casica pisze:No jeszcze tego by brakowało, wyłapywać dzikie kotyMam szczerą nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy taki "genialny" pomysł.
no chyba, że chodzi o wyłapywanie tylko do kastracji. Wtedy jestem jak najbardziej za...
Moderator: Estraven
casica pisze:No jeszcze tego by brakowało, wyłapywać dzikie kotyMam szczerą nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy taki "genialny" pomysł.
magdaradek pisze:no chyba kilka kotów do kastracji/sterylizacji już stamtąd odłowiono po czym wróciły "do siebie"
Fakt, karmicielka interesu nie ma żadnego. Ale mogłabym zwyczajnie i po ludzku ułatwić tę sprawę.....naiwna jestem, wiem.....
tamiss pisze:kociczka39 pisze:Normalnie nie mogę uwierzyć w to co czytam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Trafiłam do wątku z któregoś banerku i nie mogę wyjść z szoku![]()
Za powodzenie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
My wszyscy od dłuższego czasu też nie możemy wyjść z szoku...
Dulencja pisze:
Moje stanowisko jest takie, że koty wyciągnięte ze schroniska w Koninie miały posłużyć jako promocja KM na miau... I do wpłat z 1%... Szkoda tylko, że ucierpiały na tym wszystkim koty...
Jak zwykle one...
XAgaX pisze:casica pisze:No jeszcze tego by brakowało, wyłapywać dzikie kotyMam szczerą nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy taki "genialny" pomysł.
no chyba, że chodzi o wyłapywanie tylko do kastracji. Wtedy jestem jak najbardziej za...
Angel_ pisze:A wiecie co? Ja tego naprościej w świecie nie ogarniam
Sorry za czarny humor, ale we łbie mi sie nie mieści jak to sie dzieje, że kot 8 lat w schronisku, który teraz ma szanse na wspaniały dom - ciepło, opieke zdrowotną i karme do końca swych dni skazywany jest na podwórko , tylko dlatego żeby zrobić ludziom "na złość"
To jest tak smieszne, że az straszne..
Dulencja pisze:XAgaX pisze:casica pisze:No jeszcze tego by brakowało, wyłapywać dzikie kotyMam szczerą nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy taki "genialny" pomysł.
no chyba, że chodzi o wyłapywanie tylko do kastracji. Wtedy jestem jak najbardziej za...
Po co nam dzikie koty![]()
Jak się złapią, jadą do lecznicy, sprawdzamy czy kastrowane, jak dostaje kłuja to też coś innego robimy, np. zęby, i wypuszczamy w tym samym miejscu, co się złapały
Tym bardziej, że tam żaden kot nie ma naciętych uszu
Gdyby jakiś się trafił nieciachnięty, zostałby ciachnięty. A ucho nacięte
![]()
Tak się chyba robi, czy moze ja się mylę![]()
Zwłaszcza, że już o tym pisałam.
Ja-Ba pisze:phantasmagori
czy z FI pieniądze poszły bezpośrednio do Km czy były częścią wpłaty ze zbiórki jaka była na konto Dagmary-Olgi?
casica pisze: Nie zawsze się tak robi, nie wszyscy weci tak robią. Ja moje kocice sterylizowałam zanim się dowiedziałam o tej metodzie - nacinanie ucha. Martwię się, że się tam złapie coś mojego. Dziwne?
Dulencja pisze:casica pisze: Nie zawsze się tak robi, nie wszyscy weci tak robią. Ja moje kocice sterylizowałam zanim się dowiedziałam o tej metodzie - nacinanie ucha. Martwię się, że się tam złapie coś mojego. Dziwne?
Nie, nie dziwne. Powiedz mi tylko jak mam odróżnić Twoje koty od innych?? Czekasz na info, ok. Rozumiem , że mogę dzwonić jak tylko złapie się kot. Ty przyjdziesz i rozpoznasz, tak?
Bo inaczej naprawdę nie wiem, czego oczekujesz...
Przepraszam, ale naprawdę zaczynam mieć dość...
casica pisze:Dziewczyny, mam ogromną prośbę. Gdybyście łapały tam koty bardzo poszę o pokazanie mi złowionych, poinformowanie mnie o nich. Moje wysterylizowane kocice niestety nie mają ponacinanych uszu! Bo nie chciałabym, żeby przypadkiem złapał się któryś z moich podopiecznych. Co prawda rzadko opuszczają swój teren, ale niestety czasem tak.
casica pisze:Dulencja pisze:casica pisze: Nie zawsze się tak robi, nie wszyscy weci tak robią. Ja moje kocice sterylizowałam zanim się dowiedziałam o tej metodzie - nacinanie ucha. Martwię się, że się tam złapie coś mojego. Dziwne?
Nie, nie dziwne. Powiedz mi tylko jak mam odróżnić Twoje koty od innych?? Czekasz na info, ok. Rozumiem , że mogę dzwonić jak tylko złapie się kot. Ty przyjdziesz i rozpoznasz, tak?
Bo inaczej naprawdę nie wiem, czego oczekujesz...
Przepraszam, ale naprawdę zaczynam mieć dość...
Przecież napisałam wyraźnie, konkretnie, tutaj, w tym wątkucasica pisze:Dziewczyny, mam ogromną prośbę. Gdybyście łapały tam koty bardzo poszę o pokazanie mi złowionych, poinformowanie mnie o nich. Moje wysterylizowane kocice niestety nie mają ponacinanych uszu! Bo nie chciałabym, żeby przypadkiem złapał się któryś z moich podopiecznych. Co prawda rzadko opuszczają swój teren, ale niestety czasem tak.
Więc o co Ci chodzi?
Żadnego kontaktu nie było. Zakładałam więc, że nie łapiecie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 218 gości