Prosimy o wsparcie i karmę dla bezdomniaczków i tymczasów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2010 13:38 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

już się wyjaśniło, sunia u właścicieli, echh szkoda gadać :(
żyć się już czasami przestaje chcieć, od bezmyśloności i obojętnośći ludzi

zła jestem na siebie jak choler.. :( za to, że nie mogę znaleźć pracy, innnym razem łapie mnie taka bezsilność, że mi ręce opadają do samej ziemi :(

wczoraj rozmawiałam z jedną panią, ponownie robiłam podchody, czy by nie przejęła jednego miejsca karmienia - tam jest 6 kotów; ja już nie wyrabiam, nie daję rady ogarnąć tego; niestety każdy ma swoje sprawy i nie chce widzieć co się dziej do okoła niego

do tego wczoraj późnym wieczorem znowu miałam kolejny telefon od pani z Grodziska, że jej znajoma ma ciężka sytuację, ze ma masę kotów, jest chora i osoba, która jej pomagała juz nie pomaga;
przykro mi jest bardzo :cry: ale ja jej nie pomogę, nawet karmy nie dam, bo sama nie mam :( mam długi i brak perspektyw na pracę
kobieta dzwoniąca do mnie o tym wie, a mimo wszystko - dobija mnie jeszcze, a ja czuje się podle

jutro tam idę pomóc jej przy kotach, podac leki, odrobaczyć i chyba troche ogarnąć, bo podobno jest lekki sajgon :( bałam się pytać dokładnie
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 9:22 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Dzień dobry

słuchajcie nasza sunia po incydencie z małą sunia myśłiwską ( sunia była u nas chwile) ma depresje? :( od piatku po południu nie chce jeść, nic kompletnie, nawet przysmaków, głownie leży, śpi, jest markotna, smutrna strasznie, osowiała, dziś ma cieplutki bardzo nos.
Od soboty nie robi qpki; na spacerach chodzi przy nodze, a już w tamto miejce , gdzie ta mała się przyplątała broń bożesz nie wolno chodzić
nie wiem co robić, ona duża ale strasnzie wrażliwa
zagłodzi się, rozchoruje jeszcze bardziej, co mam robić, to juz trwa kolejny dzień, myśłałam, że minie ale nie nie

co sie dzieje????
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 10:37 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

sunia schodząc na dół po schodach zaczęła się lekko zataczać, 2 razy obsunęła sie ze schodów :(
od razu poszliśmy do weta :( zajęlo nam to ponad 30 min., co normalnie 15 min.
ma gorączke 39,5 stopnia, dostała antybiotyk i na zbicie gorączki, wet pobrał krew do badania na chorobe po kleszczowa i biochemie i czekamy ( razem 108 zł, zwaliło mnie z nóg); jak wynik będzie dodatni, to sie po prostu idę powiesić :(
jeszcze tego brakowało do kompletu
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 11:04 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Zaglądam, czytam i czarna rozpacz ogarnia :(

Trzymam kciuki, mocno trzymam, żeby szybko wyszła z tego, żeby to nie było nic odkleszczowego :ok:

A jak pasztetowa? Lepiej z uchem??
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 11:09 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

Kaśka juz dobrze, jeszcze bierze kroplelki ale opuchlizna juz zeszła

sunia śpi,biedactwo moje, co za dziadostwo sie od niej przyplątało?!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 14:14 Re: Moje tymczasy*Chorujemy

badani potwierdziły babeszjoze, jestem załamana :cry: :cry: :cry:

sunia walczy o życie, prosimy o kciuki
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 14:17 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

:(
Aniu trzymaj się. Psinka Wasza taka kochana... czym to się w ogóle leczy?
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon maja 10, 2010 14:18 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

Chol....a, ostatnio jest wysyp tej choroby :( :( :(

Psinko kochana trzymaj się, walcz, nie poddawaj!!!!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 15:02 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

My też trzymamy :ok: za zdrowie suni
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon maja 10, 2010 17:23 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

babeszjoza to straszna choroba, atakuje wszystko, robi totalny kipisz z nerkami, watrobą, w bardzo szybkim tempie, koszmar :(
leczy sie ja specjalnym lekiem, tylko na ta chorobę - to imizol, od tego oczywiście antybiotyk, kroplówki, wit.
my juz po kolejnej dziś wizytcie u weta, Saba dostała leki, kroplówke 250 ml, jutro kolejna wizyta
ona bardzo gorączkuje, ledwo doszłam z nią do weta ( to 30kg), a jak wracałyśmy rozszalała się burza :(

wszyskie dzisiejsze plany poszły...... mam taki ból głowy, ze zaraz mu czaszke rozsadzi
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 17:29 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

:(
czy to jest odkleszczowe?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon maja 10, 2010 17:34 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

tak, to odkleszcza,mimo,że była zakraplana ok. 1,5 tyg temu :(
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 18:02 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

osobiście znam, znałam 3 psy, którym nie udało się wygrać z tą straszną chorobą :cry:
nasza sunia jest silna, musi przeżwycięzyć to świństwo, musi!!!

Bolusiowy rano wypadł kolejny mały zabek, na dole ma wielką dziure :?
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pon maja 10, 2010 18:02 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

trzymam kciuki, żeby wyszła z tego :ok: :ok:
Za dużo się na Ciebie ostatnio zwaliło :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 20:54 Re: Moje tymczasy* Nasza sunia walczy o życie! babeszjoza:)

Bardzo współczuję Tobie i suńce, na pocieszenie dodam że niedawno moje 3 psiaki przechodziły babeszjobe (potwierdzoną z badań krwi) i jest wszystko ok, u jednej mojej suńki było to już dość zaawansowane stadium ale też się wyleczyła i dzisiaj po chorobie nie ma śladu. Trzymam kciuki za suńkę, będzie dobrze!

Tusinka

 
Posty: 1420
Od: Pon cze 04, 2007 15:43
Lokalizacja: Mszczonów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, dorcia44 i 89 gości