Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

wieczorem z reguły samopoczucie jest gorsze.
trzymamy kciuki

tez tak sadze, kciuki trzymam za Drakulca caly czas :ok:

Draculku walcz Kochanie :ok:

Dracul przezyles moja opieke :twisted:

to juz nic Cie nie ruszy

Stawaj na lapy kocie :ok:

Wzięłam szmateczka na kolana. Zaczął jeść. Podłubałam w nosku, odpowczywa. Stresuje mnie ten kotek. Teraz tak sobie siedzimy, po prawdzie to od wtorku tak sobie siedzimy i rozmawiamy.

goska_bs pisze:Dracul przezyles moja opieke to juz nic Cie nie ruszy

I teraz już do końca życia (albo do wyłysienia) będę Ci fundować farbę do włosów? :twisted:

Dracul obiecałam losowi
Madzia stwierdziła że takie obietnice sa poważne i nie wolno ich łamać

Poradziła mi żebym biegła pod osłoną nocy z kominiarką na łbie
nikt mnie nie pozna a i może niewiele osób będzie sie włóczyło po ulicy

Kocham Cię i nic na to nie poradzę :1luvu:

Kociamko

Spytałam co on na to? Otworzył oczko :!:

casica pisze:Kociamko

Spytałam co on na to? Otworzył oczko

na serio?

ucałuj go mocno ,najmocniej jak umiesz dobrze?
dzisiejszej nocy już nie bo jestem zmęczona a nie chciała bym wyryć gdzies gołym doopskiem
ale jutro jakem wariot szalony
matko chyba mnie jaki patrol nie zapuszkuje w psychiatryku

Iwona - może poczekaj, aż Draculowi jeszcze bardziej wyniki się poprawią :roll:

Żeby nie zapeszać :ok:

Zaglądam od samego rana co tutaj słychać, odezwijcie się choć słówkiem :evil:

Jesteśmy już po kroplówce. Dracul pojadł troszkę. W nocy zjadł też resztki kolacji, ale jest słabiutki.
W nocy płakał - wołał nas, trzeba było posiedzieć przy staruszku.
Teraz też siedzimy, a on podsypia.

Nie wiem co napisać, bo chciałoby się żeby szybko była poprawa, a tutaj oraganizm już ma swoje lata i powolutko to idzie. Najważniejsze, że je, bo to daje nadzieję.

Cały czas trzymam kciuki :ok:

Kciuki mocne

Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

Kto przegląda forum