Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro maja 19, 2010 6:03 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Kocurek do góry :kotek: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro maja 19, 2010 9:02 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

A ja tak nieśmiało bym poprosiła o jakieś nowe Dyziowe fotki :oops:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 19, 2010 14:25 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

dołącze się z prośbą o fotki i hopsnę Dyzia :mrgreen: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw maja 20, 2010 17:29 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

We wtorek Dyzio jest umówiony na prezentację. Bardzo miła pani z Wrocławia zadzwoniła do opiekunki. Ta pani ma dwuletniego kocura, wykastrowanego, i szuka dla niego towarzystwa. Wie o problemach Dyzia i wszyscy mamy nadzieję, że uda się spróbować. Mam nadzieję, że Dyzio zachowa się odpowiednio, nie schowa się w mysią dziurę, będzie grzeczny i nikogo nie pożre. Zdjęcia może uda mi sie jutro. :D
Obrazek

majka2222

 
Posty: 1617
Od: Śro paź 28, 2009 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 20, 2010 18:13 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

majka2222 pisze:We wtorek Dyzio jest umówiony na prezentację. Bardzo miła pani z Wrocławia zadzwoniła do opiekunki. Ta pani ma dwuletniego kocura, wykastrowanego, i szuka dla niego towarzystwa. Wie o problemach Dyzia i wszyscy mamy nadzieję, że uda się spróbować. Mam nadzieję, że Dyzio zachowa się odpowiednio, nie schowa się w mysią dziurę, będzie grzeczny i nikogo nie pożre. Zdjęcia może uda mi sie jutro. :D

:ok: :ok: :ok: za Dyzia

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 24, 2010 23:00 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

To już jutro, ten interview?
:ok:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto maja 25, 2010 8:15 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

To już dziś... Oby pozytywnie :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 25, 2010 13:21 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Rozmowa była. Dyzio nie dał się wyciągnąć z kryjówki, za to pani wybrała Gucię od tej samej opiekunki. Oby Guci się udało

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 25, 2010 13:23 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Ojej, szkoda Dyzia :( Oby przynajmniej Guci się udało :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 25, 2010 18:14 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

A więc jednak.
Opiekunka już parę dni wcześniej miała problem z Dyziem. Kot odmówił stanowczo współpracy, nie dał sie "wyciągnąć" z pokoiku, a opiekunka chciała go jeszcze zaszczepić. Jakby przeczuwał - ale co? Co dzieje się w jego głowie, że tak panicznie boi się ludzi i zmian? Co musiał przejść w swoim krótkim, bo dwuletnim zyciu?
Był wzięty z terenu budowy. Tam żył z innymi kotami, także kotką, która była chyba jego siostrą. Ta kotka poszła szybko do domku, a Dyzio został. Ale nie był wtedy taki dziki, opiekunka mówiła, że Dyzio potrafi być całkiem miły - dawał się głaskać, przychodził do jedzenia i nie bał się jej tak panicznie. Miała nadzieję, że powoli się ułoży. Ale jak ma się ułożyć, skoro kota nie można nikomu pokazać, bo go po prostu nie ma. Siedzi w tapczanie albo wbity w kąt i nie ma odważnego, kto wziąłby go na ręce.
A wszystko, co pisałam o jego stosunku do innych kotów, jest prawdą.
Ten kot chyba nie ma szans. Przesiedzi do końca życia w tym jednym pokoju. O ile ten dom tymczasowy będzie tak długo istniał.
Opiekunka chce jeszcze zasięgnąć rady behawiorysty, może podpowie coś, o czy nie wiemy.
Chyba tylko opiekun - behawiorysta albo behawiorysta amator, czyli ktoś, kto chciałby walczyć z kotm o niego samego, jest szansą dla Dyzia.
Nie wiem, co robić.

Gucia, czyli Stokrotka jest uroczą, miłą rozrabiarą. Mery wie o niej więcej, ale myślę, że Guci się uda zdobyć serce pani, która ją wzięła.
Obrazek

majka2222

 
Posty: 1617
Od: Śro paź 28, 2009 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 26, 2010 9:16 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

majka2222 pisze:A więc jednak.
Opiekunka już parę dni wcześniej miała problem z Dyziem. Kot odmówił stanowczo współpracy, nie dał sie "wyciągnąć" z pokoiku, a opiekunka chciała go jeszcze zaszczepić. Jakby przeczuwał - ale co? Co dzieje się w jego głowie, że tak panicznie boi się ludzi i zmian? Co musiał przejść w swoim krótkim, bo dwuletnim zyciu?
Był wzięty z terenu budowy. Tam żył z innymi kotami, także kotką, która była chyba jego siostrą. Ta kotka poszła szybko do domku, a Dyzio został. Ale nie był wtedy taki dziki, opiekunka mówiła, że Dyzio potrafi być całkiem miły - dawał się głaskać, przychodził do jedzenia i nie bał się jej tak panicznie. Miała nadzieję, że powoli się ułoży. Ale jak ma się ułożyć, skoro kota nie można nikomu pokazać, bo go po prostu nie ma. Siedzi w tapczanie albo wbity w kąt i nie ma odważnego, kto wziąłby go na ręce.
A wszystko, co pisałam o jego stosunku do innych kotów, jest prawdą.
Ten kot chyba nie ma szans. Przesiedzi do końca życia w tym jednym pokoju. O ile ten dom tymczasowy będzie tak długo istniał.
Opiekunka chce jeszcze zasięgnąć rady behawiorysty, może podpowie coś, o czy nie wiemy.
Chyba tylko opiekun - behawiorysta albo behawiorysta amator, czyli ktoś, kto chciałby walczyć z kotm o niego samego, jest szansą dla Dyzia.
Nie wiem, co robić.

Gucia, czyli Stokrotka jest uroczą, miłą rozrabiarą. Mery wie o niej więcej, ale myślę, że Guci się uda zdobyć serce pani, która ją wzięła.

Gucia jest rzeczywiście cudna, jest teraz u mnie na tymczasie. Już w 5 minut po zapoznaniu się wystawiła mi brzuszek do miziania. Na razie jest sama w pokoju, bo bałam się reakcji moich czarnulek. Pierwszy kontakt z Kulką (taki tylko na kilka metrów od siebie) skończył się u niej wrzaskiem przerażenia. Inka na nią warczała. Teraz już tych wrzasków nie ma, warki są rzadziej. Dziś rano mała przebiegła nawet do drugiego pokoju, nie było agresji międzykociej. Na razie te kontakty są tylko pod nadzorem. Wygląda na to, że mała ma szanse na dogadanie się z innymi kotami.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 27, 2010 16:53 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

a Dyzio jest agresywny? tzn.czy można go brać na ręce?
może w zwykłym domu, widząc jak inne koty obcują z ludźmi, przjąłby taka sama postawę?

jakis domek forumowy byłby tu chyba najlepszym rozwiązaniem!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw maja 27, 2010 19:28 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Jak się okazuje problem jest większy niż nam się wydawało. Przy Dyziu nie ma człowieka, kot kontaktuje sie tylko z opiekunką, która go karmi dwa razy dziennie i sporadycznie z właścicielką mieszkania. Ja widziałam go tylko takiego jak na zdjęciach - wbitego w kąt. Nikt go z tego kąta nie jest w stanie wyciągnąć. Nie wiem, jak właścicielka mieszkania zdołała go przynieść rok temu z pracy. Chyba że Dyzio w DT staje się coraz bardziej dziki. Czego mu potrzeba?
Obrazek

majka2222

 
Posty: 1617
Od: Śro paź 28, 2009 21:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 28, 2010 9:40 Re: Kocur Dyzio opiekun wszystkich kotów - idealny na dokocenie

Proszę o kciuki dla Stokrotki - dziś jedzie do nowego Domku...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kocidzwoneczek i 148 gości