Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 18, 2010 10:12 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Biedna Mgiełka :( Niech już wyzdrowieje :ok:

U mnie w mieszkaniu zimno jak w kostnicy, Funidło zasmarkane od wczoraj, jechać do weta się boję, bo Kraków zalany i nieprzejezdny, a kolejny antybiotyk może ją zabić. U kogo można reklamować pogodę?

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 18, 2010 10:46 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Myślę że ten nawrót choroby jest z powodu tego zimna. Jeszcze jej odporność nie była super po poprzednim leczeniu i przyszło to zimno..i rozłożyło Mgiełkę.
Teraz musiałam ją zabrać do mieszkania na dół, na górze niby nie tak zimno (14-16 stopni), ale dla niej widać za zimno.
Oglądam na bieżąco info z Krakowa - faktycznie lepiej w ogóle nie wychodzić z domu.


Mgiełka w dodatku zjadła rano podwójny antybiotyk :|
Rano chciałam jej przemycić w rybie, ale w ogóle nie zjadła. Więc po dwóch godzinach dałam jej dopyszcznie tabletkę i zapomniałam zabrać talerzyka z tą nadziewaną tabletkami rybką...no a że Mgiełka po wykichaniu glutów odzyskała apetyt, to zmiotła wszystko...mam nadzieję że jej to nie zaszkodzi.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 18, 2010 19:03 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

A to obiecany maila od Felci :mrgreen: :1luvu:

""Fela już na wieczór w sobotę prawie przełamała strach.Tylko takim jakby warczeniem reagowała na jakieś głośniejsze odgosy z klatki schodowej (psy szczekające czy głośno przejeżdzżający samochód), ale musi się przyzwyczaić do nowych dźwięków. Chodziła jak rozgniewana lwica po klatce tam iz powrotem po przedpokoju. Jej zdenerwowanie złagodziłam zabawą sznureczkiem, którą podchwyciła i kocią miętką. Felcia nie chowa się już po kątach i ogonek nosi wysoko podniesiony, łasi się i podstawia łebek do głaskania.Po raz pierwszy mnie pogłaskała łapką po buzi.W nocy spała trochę ze mną a trochę na fotelu .W niedzielę była prawie całkiem na luzie. Pokazała nam jaka jest zaradna (otwierała sama sobie przymknięte drzwi do łazienki czy glówką podnosiła firanki aby wyskoczyć na parapety - zaliczyła wszystkie trzy jakie mamy).Zarzucała już mi i siostrze łapki na szyję przy tym głośno mrucząc i patrząc w twarz tymi dużymi prawie pomarańczowymi oczami . Na pewno tęskni za Panią gdyż długo była w Pani domku ale myślę, że za parę dni całkiem będzie nas traktować jak swoich.""

Taka jestem szczęśliwa że Felcia wreszcie znalazła swój super domeczek :1luvu:
Tak bardzo bardzo się jej należał.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 18, 2010 19:04 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

No to cudownie :1luvu:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 18, 2010 20:52 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Waterhouse zagrożona jest ewakuacją z mieszkania...
straszna ta woda...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mgiełka i jej zatkany nosek.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto maja 18, 2010 21:05 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Biedna Waterhouse...
To chyba wina nicka :wink:
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 7:17 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Ech, żeby tylko te wały wytrzymały...woda powolutku opada, wiec może jakoś to będzie.


Mgiełka śliczniutka :) Za jej zdrowie :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 19, 2010 9:35 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Dziewczyny zalewa schronisko na rybnej w Krakowie. Siedze w pracy i rycze. Zwierzat raczej nie zdazyli ewakuowac, teraz nikogo nie wpuszczaja w ten rejon, bo wal peka. Prawdopodobnie otworza klatki i wypuszcza zwierzeta, bo nic innego nie moga zrobic. Jest za pozno na ewakuacje!!! Nasze sluzy znow zawiodly!!!!! Moj ojciec tam pojechal, chcial wziasc choc pare kotkow na przechowanie, ale teraz juz go tam nie wpuszcza. TRAGEDIA! Tyle biednych psiakow i kotkow!
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Śro maja 19, 2010 11:15 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

też już wiem o ewakuacji
viewtopic.php?f=8&t=111484
pojechała tam Mahob

straszne.
też siedzęi ryczę
i nijak nie moge pomóc...
na dogo wyczytalam też o ewakuacji schorniska w Kędzierzynie i podobno w Opolu.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro maja 19, 2010 19:43 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

W Krakowie się wszystko udało fajnie - pewnie wiecie już z wątków.
Ale w innych miastach.... :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 20, 2010 20:46 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Żyjecie jakoś po tym deszczu? U nas przeszło w zasadzie bezboleśnie ale te dramaty ludzi i zwierząt, które nie miały tyle szczęścia są niewyobrażalne...

ptaszydło

Avatar użytkownika
 
Posty: 4854
Od: Czw paź 22, 2009 16:33
Lokalizacja: południowe zbocze Koziej Góry

Post » Pt maja 21, 2010 6:44 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

u nas też bezboleśnie. Ucierpiał tylko trawnik który został przekopany rowami.



Za to u mojej znajomej Biafry jest nieciekawie viewtopic.php?f=1&t=111561&start=15

tu jej wątek pomocowy. Obecnie szukamy kilku (kilkunastu) osób, które zrzuciłyby się po 10 zł (lub więcej :mrgreen: ) na duże worki karmy dla Biafrowych kotów.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt maja 21, 2010 7:31 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Myślałam wczoraj o Biafrze jak pokazywali zalane tereny w jej okolicy :(
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pt maja 21, 2010 10:39 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

Straszne szkody wyrządziło :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2010 19:49 Re: Bielskie Biedy-6ogonków-Zdzisia pozuje -str.25 :)

eh nie mogę przestać myśleć o tych zwierzakach na terenach powodziowych..najgorsza ta bezsilność. Że móc tam jechać, ratować te które jeszcze żyją, wywozić na bezpieczne tereny...


Mgiełka czuje się znacznie lepiej. Bryka, rozrabia i notorycznie topi myszki w misce z wodą.


U mnie w pracy nowe koty.... :(
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 172 gości