Aaaaaa!!! Przestanę wstawiać zdjęcia chyba
Od góry łebki:
Sharana
Seregil
Sojiana
Seyonne
Moderator: Estraven
MariaD pisze:To na pewno jest kanapa?
Ciekawe jakie rozmiary by zmieścić: 4 kocięta, matkę, zabawki, drapak, kuwetkę, miseczki z jedzeniem i wodą i jeszcze miejsce do latania jest?
Atka pisze:Woda nigdy nie stała w kotniku
MariaD pisze:Atka pisze:Woda nigdy nie stała w kotniku
Metalowy kojec + nawieszane, wystawowe miski dla już łażących maluchów. Można zaglądać do misek, można próbować powąchać wody i chrupek. Czasami można próbować wleźć.
Pełzakom nigdy nie wstawiałam niczego do kennela. Z tegoż powodu co małymi literkami.
Atka pisze:http://www.youtube.com/watch?v=cn73kCpeMxA
Atka pisze:Doszłam do wniosku, że w chrupkach nikt się nie utopi![]()
Atka pisze:Ostatnio chrupki Tunki też są poza, ale ona już tyle w kotniku nie siedzi i chyba nawet chętniej je na zewnątrz.
MariaD pisze:Z filmiku widać, ze już sprawnie łażą. Daj im ten kojec, co żałujesz. Odzyskasz kanapę.![]()

Atka pisze:Tak naprawdę to nie tyle im żałuję, co w kojcu będę do nich miała gorszy dostęp - na kanapie się kładę, zwieszam łapki do środka i jest fajnie
MariaD pisze:Atka pisze:Tak naprawdę to nie tyle im żałuję, co w kojcu będę do nich miała gorszy dostęp - na kanapie się kładę, zwieszam łapki do środka i jest fajnie
W kojcu jeszcze fajniej. Włazisz do środka, siadasz na podłodze (ostrożnie!) i dajesz się obłazić maluchom od stóp do głów.
I masz: jedno na jednym kolanie, drugie na drugim, jakieś Ci ogryza ucho, jakieś grzebie we włosach. Full radocha.A jak się już oswoją z wizytami to jak tylko wejdziesz to masz 4 wiszące na portkach na różnej wysokości.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości