Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 23:39 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

aga9955 pisze:
Cameo pisze:
Femka pisze:Cameo, przepraszam, żartujesz sobie, prawda?


Ja nie żartuje w tak poważnych sprawach.

IKA 6 pisze:Przepraszam wszystkich ale nie było innego wyjścia. Bardzo trudno mi było podjac taka decyzję. Mniej wiecej miesiąc po przyjeździe Omegi - Misi do mnie dwa moje koty Głupek i Kulka zaczeły polować na Misię. Próbowałam kropli Bacha, ale to tylko pogorszyło sprawę. Musiałam Misie odizolowac w oddzielnym pokoju a i tak wiekszość dnia przesiedziala na meblach. Próbowałam Feriwayem. Gdy w pokoju byłam tylko ja i Misia wszystko było ok. Przychodziła do mnie mogłam ja czasem pomiziać, ale tylko na jej warunkach. Gdy były drzwi otwarte Kulka i Głupek natychmiast pojawiali się w pokoju. Tak wielkie oczy widziałam tylko u walczacych kotów. Raz kulka z podłogi wskoczyła na szafę. Na szczęście byłam w pokoju. Jak krzyknełam zaraz zeskoczyła. Za dwa miesiące przeprowadzam sie do mniejszego mieszkania. Teraz mam 3 pokoje potem bedę miała 1 pokój. Prosze powiedzcie jak miałabym chronic Misie przed agresja Głupka i Kulki. Miałaby całe życie przesiedzień w łazience bez okna :twisted:
Misia potrzebuje człowieka dla siebie i to człowieka,ktory nie bedzie jej chciał mieć cały czas na kolanach. Musi w domku byc sama
. To jest trudne. Pierwszy raz w życiu oddawałam kota do schronu. Nie chce juz wiecej tego robić :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:




nie wierze........jestem w szoku. Rozumiem ,ze kotka zostala oddana do schronu ,zeby byc sama i na kolankach u swojego czlowieka????


To absurd jakiś...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro maja 12, 2010 23:43 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Cameo pisze:
Nie dogadywała się z rezydentami, sikała na łóżko, była agresywna...

Tylko że te "problemy" zaczeły się gdy Boo77 zainteresowała się Seleną.


Jaki związek z problemami behawiorystycznymi rezydentki/oddaniem rezydentki do schronu ma zainteresowanie Boo77 Seleną? Możesz mi mówić "Krysiu", bo naprawdę nie rozumiem...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro maja 12, 2010 23:49 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

albo ja tracę możliwość właściwego oglądu świata, albo z tym forum dzieje się coś nienormalnego. Zbieraczki mają się świetnie, "wolontariuszka" oddaje rezydentkę do schronu, fundacja wywala na ulicę maluchy i kotki wzięte do leczenia i oswojenia. I wszyscy fantastycznie tu funkcjonują. Mają swoich zwolenników, przyjaciół, obrońców.
I ciągle ohydne oportunistyczne teksty w stylu: zrobiła źle, ale darujmy jej, bo pomaga innym kotom.

Idę stąd, bo za chwilę przestanę nad sobą panować i to ja wylecę z forum. miau.p. Nie chcecie wiedzieć, jakie słowa mam teraz na ustach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 12, 2010 23:50 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Femka pisze:albo ja tracę możliwość właściwego oglądu świata, albo z tym forum dzieje się coś nienormalnego. Zbieraczki mają się świetnie, "wolontariuszka" oddaje rezydentkę do schronu, fundacja wywala na ulicę maluchy i kotki wzięte do leczenia i oswojenia. I wszyscy fantastycznie tu funkcjonują. Mają swoich zwolenników, przyjaciół, obrońców.
I ciągle ohydne oportunistyczne teksty w stylu: zrobiła źle, ale darujmy jej, bo pomaga innym kotom.

Idę stąd, bo za chwilę przestanę nad sobą panować i to ja wylecę z forum. miau.p. Nie chcecie wiedzieć, jakie słowa mam teraz na ustach.


mam podobne odczucia.


i wiem jakie masz slowa na ustach. Ale nie pojde jeszcze. Poczekam i poczytam.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 12, 2010 23:50 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Z tego co udało mi się doczytać teraz, to zacytowany post przez Cameo jest z początku września czyli rzeczywiście po śmierci Seleny. Stronę wcześniej można znaleźć jednak pierwsze wzmianki o kłopotach:

Ika6 pisze:No to do czegoś Wam sie przyznam. Mniej więcej przez ostatni miesiąc miałam problemy z Misią. Załatwiała się gdzie popadnie i sikała szczególnie na łózko. Kołdry były juz prane co najmniej trzy razy. Ona była zestresowana ( to jest typ kota, który bedzie tolerował góra 2, 3 inne koty a u mnie była gromada), a ja byłam uparta. W końcu stwierdziłam, że chyba kuweta jej nie podchodzi. Wczoraj wymieniłam na dużą kuwetę i bardzo ja poprosiłam, żeby była grzeczna bo złapały mnie korzonki. I wyobraźcie sobie, dzisiaj przychodzę a w jej kuwecie sioooo, a materac suchy. Oczywiscie ja pochwaliłam. Chodziła z podniesionym ogonem cała szczęśliwa. Teraz będzie juz wszystko bardzo dobrze.


Ten post był napisany na początku czerwca, czyli na długo przed śmiercią Seleny.

Selena i Omega trafiły do Iki równocześnie z opolskiego schroniska.

Nie wyczytałam tez nigdzie gróźb pod adresem Omegi, o których się tu wspomina.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 12, 2010 23:55 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica, dodam tylko, że dla mnie obojętne jest, czy oddanie rezydentki miało miejsce przed czy po przyjściu innej kotki, czy zachowanie rezydentki było opisywane wcześniej. W ogóle okoliczności są mi obojętne. Chodzi mi o odpowiedź tak lub nie na pytanie: czy IKA6 oddała do schronu swoją rezydentkę?
I jeśli tak, dlaczego to zrobiła. Argumentacji powyższej nie przyjmuję do wiadomości.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro maja 12, 2010 23:58 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Poczekaj chwilkę, zaraz znajdę Ci post w którym Ika tłumaczy dlaczego to zrobiła, bo był podany w linkach z pierwszej strony. Ja nie argumentuję, sprawę obu kotek znam z "czytania" jak Ty. Tylko to według Cameo chyba jest jakiś argument.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 13, 2010 0:00 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Ika6 pisze:I znowu sie zaczyna. Zaraz odpowiem. Prosze przeczytajcie watek Omegi ze schroniska w Opolu. Wzielam Omege na DS bo bardzo przypominała mi mojego zmałego Misia. Niestety od samego poczatku było źle. Jeszcze jedna uwaga. Wraz z Omega Boo 77 wcisneła mi Selenę kotkę, za która schronisko nie chciało nawet opłaty ze wzgledu na stan jej zdrowia. Gdybym po dwóch miesiacach miała wybierać wybrałabym Selenę. To była przeurocza kotka tulaca sie do człowieka i kota. Omega od samego poczatku mieszkała na szafie tak jak w schronisku. Po miesiacu moj jedyny kocur w stadzie ( 8 kotek) + jedna z kotek rezydentek zaczeły atakować Omegę. To nie były zwykłe zaczepki. Jeżeli widzieliscie bijace się kocury to tak to wygladało. Jak wychodziłam musiałam zamykać Omege w oddzielnym pokoju. Kiedyś koty otwarły drzwi przesuwne. Jak przyszłam krew była wszędzie. Omege zabrałam w maju to zdarzyło sie na poczatku sierpnia. Nie wspomne o tak drobnym szczególe jak ignorowanie kuwety i nagminne sikanie do łóżka. Od tamtej chwili prosiłam Boo 77 aby postarała sie znaleźć inny dom dla Omegi. Najlepiej gdyby to był dom gdzie kotka byłaby sama. W schronie nie radziła sobie z kotami u mnie tez nie. W miedzyczasie zmarła Selena. Miała przeze mnie robione wszystkie badania. Moja vetka stwierdziła, że przyszła już do mnie chora. Boo 77 w marcu zastanawiała sie czy nie zrobić jej wszystkich badań. Nie zrobiła. Ale mnie wytneła, że opuściła 1 miesiac w zrobieniu biochemi. Potem sprawa Omegi nabrała dość dużej szybkości. Z dnia na dzień Boo 77 kazała mi dostarczyć Omegę do naszej wspólnej znajomej vetki w Rudzie Slaskiej. Podałam czas i godzine i dostarczyłam. Omega miała iść do DT. W tym samym dniu okazalo się że poszła do schronu. To była decyzja Boo 77 nie moja. Mniej wiecej po dwoch tygodniach ( miałam wtedy na tymczasie Rysie a wcześniej Rycha z Puchatkowa) podjełam decyzje o adopcji Rysi, ktora charakterem dorównywała Selenie. Cameo i AgaPap tak zaatakowały, ze Puchatkowo podjeło decyzję ze Rysia pojedzie do Warszawy. Zreszta zgodziłam się z nimi. Teraz inspektor ( w grę wchodzą tylko 3 osoby) atakuje mnie za Serducha. A wiec mam parę pytań:
- drogi inspektoze czy weźmiesz Maszkę do siebie na tymczas, bo do schronu on już się nie nadaje i wykonasz resztę specjalistycznych badań,
- a może chcesz aby dziewczyny z Wrocławia zdecydowały że Maszko-Serducho wraca do schronu aby umrzeć bo tam nie bierze tabletek u mnie tak,
- a może robisz zadymę moje dziecko tylko dlatego że powiedziałam w pewnym momencie prawdę,
- powiadomiłam moderatora Kotów o całej sytuacji, co zdecyduje nie wiem i nie chcę wiedzieć,
- rzadko spotykam się z taką zjadliwością gdy chodzi o ratowanie kotom życia ale może ja urodziłam sie za wczesnie,
- jeżeli chcecie znać moją sytuację to po prostu poproście Fundacje Kot która przewoziła Maszke do mnie o wypowiedź.



Z tego postu wynika, że Ika sądziła, że kotka trafi do innego DT. Boo twierdzi inaczej, Gdzie leży prawda chyba ciężko będzie dojść.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 13, 2010 0:02 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze:Nie wyczytałam tez nigdzie gróźb pod adresem Omegi, o których się tu wspomina.


Zaczynam żałować że miau'owa skrzynka nie ma nieograniczonej pojemności.

Bo ja swego czasu dostałam bardzo "miłego" PW od p. Krystyny. Niestety, usunełam go i teraz żałuję.

Jak patrzę co ona wypisuje publicznie, to jestem pewna że i paru osobom "dostało" się na PW.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Czw maja 13, 2010 0:03 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

na poprzedniej stronie są cytaty postów IKA6, w których tłumaczy, dlaczego oddała kotkę do schronu.

Dlatego poproszę IKA6 o Twoją wersję, taką ostateczną i spójną.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 0:09 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Ika6 pisze: Potem sprawa Omegi nabrała dość dużej szybkości. Z dnia na dzień Boo 77 kazała mi dostarczyć Omegę do naszej wspólnej znajomej vetki w Rudzie Slaskiej. Podałam czas i godzine i dostarczyłam. Omega miała iść do DT. W tym samym dniu okazalo się że poszła do schronu. To była decyzja Boo 77 nie moja.



i ta wypowiedz:

IKA 6 pisze:Przepraszam wszystkich ale nie było innego wyjścia. Bardzo trudno mi było podjac taka decyzję.
Misia potrzebuje człowieka dla siebie i to człowieka,ktory nie bedzie jej chciał mieć cały czas na kolanach. Musi w domku byc sama. To jest trudne. Pierwszy raz w życiu oddawałam kota do schronu. Nie chce juz wiecej tego robić :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:


bardzo przepraszam ,ale ktos ma tu rozdwojenie jazni. I to powazne.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 0:13 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Ach, nie wzięłam pod uwagę wiadomości prywatnych. Ale Cameo piszesz o niemiłych, grożących pw pod Twoim adresem czy na temat kotki Omegi lub jakiegoś innego kota? Bo w pierwszym poście Liwia_ sugeruje, że Ika groziła "czymś gorszym" (lub coś w ten deseń) od schroniska Omedze.

Z tego wszystkiego, co udało mi się wyczytać wyszło mi, że Boo zbyt późno dowiedziała się o problemach z Omegą, gdy sytuacja była już tak napięta, że trzeba było działać natychmiast i dlatego kotka wróciła do schronu, a nie było czasu poszukać jej innego DT/DS.

Femko, myślę, że musisz poprosić Ikę na pw o wyjaśnienie, bo zapowiedziała już wcześniej, że tu zaglądać nie będzie.

Więcej już nie próbuje się doczytywać, bo pewnie i tak to co jest na forum to czubek góry lodowej.
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 13, 2010 0:25 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze:Ach, nie wzięłam pod uwagę wiadomości prywatnych. Ale Cameo piszesz o niemiłych, grożących pw pod Twoim adresem czy na temat kotki Omegi lub jakiegoś innego kota? Bo w pierwszym poście Liwia_ sugeruje, że Ika groziła "czymś gorszym" (lub coś w ten deseń) od schroniska Omedze.

Tak, pisałam o tym :
Boo77 pisze:Przyznam Wam się szczerze, że był moment, że chciałam sprawę odpuścić. Ale z dużym opóźnieniem dotarł do mnie mail napisany przez panią Krystynę do jednej z wolontariuszek związanych z opolskim schronem. Konkluzja jaka wynikała z tego maila była prosta, jeśli nie zabierzemy Omegi i będziemy "żądać" 50zł jakie schronisko pobiera od właściciela oddającego swojego, domowego kota do schroniska: cytat z tego maila "Mogę też oddać Misię do schroniska w Rudzie Sląskiej. Tam woliera dla kotów jest otwarta cała dobe. Kot oddany wychodzi i albo przyjdzie albo nie."
Pani Krystyno była pani gotowa świadomie oddać Omegę do miejsca w którym mogła jej nawet grozić śmierć by tylko pozbyć się problemu!

Formica pisze:Z tego wszystkiego, co udało mi się wyczytać wyszło mi, że Boo zbyt późno dowiedziała się o problemach z Omegą, gdy sytuacja była już tak napięta, że trzeba było działać natychmiast i dlatego kotka wróciła do schronu, a nie było czasu poszukać jej innego DT/DS.

Mi wyszło raczej, że Omega nasiusiała kilka razy na łóżko. Po tym i po prośbie o wyniki Seleny Omega nagle, ze spokojnego i schodzącego innym kotom z drogi kota przeistoczyła się w bestię (Ika pisze, że "wszędzie była krew"). Do tego tego wcześniej jakichkolwiek takich problemów nie było, Ika nagle przedstawiła taką wersję.
Formica pisze:Femko, myślę, że musisz poprosić Ikę na pw o wyjaśnienie, bo zapowiedziała już wcześniej, że tu zaglądać nie będzie.
Więcej już nie próbuje się doczytywać, bo pewnie i tak to co jest na forum to czubek góry lodowej.

A ja bym jednak bardzo prosiła, by wyjaśnienia były tu, w wątku - on jest wydzielony na prośbę samej IKI i jednak czasem tu pisze... To są zbyt ważne kwestie, by zamiatać je pod dywan po raz kolejny.
Wg słów IKI w zeszłym roku wyadoptowała 120 kotów. W ciągu kilku dni zaoferowała ostatnio dt kilkunastu kotom. Jej rezydenci rzekomo nie akceptowali kotów dorosłych - później znów nie było z tym problemów. Przy TYLU kotach niemożliwym jest, by Omega była jedynym (rzekomym) agresorem

Dodam jeszcze, że IKĘ przyłapano na kłamstwie kilka razy tylko w tym wątku. Boo77 jest dla mnie osobą o nieposzlakowanej opinii i nie za bardzo rozumiem, jak ktoś mógłby ją uważać za mniej wiarygodną od IKI...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw maja 13, 2010 0:29 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

aga9955 pisze:
Ika6 pisze: Potem sprawa Omegi nabrała dość dużej szybkości. Z dnia na dzień Boo 77 kazała mi dostarczyć Omegę do naszej wspólnej znajomej vetki w Rudzie Slaskiej. Podałam czas i godzine i dostarczyłam. Omega miała iść do DT. W tym samym dniu okazalo się że poszła do schronu. To była decyzja Boo 77 nie moja.



i ta wypowiedz:

IKA 6 pisze:Przepraszam wszystkich ale nie było innego wyjścia. Bardzo trudno mi było podjac taka decyzję.
Misia potrzebuje człowieka dla siebie i to człowieka,ktory nie bedzie jej chciał mieć cały czas na kolanach. Musi w domku byc sama. To jest trudne. Pierwszy raz w życiu oddawałam kota do schronu. Nie chce juz wiecej tego robić :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:


bardzo przepraszam ,ale ktos ma tu rozdwojenie jazni. I to powazne.


Dokładnie to samo zauważyłam. Nie wiedziałam tylko, jak zacytować obie te wypowiedzi w jednym poście.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw maja 13, 2010 0:37 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Liwia_ pisze:
A ja bym jednak bardzo prosiła, by wyjaśnienia były tu, w wątku - on jest wydzielony na prośbę samej IKI i jednak czasem tu pisze... To są zbyt ważne kwestie, by zamiatać je pod dywan po raz kolejny.
Wg słów IKI w zeszłym roku wyadoptowała 120 kotów. W ciągu kilku dni zaoferowała ostatnio dt kilkunastu kotom. Jej rezydenci rzekomo nie akceptowali kotów dorosłych - później znów nie było z tym problemów. Przy TYLU kotach niemożliwym jest, by Omega była jedynym (rzekomym) agresorem


zaskakujace dla mnie jest to, ze ktos kto ma tak wielkie sukcesy adopcyjne (ilosc) , oddaje swojego kota do schroniska. Nie probuje nawet szukac domu. W glowie mi sie to nie miesci.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot] i 784 gości