Reszta kotów ma ją gdzieś.
w koncentracieAgneska pisze:hanelka pisze:Nie wiem, kiedy się mały ryjek wyspał, bo darł się w nocy jak opętany. Ale rano, jak weszłam do kuchni, przywitało mnie radosne, ruchliwe, mruczące, udeptujące, gadające bez przerwy stworzonko. Miska pusta, kuweta przeciwnie.
Czyli standard pani Ady.

hanelka pisze:Trudno trafić ryjkiem w miskę, kiedy się wykonuje szalony taniec udeptywaniec, ale łapy same wtedy jakoś w miskę wpadają.




Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości