Hitachi CK- slepy kotek- znalazl swoje miejsce na ziemi.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 20:34 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Bardzo sie cieszymy kasiek252 :piwa: :dance: :dance: :dance:
Rozumiem ze zostalas wirtualnym opiekunem mojego tymczasowego Hitka
No to teraz szukamy Mu domku stalego :1luvu:
A moze mieszkasz blisko i go odwiedzisz :?:
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Pt maja 14, 2010 20:40 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Super, że Hitek ma wirtualnego opiekuna ;):) Strasznie się cieszę :P :P :P :P
To jest taki kochany kotek :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt maja 14, 2010 21:15 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Prosze jaki piekny kawaler

]
Obrazek
Ostatnio edytowano Sob maja 15, 2010 21:20 przez ptok, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Pt maja 14, 2010 21:27 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Śliczny :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob maja 15, 2010 22:07 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

ptok pisze:Prosze jaki piekny kawaler

]
Obrazek



Śliiiiiiiiczny :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob maja 15, 2010 23:08 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

:kotek:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie maja 16, 2010 11:03 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Pozdrowienia z rana :D

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie maja 16, 2010 13:56 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

To jest na prawdę wspaniały kotek jak mniemam. Sama mam dwa kocury. Gdybym mieszkała sama, to bym go wzięła. Ale czy uważacie, że przytrzymywanie go przy życiu czyni go szczęśliwym?? Przecież on jest ślepy i na pewno cierpi też z powodu innych chorób. Opis jego życia jest tragiczny - czy sądzicie, że po takich przeżyciach liczy na coś więcej od losu? Nie znam myśli kocich, nie znam ich idei na życie, ale wiem jedno i wyznaję tą zasadę, że jeśli kotu coś dolega i widzę, że cierpi, to postaram się zrobić wszystko, żeby uśmierzyć mu ból, czyli go uśpić. Jeszcze gdyby był ślepy od urodzenia.. A to go dotknęło w którymś momencie jego życia... Jakie to musi być straszne. On na to nie zasługuje.

sakovitch

 
Posty: 1
Od: Nie maja 16, 2010 13:49

Post » Nie maja 16, 2010 14:28 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Sakovitch.
Zapewniam Cię że kotek który nie widzi może wieść całkiem normalne i szczęśliwe życie :!: :!: :!:
Obrazek

aksara

 
Posty: 285
Od: Nie paź 04, 2009 11:27
Lokalizacja: Częstochowa - okolice :)

Post » Nie maja 16, 2010 15:06 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

sakovitch pisze:To jest na prawdę wspaniały kotek jak mniemam. Sama mam dwa kocury. Gdybym mieszkała sama, to bym go wzięła. Ale czy uważacie, że przytrzymywanie go przy życiu czyni go szczęśliwym?? Przecież on jest ślepy i na pewno cierpi też z powodu innych chorób. Opis jego życia jest tragiczny - czy sądzicie, że po takich przeżyciach liczy na coś więcej od losu? Nie znam myśli kocich, nie znam ich idei na życie, ale wiem jedno i wyznaję tą zasadę, że jeśli kotu coś dolega i widzę, że cierpi, to postaram się zrobić wszystko, żeby uśmierzyć mu ból, czyli go uśpić. Jeszcze gdyby był ślepy od urodzenia.. A to go dotknęło w którymś momencie jego życia... Jakie to musi być straszne. On na to nie zasługuje.


Jestem zbulwersowana...

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie maja 16, 2010 15:15 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

sakovitch pisze:To jest na prawdę wspaniały kotek jak mniemam. Sama mam dwa kocury. Gdybym mieszkała sama, to bym go wzięła. Ale czy uważacie, że przytrzymywanie go przy życiu czyni go szczęśliwym?? Przecież on jest ślepy i na pewno cierpi też z powodu innych chorób. Opis jego życia jest tragiczny - czy sądzicie, że po takich przeżyciach liczy na coś więcej od losu? Nie znam myśli kocich, nie znam ich idei na życie, ale wiem jedno i wyznaję tą zasadę, że jeśli kotu coś dolega i widzę, że cierpi, to postaram się zrobić wszystko, żeby uśmierzyć mu ból, czyli go uśpić. Jeszcze gdyby był ślepy od urodzenia.. A to go dotknęło w którymś momencie jego życia... Jakie to musi być straszne. On na to nie zasługuje.


Sakovitch niewidomy kot nie cierpi. Z jakiego powodu miałby cierpieć. Nic go nie boli. W znaym sobie otoczeniu porusza się tak, jakby widział, a to dzięki wąsom czuciowym. Moja koleżanka ma koteczkę, która podobnie jak Hitachi ma usunięte obie gałki oczne i zaszyte powieki. Koteczka jest czarna. Osoby, które nie wiedzą, że kotka jest niewidoma, nie są w stanie się tego domyslić, obserwując Czarną. Koteczka ma w domu dwójkę przyjaciół kota Felusia i psa Fortka. Żyje szczęsliwie, niewidoma już 10 lat.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14766
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie maja 16, 2010 18:34 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Muszę przyznać, że moje doświadczenie jeśli chodzi o niewidome zwierzaki opiera się zaledwie na jednym kocie ( hitku ) i jednym psie. Obydwom zwierzakom usunięto gałki oczne, oba żyją i myślę, że za to życie są wdzięczne. Oboje znają topografie pokoju, psiak bez problemu siedzi na krześle czy fotelu, podobnie Hitek wskakuje na fotel. Muszą sobie radzić podobnie jak człowiek, który straci wzrok. Na szczęście natura obdarzyła je innymi zmysłami, oraz możliwością wyostrzenia tych zmysłów.
Chciałabym również dodać, że nie spotkałam się z "przeciąganiem" życia chorego zwierzaka w schronisku, w którym Hitek się znajduje, ale z walką do końca tak. I często wbrew pozorom zakończyła się ona szczęśliwie, kotkiem zdrowym, lub tak jak w przypadku Hitka kalekim, lecz nie cierpiącym :)
Hitek zasługuje na to żeby żyć.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Nie maja 16, 2010 19:04 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

A ja tu pisałam i wpis zjadło? Usunął moderator? Nie nacisnęłam wyślij?
Dziwne...
W każdym razie trzymam kciuki za Hitka :)! niech ma sił dużo i zdrowia, mimo tego, że nie widzi. Kotom chyba nawet łatwiej bez tego zmysłu niż ludziom, mają przecież inne znacznie silniej rozwinięte.


i jeszcze ps. gdyby trzebabyło banerek drugi/nowy to się nie narzucam, ale jak potrafię tak zrobię. tylko mówcie. inaczej nie bardzo mogę pomóc.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie maja 16, 2010 19:07 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Sakovtch Bardzo sie ciesze ze zagladasz na jego watek. :P
Zupelnie nie rozumiem o czym piszesz ale wynika to zapewne z Twojego malego doswiadzczenia a co za tym pewnie idzie mlodego wieku czyli wiedzy w tym temacie zapewnie nie masz. Jezeli Piszesz ze jesli kotu cos dolega i widzisz, ze cierpi, to starasz sie zrobic wszystko, zeby usmierzyc mu bol, czyli USPIC . Ja tez staram sie zrobic wszystko, lapie za kontenerek i co sil wale do weterunarza, a wiesz dlaczego poniewaz ON ma wiedze o ktorej ja nie mam pojeca. Jezeli moje pieniadze albo nie moje i Jego wiedza daja szanse na ZYCIE to pedzimy w tym kierunku juz RAZEM. A mam takie pytanko jezeli bylby to ogonek a nie oczka, jaka bylaby Twoja decyzja :?: :?: :?:
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

Post » Nie maja 16, 2010 19:10 Re: Hitachi CK- slepy kotek-szuka DS

Dzieki stokrotnie Rudyi SrebnyKocie :1luvu:
Oczywiscie ze Banerek by sie przydal z jego cudna mordka :P
Obrazek Obrazek

ptok

 
Posty: 330
Od: Nie paź 21, 2007 19:20
Lokalizacja: Tarnowskie Gory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 17 gości