Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 9:59 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 13, 2010 10:16 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

Petka-P1 pisze:Ostatnie zaśmiecenie!!!
Dziewczyny przeczytajcie książkę.
Ja przystąpiłam do diety nie przeczytwaszy.
Pierwszego dnia na śniadanie zjadłam jajecznicę (oczywiście usmażoną bez tłuszczu) bez żadnych przypraw, ani soli, ani pieprzu. Uznałam, że skoro nie wiem co mogę używać to nie użyłam nic. :evil:

Dla mnie ta dieta wydawała się straszna, ja z tych co nienawidzą jajek, nie piją mleka, generalnie nabiał mógłby nie istnieć.


Ja lubię jajka, tuńczyka i jogurty. To tyle :lol:
Książkę częściowo już czytałam, muszę jeszcze skończyć. Wysłała mi ją Nelly.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 10:17 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

sherina pisze:tuńczyk , jajeczka, mniam :wink:


przepis byscie podaly, bo slinka cieknie :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 10:17 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

Cześć Trawko! :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 10:18 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

tillibulek pisze:
sherina pisze:tuńczyk , jajeczka, mniam :wink:


przepis byscie podaly, bo slinka cieknie :mrgreen:


Tuńczyk w sosie własnym, 1 puszka, plus 2 jajka na twardo. Przyprawy do smaku.
Koniec :lol:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 10:20 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

estre pisze:Jeszcze do niego nie dzwoniłam, nie wiem co mu powiedzieć :roll:


szkoda, ze ta wetka z polecenia nie miala takich oporow... :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 10:22 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

estre pisze:
tillibulek pisze:
sherina pisze:tuńczyk , jajeczka, mniam :wink:


przepis byscie podaly, bo slinka cieknie :mrgreen:


Tuńczyk w sosie własnym, 1 puszka, plus 2 jajka na twardo. Przyprawy do smaku.
Koniec :lol:


dzieki :D :1luvu:



zglodnialam :twisted:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 10:31 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

tillibulek pisze:
estre pisze:Jeszcze do niego nie dzwoniłam, nie wiem co mu powiedzieć :roll:


szkoda, ze ta wetka z polecenia nie miala takich oporow... :roll:


Ona na pewno do niego dzwoniła ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 11:00 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

estre pisze:
tillibulek pisze:
estre pisze:Jeszcze do niego nie dzwoniłam, nie wiem co mu powiedzieć :roll:


szkoda, ze ta wetka z polecenia nie miala takich oporow... :roll:


Ona na pewno do niego dzwoniła ;)


na jej miejscu spalilabym sie ze wstydu :roll:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 11:54 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

estre pisze:Jeszcze do niego nie dzwoniłam, nie wiem co mu powiedzieć :roll:


PRAWDĘ I TYLKO PRAWDĘ :mrgreen:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 13, 2010 12:04 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

amyszka pisze:
estre pisze:Jeszcze do niego nie dzwoniłam, nie wiem co mu powiedzieć :roll:


PRAWDĘ I TYLKO PRAWDĘ :mrgreen:

powiedz prawdę, ciekawe co opowie, jak oceni :roll:
ObrazekObrazekObrazek

sherina

 
Posty: 7472
Od: Pt kwi 18, 2008 19:45
Lokalizacja: Wołomin

Post » Czw maja 13, 2010 13:06 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

Nie wiem :roll:
Muszę zadzwonić, ale kurde jakoś nie mogę :roll:

Znowu jestem głodna :twisted:

Niedługo do domu i na zakupy, a potem się najem tych tostów :mrgreen:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw maja 13, 2010 13:36 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... znowu się pogarsza :/

estre pisze:Wróciłam z Mikołowa.
Jestem tak wściekła, że szkoda gadać.
Takiego weta jeszcze nie widziałam, a znam wielu.

Dostałam w sumie 3 porady.
Jedna to taka, że mam wypuścić Czesia i Prezeska gdzieś na wsi i niech sobie żyją, przejdzie im.
Druga, to ewentualnie badanie na strawność, ale tu raczej nic z tego nie wyjdzie. Widać taka ich natura, że srają.
Trzecia to taka, żeby dokupić kuwetę i niech się męczą skoro nie chcę ich wywieźć na wieś :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Przejechałam 60km, żeby posłuchać takich bredni :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Wpadłam spytać co u zasrańców. Poczytałam. Wiesz estre... Opadła mi szczęka.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 13, 2010 14:28 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... konsultacja s.72

kinga w. jak wielu z nas, kiedy przeczytalismy "porady".

CZesc slodziaki, jak sie dzis miewacie?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw maja 13, 2010 15:14 Re: Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... znowu się pogarsza :/

kinga w. pisze:
estre pisze:Wróciłam z Mikołowa.
Jestem tak wściekła, że szkoda gadać.
Takiego weta jeszcze nie widziałam, a znam wielu.

Dostałam w sumie 3 porady.
Jedna to taka, że mam wypuścić Czesia i Prezeska gdzieś na wsi i niech sobie żyją, przejdzie im.
Druga, to ewentualnie badanie na strawność, ale tu raczej nic z tego nie wyjdzie. Widać taka ich natura, że srają.
Trzecia to taka, żeby dokupić kuwetę i niech się męczą skoro nie chcę ich wywieźć na wieś :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Przejechałam 60km, żeby posłuchać takich bredni :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Wpadłam spytać co u zasrańców. Poczytałam. Wiesz estre... Opadła mi szczęka.


Wyobraź sobie mnie w tym gabinecie.
Oczy mi wyszły z orbit, nie wiedziałam co mam powiedzieć. W końcu zwiałam.
A po drodze napadł mnie histeryczny śmiech, rechotałam jak głupia.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 50 gości