magdaradek pisze:no tak, ale ona poliże trochę i odchodzi, nie chce
ma głodna być?
spróbuj ją trochę w weekend przetrzymać. Skoro liże - znaczy umie sama, tylko fochy strzela. Podaj miskę - nie chce, trudno. Tak od razu z głodu nie umrze, zaburczy w brzuszku to pójdzie jeść.
Bo tym sposobem to wychowasz terrorystkę
