Szylkretka z dworca wschodniego - w DT, szukamy DS

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt maja 07, 2010 8:05 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Postaramy się dziś obejrzeć szylkretkę i popytamy, czy ktoś widział inne maluchy, odkąd wzięliśmy małego czarnego.
Pani weterynarz z lecznicy na Gocławiu zgodziła się przetrzymać mamę z pozostałymi dziećmi, póki nie znajdzie się jakiś chętny dom, więc, jeśli tylko uda nam się zlokalizować całe towarzystwo, to mogą ruszać do lecznicy.

fekete macska

 
Posty: 317
Od: Sob maja 23, 2009 18:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 07, 2010 22:42 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

:?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob maja 08, 2010 10:59 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

fekete macska, właśnie znalazłam wątek. Słyszałam o tej kotce. Kiedy ostatni raz byłam na Wschodnim, nie widziałam jej.
Daj znać, co z maluchami. Wiadomo, ile ich było?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Sob maja 08, 2010 17:35 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

też czekam na wieści!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob maja 08, 2010 22:20 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

tak sobie doczytałam i trzymam kciuki za szylkę i ewentualne kolejne kociaki :ok:

A tak poza tym- dawałam nie raz na sterylkę kotkę złapaną wraz z kociakami, a więc karmiącą i zawsze było ok. Ostatni raz w zeszłym tygodniu, dziś ją na wolności miziałam, zdrową i jeszcze z supełkiem przy szwie ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie maja 09, 2010 20:17 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

I co z kocią rodzinką?
Mogę służyć talonem na Igańską dla mamusi. Ważny do końca maja.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie maja 09, 2010 22:30 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Niestety, część kociej rodziny nadal jest na dworcu. To znaczy prawdopodobnie została mama-szylkretka z jednym małym, którego nie możemy zlokalizować, a nie chcemy zabierać kotki bez niego. Jeden mały czarny trafił na odchowanie, ale jest już zainteresowany nim jeden dom na stałe, druga mała szylkretowa, która trafiła do lecznicy, została z niej wyadoptowana (dzwoniliśmy do lecznicy i tak nam powiedziano), trzeciego małego rudego złapała pani karmicielka kotów z Lubelskiej i powiedziała, że będzie miał dom u jej siostry, powiedziała też, że jej siostra chce wziąć i resztę rodziny.
Codziennie obchodzimy dworzec, włazimy w różne dziury, ale po małym ani śladu (a wiadomo, że jest jeszcze przynajmniej jeden, bo widziała go karmicielka).

fekete macska

 
Posty: 317
Od: Sob maja 23, 2009 18:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 10, 2010 4:46 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

:cry:
szkoda.Ale uda sie!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon maja 10, 2010 13:14 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

fekete macska pisze:Niestety, część kociej rodziny nadal jest na dworcu. To znaczy prawdopodobnie została mama-szylkretka z jednym małym, którego nie możemy zlokalizować, a nie chcemy zabierać kotki bez niego. Jeden mały czarny trafił na odchowanie, ale jest już zainteresowany nim jeden dom na stałe, druga mała szylkretowa, która trafiła do lecznicy, została z niej wyadoptowana (dzwoniliśmy do lecznicy i tak nam powiedziano), trzeciego małego rudego złapała pani karmicielka kotów z Lubelskiej i powiedziała, że będzie miał dom u jej siostry, powiedziała też, że jej siostra chce wziąć i resztę rodziny.
Codziennie obchodzimy dworzec, włazimy w różne dziury, ale po małym ani śladu (a wiadomo, że jest jeszcze przynajmniej jeden, bo widziała go karmicielka).

Zadzwońcie do p. Ewy. Ona ma zablokowany telefon i nie może dzwonić, a martwi się o te kociaki i mamusię. Ta karmicielka co wzięła rudego też się do niej nie odzywa. Plizzzzzz
A tak nawiasem mówiąc, to nie oddawałabym mamusi bez sterylki. Mieszkam w tym bloku co p. Ewa. W każdej chwili możecie wpaść po talon. Tylko najpierw trzeba się umówić z wetką, bo może nie mieć w danym dniu miejsca.
Życzę powodzenia w łapaniu.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon maja 10, 2010 13:39 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Tak, koniecznie skontakuj się z Migotą po ten talon, tym bardziej że szkoda by było, żeby się zmarnował.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon maja 10, 2010 14:39 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Wczoraj dzwoniliśmy do p. Ewy, wiemy, że ma zablokowany telefon, jesteśmy z nią w kontakcie.
Złapanie kotki nie będzie problemem, bo jest oswojona, nadstawia głowę do głaskania, tylko nie mamy pojęcia, jak dotrzeć do ostatniego malucha. Jak tylko coś się ruszy, damy znać i wpadniemy po talon. Codziennie mamy nadzieję, że może dziś się uda.

fekete macska

 
Posty: 317
Od: Sob maja 23, 2009 18:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 10, 2010 14:48 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Te ostanie kocurki to czasem najtrudniej przchwycić , bo najbardziej płochliwe.Trzymam kciuki za rodzinkę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56090
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon maja 10, 2010 14:49 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Migota pisze:Zadzwońcie do p. Ewy. Ona ma zablokowany telefon i nie może dzwonić, a martwi się o te kociaki i mamusię. Ta karmicielka co wzięła rudego też się do niej nie odzywa. Plizzzzzz
A tak nawiasem mówiąc, to nie oddawałabym mamusi bez sterylki. Mieszkam w tym bloku co p. Ewa. W każdej chwili możecie wpaść po talon. Tylko najpierw trzeba się umówić z wetką, bo może nie mieć w danym dniu miejsca.
Życzę powodzenia w łapaniu.


Migota, a czy Ty nie możesz włączyć się w pomoc? Wystarczy, że przejdziesz na drugą stronę ulicy!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 11, 2010 7:58 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

_kathrin pisze:
Migota pisze:Zadzwońcie do p. Ewy. Ona ma zablokowany telefon i nie może dzwonić, a martwi się o te kociaki i mamusię. Ta karmicielka co wzięła rudego też się do niej nie odzywa. Plizzzzzz
A tak nawiasem mówiąc, to nie oddawałabym mamusi bez sterylki. Mieszkam w tym bloku co p. Ewa. W każdej chwili możecie wpaść po talon. Tylko najpierw trzeba się umówić z wetką, bo może nie mieć w danym dniu miejsca.
Życzę powodzenia w łapaniu.


Migota, a czy Ty nie możesz włączyć się w pomoc? Wystarczy, że przejdziesz na drugą stronę ulicy!


Magda tam była na pewno, to od niej usłyszałam o tej kici. Nie wiem tylko, jaka pomoc jest potrzebna. Tutaj nie chodzi o złapanie tej kotki, tylko o to, żeby wyprowadziła ostatniego kociaka. Nie za bardzo mamy na to wpływ.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw maja 13, 2010 23:36 Re: Szylkretka z małymi na dworcu wschodnim - szukamy DT

Szylkretka już w koterii. Znowu w ciąży.
Szukamy malucha, bo faktycznie nie wiadomo nic pewnego. Jest czy nie? Jedni mówią, że jest (gdzieś w podziemiach) inni, że już go nie ma. Dla pewności trzeba szukać.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 97 gości