mocznik >130,kreatynina >13,6przegralismy :((( Gulis odszedl

witam, nie wiem czy powinnam w tym miejscu pisac, ale od kilku dni mojemu 6 letniemu kocurowi kastratowi Gulisiowi strasznie smierdzialo z pyska, poniewaz nie mieszkam w miejscu gdzie mam latwy dostep de weta chcielismy sie wczoraj umowic na wizyte ale wet byl niedostepny i stwierdzil telefonicznie ze kot ma zapalenie dziasel i moze go obejrzec w poniedzialek, dzisiaj poszukalismy w innym miescie weta bo smrod z pyska byl nieznosny, w zyciu czegos takiego nie wachalam, smierdzialo jedyne porownanie jakie mi przyszlo do glowy to trupem, gnijacym cialem.
wklejam ponizej zdjecia podpowiedzcie mi co to moze byc bo wet nie wie do konca a taka diagnoza mnie nie satysfakcjonuje, kot dostal antybiotyki i ma zdezynfekowana jame ustna mamy leki dawac przez tydzien, moze mozemy zrobic cos jeszcze moze cos podpowiedziec wetowi?

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dff ... f8c8d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a5 ... 1a8fa.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a41 ... 2d432.html

zmiany obejmuja obszar za dziaslem, spod jezyka i sluzowke na pyszczku

Kocurek jest wychodzacy?
Moze to jakies poparzenia chemiczne?

Według mnie to on ma dziąsła w dobrym stanie.
Tylko te nadżerki...Czy on ma kontakt z innymi kotami?
I na drugim zdjęciu, koło zęba zdaje mi się, że trochę dziwna ślinianka (nie widziałam jeszcze "łaciatej").

ona jest laciata gdyz gnije, stad ten okropny zapach z pyska
kot jest kotem niewychodzacym, zyje w domu z 2 innymi kotami, regularnie szczepionymi i odrabaczanymi, odzywiany jest karma hipermarketowa typu whiskas lub felix :oops:

ale im bardzo smakuje, a z suchego dostaje dla nerkowcow royal canin urinary

Urinary to karma dla kotów z SUK. Dla nerkowców jest renal.
Dlaczego ten kot dostaje karmę leczniczą? Choruje na nerki?
Czy miał robione badania krwi a konkretnie morfologię z rozmazem i biochemię (mocznik, kreatynina)?

ten kot dostaje urinary na zakwaszenie moczu bo mial tendecje do zatykania sie i mial kamyczki, poniewaz mamy jeszcze 2 inne koty rowniez kastraty weterynarz powiedzial ze ta karma im nie zaszkodzi, Gulis dlugo bral tez lek o nazwie felissimo taki w zelu, zdazaly mu sie posikiwania z krwia ale po interwencji weta mijalo, sprawy te od ok 1,5 roku nie dawaly zadnych objawow byl zdrowy i wesoly
niestety badan krwi mu nie zrobiono lekarz zajal sie zapachem z pyska i zobaczyl te owrzodzenia i tym sie zajal, kot dostal narkoze i mial czyszczone ranki dostal masc z lidokaina wyciagiem z rumianku etanol 50% i trometanol masc nazywa sie kamistad (mieszkamy w niemczech i nie wiem jaki jest odpowiedik polski) dlatego wypisuje sklad, do tego woda utleniona do przemywania i amoxiciline jako antybiotyk, maz kupil dodatkowo reconvales tonicum firmy alfavet zeby mozna go bylo bez bolu karmic

znalazlam stary wypis Gulisia moze to pomoze
podane leki i wykonane zabiegi
domitor 10 ml
Furosemidium 20 mg
Natrium chloridum 500 ml
sedacja
cewnikowanie
badanie kliniczne
stan ogolny dobry w cewce moczowej dosc gleboko krysztaly plukalam pecherz manusanem, pracie cale zakrwawione i sine pecherz duzy bolesny
badanie moczu
ciezar wlasciwy 1,021
barwa krwista
przejrzystosc metny
odczyn slabokwasny
bialko 1,65
glukoza -
barwniki krwi ++++
inne wsztko w normie
flora bakteryjna mierna
erytrocyty zalegaja cale pole widzenia
to bylo wna przelomie 2005*2006 roku i dlatego od tamtej pory je z przerwami urinary, mocz badany byl parokrotnie od tamtej pory bral tez cyclonamine i potem wspomniane felisimo
od poltora roku zadnych problemow zdrowotnych

i jeszcze znalazlam w karcie informacje ze przed kastracja (problemy z kryszalami ujawnily sie przed kastracja) przed samym zabiegiem byl mocz i morfologia robione i pozniej po kastracji tez i bylo wszystko ok kastracja byla w lutym2006 ponowna kontrola w maju 2006 mial tylko zapalenie dziasel i znalazlam jeszcze jedna informacje ze kupowalismy mu vetcat youngmale (dobrze ze zabralam od polskiego weta karte teraz moge wszystko opisac bo tak to juz zapomnialam)

Mysle ze kocurkowi koniecznie trzeba zrobic badania krwi - glownie morfologie, rozmaz reczny, enzymy watrobowe, kreatynine i mocznik.
Oraz test na FeLV i FIV.
To podstawa przy takich zmianach w pysku.

Trzeba by sie tez zastanowic na spokojnie, czy biedak nie mial dostepu do jakichs roslin drazniacych, chemii domowej.
Jako ze objaw w sumie nastapil nagle - moglo sie cos takiego wydarzyc.
Kocurek kilka dni przed pojawieniem sie zapachu z pyska nie mial wymiotow albo biegunki?

Mysle tez - ze jesli badania krwi wyjda ok a zmiany beda sie utrzymywaly - to warto pobrac wycinek jednej i zbadac - czy to nie jakies paskudztwo nowotworowe

mocznik ma powyzej 130
kreatynina powyzej 13,6

co to moze byc
kot jest zimny ma 36,6 i leje sie przez rece

dostepu do chemi nie ma, do roslin drazniacych tez nie, od roku nie mam zadnych nowych kwiatkow w domu pozatym ten stan jak sie zastanowie pojawial sie powoli

Jezooo-nie czekaj! do weta natychmiast!!!!- i ogrzej kota!!!

tiramisu507 pisze:mocznik ma powyzej 130
kreatynina powyzej 13,6

co to moze byc
kot jest zimny ma 36,6 i leje sie przez rece

Koniecznie go ogrzej, mozesz nalac do butelki ciepla wode (ok. 40 - 45 st. C), poloz na kocyku, obok poloz kocurka i nakryj go porzadnie kocem i natychmiast szukaj pomocy lekarza!
Znasz te wyniki - skad??
Od weta zapewne - co on na nie??
Pisalas ze badan nie robil.
Z kiedy te wyniki?

nie robil badan za pierwszym razem, ale jak kot byl zimny i lal sie przez rece to pojechalismy jeszcze raz i ma dozylnie wlew, dostalismy glukoze i sol fizjologiczna dostal kolejne 5 zastrzykow, na podwyzszenie temperatury, przeciwwymiotny i na popudzenie filtracji nerek furosemid. Mamy go w domu nawadniac i odzywiac dozylnie. Wet powiedzial ze jest ostrozny w rokowaniach

na razie walczymy trzymajcie kciuki

jak tylko zauwazylismy pogorszenie zaraz pojechalismy do weta, byl taki zimny ze myslalm w pierwszej chwili ze nie zyje

i temperature mierzyl wet

no i teraz zrobil pierwszy raz od 12 godzin siku - mam nadzieje ze to dobre rokowanie

Czy morfologia też została zrobiona?
Ja bym złapała jeszcze mocz do badania - zbadać ciężar właściwy, koniecznie osad pod mikroskopem. No i warto byłoby zrobić usg nerek.

:ok: