MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 14, 2010 13:13 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Czekam...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt maja 14, 2010 13:15 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Nie wiem jak w Łodzi ale u nas pogoda jest okropna :( Biedna Tikunia i Spacja skazane na takie warunki :cry: Eh mam nadzieje, że w końcu się znajdą.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt maja 14, 2010 14:07 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Przeglądam stary wątek Pokrzywki. A własciwie czytam go na nowo. Tyle optymizmu, tyle radości przeplatanego ze smutkiem. Ciężko chora Pokrzywka i ratunek od KM.... Pokrzywka wtulona jak malutki kociak w swoją nowa opiekunkę - wolontariuszkę KM.
Pokrzywka która ma po latach przerwy jakie minęły od śmierci jej pani - nareszcie "swoje" ręce do głaskania, przytulania.
Patrząc na to z wielkim optymizmem oddaliśmy kolejne koty, przekonani że jadą po szczęście. W tym Tikę i Spację, w tym Mrutynkę.

Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt maja 14, 2010 14:11 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:
Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?

:cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt maja 14, 2010 14:13 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Przeglądam stary wątek Pokrzywki. A własciwie czytam go na nowo. Tyle optymizmu, tyle radości przeplatanego ze smutkiem. Ciężko chora Pokrzywka i ratunek od KM.... Pokrzywka wtulona jak malutki kociak w swoją nowa opiekunkę - wolontariuszkę KM.
Pokrzywka która ma po latach przerwy jakie minęły od śmierci jej pani - nareszcie "swoje" ręce do głaskania, przytulania.
Patrząc na to z wielkim optymizmem oddaliśmy kolejne koty, przekonani że jadą po szczęście. W tym Tikę i Spację, w tym Mrutynkę.

Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?

:cry: :cry: :cry:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 14:15 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Przeglądam stary wątek Pokrzywki. A własciwie czytam go na nowo. Tyle optymizmu, tyle radości przeplatanego ze smutkiem. Ciężko chora Pokrzywka i ratunek od KM.... Pokrzywka wtulona jak malutki kociak w swoją nowa opiekunkę - wolontariuszkę KM.
Pokrzywka która ma po latach przerwy jakie minęły od śmierci jej pani - nareszcie "swoje" ręce do głaskania, przytulania.
Patrząc na to z wielkim optymizmem oddaliśmy kolejne koty, przekonani że jadą po szczęście. W tym Tikę i Spację, w tym Mrutynkę.

Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?

:cry: :cry: :cry: :!:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40450
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt maja 14, 2010 14:35 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Przeglądam stary wątek Pokrzywki. A własciwie czytam go na nowo. Tyle optymizmu, tyle radości przeplatanego ze smutkiem. Ciężko chora Pokrzywka i ratunek od KM.... Pokrzywka wtulona jak malutki kociak w swoją nowa opiekunkę - wolontariuszkę KM.
Pokrzywka która ma po latach przerwy jakie minęły od śmierci jej pani - nareszcie "swoje" ręce do głaskania, przytulania.
Patrząc na to z wielkim optymizmem oddaliśmy kolejne koty, przekonani że jadą po szczęście. W tym Tikę i Spację, w tym Mrutynkę.

Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?


:(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 14:36 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

KM-Lodz pisze:jesteśmy po rozmowie z dyrektor schroniska w Koninie. jeżeli pieniądze na Pokrzywkę mają zostać u nas, l
Spacja i Tika zostaną na razie u Natalii, bo ona ma warunki izolatkowe. Obu Kotkom musimy zrobić testy i doswoić je. Spacja jest nie tyle dzika, co bojaźliwa, ale nie drapie i gryzie.



A Spacja podobno jak i Tika była kompletnie nieadopcyjna :(
Teraz boi się mniej?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pt maja 14, 2010 14:49 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:
KM-Lodz pisze:jesteśmy po rozmowie z dyrektor schroniska w Koninie. jeżeli pieniądze na Pokrzywkę mają zostać u nas, l
Spacja i Tika zostaną na razie u Natalii, bo ona ma warunki izolatkowe. Obu Kotkom musimy zrobić testy i doswoić je. Spacja jest nie tyle dzika, co bojaźliwa, ale nie drapie i gryzie.



A Spacja podobno jak i Tika była kompletnie nieadopcyjna :(
Teraz boi się mniej?

:roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 18:31 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba, KM Ci nie odpowie...
Ma nadzieję, że afera przycichnie...

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 19:03 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:Przeglądam stary wątek Pokrzywki. A własciwie czytam go na nowo. Tyle optymizmu, tyle radości przeplatanego ze smutkiem. Ciężko chora Pokrzywka i ratunek od KM.... Pokrzywka wtulona jak malutki kociak w swoją nowa opiekunkę - wolontariuszkę KM.
Pokrzywka która ma po latach przerwy jakie minęły od śmierci jej pani - nareszcie "swoje" ręce do głaskania, przytulania.
Patrząc na to z wielkim optymizmem oddaliśmy kolejne koty, przekonani że jadą po szczęście. W tym Tikę i Spację, w tym Mrutynkę.

Jest mi niewymownie ciężko. Dlaczego to wszystko ma taki koniec? Pani Izo, dlaczego nam wszystkim to zrobiłaś?


mi tez jest bardzo ciezko - kocham wszystkie koty - zaslugują na to, zeby byc szczesliwe, a tu czlowiek chcial im zapewnic dobre warunki, a wyszlo tak jak wyszlo - nawet osoby, które osobiscie tych kotow nie znaly, ale czytaly o nich, kibicowaly im, cierpią ze wzgledu na samą swiadomosc, ze tym malym istotkom nie zostala zapewniona nalezyta opieka - ja ciagle mam przed oczami Pokrzywkę (w sumie tez nie wiadomo co tak ostatecznie sie stało...) :cry:

ta fundacja zbiera pieniadze od takich ludzi jak my i przeznacza je.... no wlasnie na co.... :x

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt maja 14, 2010 19:07 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:Ja-Ba, KM Ci nie odpowie...
Ma nadzieję, że afera przycichnie...


nawet jesli przycichnie, to w samym srodku chorej watroby pozostanie na zawsze..... ja banerka nie zamierzam zdejmowac, jesli nawet choc jedna nowa osoba wejdzie na watek, przeczyta i zastanowi sie zanim wysle KM pieniadze, zanim odda w ich rece kota, zanim im zaufa, to jest sens informowac ludzi

biedna Tika, kochala sie wygrzewac na elektrycznej podusi, a teraz biega gdzies po dworze, chowa sie przed deszczem i chlodem pod samochodami, nawet nie wiadomo czy jeszcze zyje....... do kitu ta cała KM!!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt maja 14, 2010 20:27 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

smutny wieczór jak patrzy sie za okno i mysli o wszystkich marznących kotach.Mam nadzieję,ze dziewczyny znalazły bezpieczne i suche schronienie.Oby tak było.
O KM nawet nie chcę myśleć i pisac bo człowiek traci wiarę w innych, a w fundacje w szczególności.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt maja 14, 2010 21:01 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

dokladnie, taka ulewa.... :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt maja 14, 2010 22:04 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

To jak to jest...bo już mam.. :roll: , Koty są widziane czy nie???
można tam wejść i złapać je ?? bo to jest osiedle tak??
a ta cała KM to nie odbiera tel?? nie rozumię dlaczego nie chce oddać kotów..Km chowa się czy ...
ręce opadają...i nie tylko...czy coś się zmieni ?? co można zrobić ???
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości