vega36 pisze:lesna pisze:Vega36
Wybacz, ale albo ja mam coś z logiką myślenia (a nigdy nie miałam, najpierw mat-fiza, matura podobnie (częste uzdolnienia przy dysleksji), później troszkę inne życie). Ale sama bym się wycofała z działań, gdyby zanim je zaczęłam, pojawiłyby się oskarżenia, że działam z złych pobudek (wywiezienie kotek w inne miejsce) .. no i co to za 'dogadywanie się' skoro jasno tu deklarujecie: najpierw oddaj nam Tikę (Spacje- mniej jakoś) a później zamkniemy Wam fundacje (pamiętam Tymińskiego z czarną teczką, później chyba był Wałęsa.. na tym krajera czarnych teczek się skończyła.. obserwuje ten konflikt coraz dalej mi od fundacji, czy ludzi pomagających kotom.. wolę radzić sobie sama, bez tego całego wsparcia
![]()
![]()
Może coś ze mną nie tak, że nie myślę, jak działa przeciwnik.. ale wszytko jest podporządkowane mojemu sumieniu i rozsądkowi.
Pozdrawiam.
Leśna, nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek pisał o zamknięciu fundacji po oddaniu Tiki. Oskarżenia o złą wolę pojawiły się z powodu niemożności znalezienia Tiki (a konkretnie - zniknięciu z dnia na dzień) i braku porozumienia z KM, mimo wielokrotnych prób. Zresztą - forum, choćby nie wiem jak się starało, nie ma możliwości zamknięcia fundacji. Proszę - pomyśl realnie.
Vega, dokładnie. Zanim napisałyśmy na forum, starałyśmy się odzyskać Tikę i Spację polubownie, bez ujawniania sprawy.
Nie mam już siły tego powtarzać, bo mam wrażenie, że walę głową w mur.