[WRO] Basia i Szurek w domach; pojawiły się nowe kotki :( !!

rozumiemy.
Kruszyna co teraz ?

Kruszyna może po prostu wziąć Basię na przegląd, odrobaczywienie, odpchlenie, podać jej ten lek aby nie miała rujki i poczekać jak JaEwka będzie już miała Ninke zdrową i wówczas ją ciachnąć?

mawin pisze:Kruszyna może po prostu wziąć Basię na przegląd, odrobaczywienie, odpchlenie, podać jej ten lek aby nie miała rujki i poczekać jak JaEwka będzie już miała Ninke zdrową i wówczas ją ciachnąć?

Myślę że to dobry pomysł

Ja oczywiście nadal podtrzymuję chęć przetrzymania Basi ale stało się co się stało

Dzisiaj znów byliśmy u weta miała zmieniany antybiotyk bo nadal miewała gorączki. W pon walimy z ostrej rury jeżeli chodzi o badania i zobaczymy co wyjdzie....

Poczekamy, aż Ninie się polepszy :ok:

Jutro wezmę Szuromyszkę i Basię na przegląd, zobaczymy, co w ogóle wet powie. Nie zdziwię się, jeżeli w ogóle sterylkę trzeba będzie na trochę przełożyć z powodu jej laktacji.

Mocne :ok:

za Ninę

Sytuacja Basi robi się nieciekawa

Moja mama dostała sygnały od portierów, że jak tylko zabiorę kocicę na sterylizację, to niekoniecznie będzie tam mile widziana z powrotem

Boję się teraz zabierać ją do weta i przywozić z powrotem :cry:

W zasadzie, to zastanawiam się, czy jutro nie podać jej tylko Provery, a na przegląd zabrać dopiero przed sterylką. Nie spodziewałam się takiej postawy ze strony tych ludzi

Kruszyna pisze:W zasadzie, to zastanawiam się, czy jutro nie podać jej tylko Provery, a na przegląd zabrać dopiero przed sterylką. Nie spodziewałam się takiej postawy ze strony tych ludzi

No chyba tak będzie najlepiej... Obfoć Basicę jeszcze, może by jej ogłoszenia porobić? Może przez ten czas coś się znajdzie?

To na pewno

Tylko fajnie by było, żeby przed adopcją ją wet zobaczył i żeby ją ewentualnie podleczyć. Robali ma na bank całą masę :strach:

To może zapytaj weta czy razem z Proveną można podać chociaż Aniprazol. Skoro sterylka i tak się odsunie w czasie teraz to może ja tak wstępnie odrobaczyć? Aniprazol nie jest jakiś mega mocny a trochę robali wytłucze a to i lepiej przed starylką żeby organizm był odciążony :ok:

Co za ludzie

Zrobić ładne fotki i zacząć ogłaszać :ok:

A sterylkę będzie mogła mieć najwcześniej 10 dni po odstawieniu maluszka (tak przynajmniej czytałam na vetopedii czy gdzieś tam :wink:

)
Po drugim antybiotyku Ninie zdecydowanie się polepszyło, znów ma takie ADHD jak przedtem i o wiele więcej je :mrgreen:

Także jesteśmy dobrych myśli.

no to nieciekawie

Za Ninę

Jutro pofocę Basię, zapytam, jak z tą Proverą i odrobaleniem. Stróżom powiem, że jeszcze trochę i ją zabieram, niech wytrzymają. Kupię im jakieś :piwa:

albo czekoladki, może ich trochę obłaskawię

Kruszyna pisze:Sytuacja Basi robi się nieciekawa Moja mama dostała sygnały od portierów, że jak tylko zabiorę kocicę na sterylizację, to niekoniecznie będzie tam mile widziana z powrotem

Boję się teraz zabierać ją do weta i przywozić z powrotem

kurcze nie fajnie :-(

Wiecie co... Tylko się ze mnie nie śmiejcie, ale ja naprawdę rzadko zabieram kocię od kocicy. Jak zabierałam Milę, to z Tasią została jeszcze trójka, więc to co innego...

Jaka jest szansa, że Basica, po tym, jak już nie będzie Szczuromyszki, zdezerteruje z tamtego terenu? Tego się najbardziej boję

[WRO] Basia i Szurek w domach; pojawiły się nowe kotki :( !!

Kto przegląda forum