac na wyleczenie :mrgreen:

Raczej na Frejkę się czaję :mrgreen: Leczenia mam ostatnio pod dostatkiem :lol:

tillibulek pisze:co do zalamania nerwowego, to moze i szybciutko, ale jadac autem nie mozna pic (za duzo sie rozlewa) ;) ;) ;)

Wszystko po kolei :wink:


jesli chodzi o Freye to ona tez dostarcza bardzo duzo emocji, wcale nie musi byc chora, zeby absorbowac swoją osobą :mrgreen: :mrgreen:

no po kolei, tak moj tata mi zawsze powtarza, ale jakos nie moge tego wdrozyc w zycie :wink:

Po kolei jest najlepiej :lol:
Inne emocje poza chorobowymi mogą być :lol: Mam już tylko dość faszerowania kociactwa prochami :roll:
dopóki mieszkałam tylko z Szelmą, moja apteczka ograniczała się do plastra, aspiryny i apapu. Teraz cała bateria stoi na blacie, bo nie mam gdzie tego chować (fakt, doszły suplementy barfowe) - nie przewidziałam takiej opcji jak "kocia apteczka pokaźnych rozmiarów" robiąc remont :roll: Ogólnie wygląda to jak witryna od sklepu dla kulturystów :mrgreen:
Muszę coś z tym zrobić, tylko koncepcji nie ma... poza dorobieniem paru szafek :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 11:55 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

Freya ma zaciecie farmaceutyczne - uporzadkowalaby Ci apteczke i poukladala leki po calym mieszkaniu od A do Z :ryk:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 12:13 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

tillibulek pisze:Freya ma zaciecie farmaceutyczne - uporzadkowalaby Ci apteczke i poukladala leki po calym mieszkaniu od A do Z :ryk:

Właśnie jakoś koty się tym dziwnie nie interesują :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 12:16 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

OKI pisze:
tillibulek pisze:Freya ma zaciecie farmaceutyczne - uporzadkowalaby Ci apteczke i poukladala leki po calym mieszkaniu od A do Z :ryk:

Właśnie jakoś koty się tym dziwnie nie interesują :lol:


to rzeczywiscie Freya potrzebna :twisted:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro maja 19, 2010 12:17 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

tillibulek pisze:
OKI pisze:
tillibulek pisze:Freya ma zaciecie farmaceutyczne - uporzadkowalaby Ci apteczke i poukladala leki po calym mieszkaniu od A do Z :ryk:

Właśnie jakoś koty się tym dziwnie nie interesują :lol:


to rzeczywiscie Freya potrzebna :twisted:

Z Delką by pewnie stworzyły niezły alians :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2010 6:47 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

taaa wesole kociaki :mrgreen:

dzien doberek :wink: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 20, 2010 7:17 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 20, 2010 8:23 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

Cześć Wszystkim :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 20, 2010 8:37 Re: Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

OKI pisze:
tillibulek pisze:
OKI pisze:Oj, lubimy sobie powpadać w przesadę? :wink:


rozgryzlas mnie, kochana :wink:
to naucz mnie jezdzic samochodem :mrgreen:
masz odpowiednie podejscie
:twisted:

Nie ma sprawy, kursik, a potem nauka barfowania :mrgreen:

Uprzedźcie tylko kiedy i gdzie? :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 694 gości