Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Tak, Hannah12, jak masz własną działalnośc to zapomnij o urlopach, chorobie, a już absolutnie nie próbuj się rozmnażać.No, chyba że naprawdę dobrze Ci się kręci, co w przypadku takiego jednoosobowego ustrojstwa jak moje, opartego na dwóch ręcach i dziesięciu palcach... Ot, Morcinkowy biedaszyb, zatem w moim przypadku choroba i macierzyństwo to fanaberie. Wqrwa mam maksymalnego - co to za system popier...?
Birfanka pisze:Cffaniak(i Puszek tez
)
Aaa, jeszcze sobie przypomnialam z remediow na mdlosci, niektorym pomaga wachanie peczka swiezego koperku
AYO pisze:Gorzej bywało - chwalili aż pluli![]()
Na pocieszenie dodam, że dycha z moich dwóch to 25 sztuk fajek
mircea pisze:tak źle nie jest - był ostatnio wyrok SN w tej sprawie: http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/s ... 56497.html
kinga w. pisze:mircea pisze:tak źle nie jest - był ostatnio wyrok SN w tej sprawie: http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/s ... 56497.html
Niegłupie, ale odpada. Jesienią wyjeżdżam. Mniej więcej początkiem października, więc rodzić będę już w UK. Chcemy być razem z Rajmundem, chcemy żeby dziecko od początku, tak wcześnie jak to tylko możliwe było z ojcem. Macierzyńskiego więc nie brałam pod uwagę bo chyba ciężko tak na odległość. Natomiast gin zalecił mi L4 i tu wyszły niejakie schodki.
KAsia Amy pisze:Dobry wieczór..
Widzę zusowe zakrętasy.. Niezrozumiałe dla mnie..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości