

JaEwka pisze:Nina czuje się dobrzeSzaleje z piłeczką
wywala moje skarpetki z pudełka
Nawet jej się apetyt zwiększyłDo tej pory nie miała gorączki. Będziemy mierzyć jeszcze ok 23
Rano ciocia Kułko była taka kochana i przyjechała zrobić małej zastrzykwięc nie musieliśmy jechać do weta
(jakoś bałam się, że jak sama się za to zabiorę to mi coś źle pójdzie
)
Gibutkowa pisze:Kochana Ciocia KułkoTrzymamy kciuki za egzaminy
Kułko pisze:I wiedzialam ze tak bedzie. ma orientacja w terenie jest kieplska bardzo. nie uwierzysz ale zgubilam sie wracajac od ciebie:D:D:D zajechalam pod factory, potem gdzies dalej. ogolnie to zjechałam pół wrocławia zanim znalazłam jakąś znajomą drogę
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
a miałam jechać cały czas prosto![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
JaEwka pisze:No żeby ona tylko nie zaczęła protestować i jeść tylko nerkowe...bo to niewskazane dla zdrowego kotaA Wilczka chętnie by się dobrała do jej misek
Bo już wie, że w łazience lepiej karmią i próbuje tam wejść jak zapomnę za sobą drzwi zamknąć
Kułko pisze:I wiedzialam ze tak bedzie. ma orientacja w terenie jest kieplska bardzo. nie uwierzysz ale zgubilam sie wracajac od ciebie:D:D:D zajechalam pod factory, potem gdzies dalej. ogolnie to zjechałam pół wrocławia zanim znalazłam jakąś znajomą drogę
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
a miałam jechać cały czas prosto![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kułko pisze:I wiedzialam ze tak bedzie. ma orientacja w terenie jest kieplska bardzo. nie uwierzysz ale zgubilam sie wracajac od ciebie:D:D:D zajechalam pod factory, potem gdzies dalej. ogolnie to zjechałam pół wrocławia zanim znalazłam jakąś znajomą drogę
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
a miałam jechać cały czas prosto![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
pen drive kiedys plrzy okazji
JaEwka pisze:Nina leżała właśnie w "kuchni" i gadała do Wilczka która siedziała niedaleko, ale tylko się na nią patrzyła jakby mówiła: " Nie nie zostaniemy przyjaciółmi"
Jestem ciekawa kiedy one w końcu zaczną normalnie się traktowaćWilczka już w sumie ją ignoruje, nieraz nawet na nią nie syknie, tylko Nina jest chyba zbyt szałowa dla niej
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości