poszukiwany domek tymczasowy lub stały dla przepięknej tri kolorki:





Klara (robocze imię) została zabrana z rąk oprawców, którzy zawiązali jej żyłkę na szyi i deptali łapki lub ogon. Kocica nie ma złamań, co ciekawsze nie boi się człowieka. Pcha się na ręce, mruczy nieprzeciętnie a jak coś chce długo i namiętnie miauczy. Kuwetkowa. Gdyby tylko dogadała się z moją Marą nie pisałabym tego ogłoszenia. Niestety moja kocica nie akceptuje towarzystwa. Na razie kotka pomieszkuje u mnie, ale w nocy w czwartek wyjeżdżam i do tego czasu muszę jej coś znaleźć- inaczej czeka ją schronisko, a tego bym nie chciała- jest urocza, młoda, MRUCZY (czego moja kotka nie potrafi), gania za piłką, atakuje sznurówki, włazi tam gdzie się nie da wejść, tuli się do nóg...