Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 17:57 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Prosto z pracy pojechałam z Panem Kotem do weta. Pani doktor postanowiła, spróbowac wycisnąć z kotka kupę, więc ona wyciskała, ja trzymałam kotka i próbowałam przeć :roll: (omal z siebie nie wycisnęłam :oops: ) a Pan Kot darł się wniebogłosy. Ale udało nam się wycisnąć około 6-7 cm kupy, twardej jak kamień. Tyle, że on tam jeszcze ma ze dwa razy tyle, ale na razie nie da się tego wycisnąć, bo musi się trochę przesunąć. Kotek został nawodniony znowu podskórnie i dostał zastzyk który ma uruchomić jelita. Szczęśliwa jak prosię w deszcz wróciłam do domu, i jeszcze zanim zajrzałam do łazienki do reszty bandy zadzwoniłam do Małej, pochwalić sie sukcesem. W trakcie rozmowy Mała poprosiła o to żeby zobaczyć jak tam reszta bandy. Weszłam do łazienki i.... na sygnale poleciałam do weta z Dzyndzlem, który ma łapę przednią trzy razy większą niż normalnie,w dodatku pękła mu na niej skóra i leci ropa w ilościach przemysłowych. 8O Dzyndzel bierze antybiotyk na tą łapę, ale dostał jeszcze coś w zastrzyku i pani doktor powiedziała, że wyczysci mu to jutro, bo dopiero co mu to pękło i ta ropa musi się upłynnić. Na razie mam -przemywac rivanolem i okładać altacetem.
Sytuacja na ten moment wygląda tak, że mam trzy koty, które w zasadzie trzeba by izolować, ale nie mam takiej możliwości. To znaczy Pan Kot jest na intensywnej terapii w transporterku, a reszta bandy niestety razem w łazience, przy czym Kizik jest kotkiem z ADHD i morduje braci jak tylko ma okazję. :? Zaczynam rozważać opcję - Pan Kot w transporterku, Dzyndzel w łazience, a cholerę Kizika na pokoje do Pompona i Frędzla chyba wypuszczę - tylko mi się problemu kuwetowy pojawia, bo kizik do dorosłej kuwety nie wlezie - za wysokie progi, a ustawianie sobie kolejnej kuwety (zresztą nawet nie mam) jest wykluczone.
Help!!! :crying:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 17:59 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

I jeszcze dodam że schechłana ja zwirz postanowiłam sie odstresować i sobie wino otworzyłam 8O a co! :evil: Więc raczej do ciebie Majencja nie przyjadę dzisiaj.... :twisted:
Ostatnio edytowano Czw maja 13, 2010 17:59 przez pomponmama, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 17:59 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

a zrobił, nawet ze cztery i dał zastrzyki, ale lewatywa nie jest wlaniem czegoś tam , tylko wlaniem i uzyskaniem stolca. Lewatywa ma być skuteczna!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 13, 2010 18:01 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Jesoo ponponmamo! tylko przypadkiem nie okładaj rany kota altacetem!!!!!Rivanol tak!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 13, 2010 18:02 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Nawet nie kupiłam tego altacetu bo mi się po głowie tłukło, że nie wolno 8) Jednak jestem wielce mądra i wszechstronnie uzdolniona.... :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 18:07 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

jesoo jak to czytam to dochodze do wniosku, że miałam więcej szczęściani niż rozumu, że przy mojej niewiedzy koty zdrowo mi się chowały :roll:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw maja 13, 2010 18:08 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

ło matko, Pompomamo, alez masz przeboje z ta trójeczką :roll:
Dobrze, ze wycisneliscie kupe, reszta tez powinna juz ruszyc.
Zuzka po poteznym zatkaniu dosyc długo funkcjonowała na laktulozie, ale zaczeła ja dostawac dopiero po opróznieniu jelit.
Mysle, ze wypuszczenie Kizika to do dobry pomysł, z kuweta cos wymyslisz, u mnie w sytuacji awaryjnej za kuwete robiła przykryka od pudełka na buty :wink:
Zreszta takie małe sa ambitne i bardzo szybko wdrapuja sie do dorosłej kuwety, chocby metodą skoku na główke :wink:
Wetka ma jakis pomysł co za paskudztwo zaatakowało łape kociaka ?
Pan Kot tez miał jakiegos ropnia na brodzie, mam nadzieje, ze to zbieg okolicznosci :roll: .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 13, 2010 18:09 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Ponponmamo- życzę Ci i Panu Kotu czegoś takiego :mrgreen:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 13, 2010 18:11 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dla niewtajemniczonych , to superprodukcja Borówy , po MOJEJ lewatywie długości 15 cm , kot miał 4 tygodnie :mrgreen:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw maja 13, 2010 18:17 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

tangerine1 pisze:ło matko, Pompomamo, alez masz przeboje z ta trójeczką :roll:
Dobrze, ze wycisneliscie kupe, reszta tez powinna juz ruszyc.
Zuzka po poteznym zatkaniu dosyc długo funkcjonowała na laktulozie, ale zaczeła ja dostawac dopiero po opróznieniu jelit.
Mysle, ze wypuszczenie Kizika to do dobry pomysł, z kuweta cos wymyslisz, u mnie w sytuacji awaryjnej za kuwete robiła przykryka od pudełka na buty :wink:
Zreszta takie małe sa ambitne i bardzo szybko wdrapuja sie do dorosłej kuwety, chocby metodą skoku na główke :wink:
Wetka ma jakis pomysł co za paskudztwo zaatakowało łape kociaka ?
Pan Kot tez miał jakiegos ropnia na brodzie, mam nadzieje, ze to zbieg okolicznosci :roll: .



Ja jako psychopatyczna pani domu proponowałabym blaszkę do ciasta-przynajmniej wielorazowa,w odróznieniu pokrywki od pudła.I tak masz zapieprz,nie będziesz nic piekła.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 18:19 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

majencjo chylę czoła przed twoimi zdolnościami - za ta superprodukcje Oskara powinnaś dostać, albo chociaż Nobla :roll: Pan Kot po strasznych przezyciach od weta padł tak bardzo, że Zuzia narobiła krzyku, że nie żyje :D Na szczęście żyje i chyba czuje się lepiej, tylko zmordowany jest. Za jakąś godzinę go obudzę, nawciskam mu conva, parafiny i tabletkę. Dzyndzel chyba tez czuje się lepiej. Myslę, że te ich choroby to po prostu zbieg okoliczności jest. To była taka próba dla mnie :roll: Dam radę! Twardziel muszę być! 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 18:20 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

ja nie posiadam w domu blaszki do ciasta
natomiast posiadam duzo pudełek po butach :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 13, 2010 18:22 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

majencja pamiętam ten urobek borówy :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Czw maja 13, 2010 18:25 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

tangerine1 pisze:ja nie posiadam w domu blaszki do ciasta
natomiast posiadam duzo pudełek po butach :twisted:

Fetyszystka :ryk:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Czw maja 13, 2010 18:27 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Ponponmamo musisz być zdolna bo przecież gieny mamy wspólne :mrgreen: A jam ci zdolna , jeno nie w tym co powinnam czasamy :mrgreen:
W sobotę miałam plany odsypiać piontek , to mię dzisiaj firma zadzwoniła że płota przyjadom montować srana :evil:
No ale potem będe se paluszkiem przyciskać guziczka a brama sama myk, myk....
W dodatku uszkodziłam sobie trochę rąsię prawą i mię boly !!!
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości