Pysia & Haker & Java story 8

[Dorota]

Psotku, Mru

Javcia

Mru

[Haker1]

Jak Javica,
już mnie pogoniła i nakrzyczała na mnie.
Wolałem jak miała to ubranko,
przynajmniej leżała i spokój był.
A teraz się znowu panoszy po moim domu.
Ale podobno pod koniec miesiąca się wyprowadza.
Razem z Agą się wyprowadza.
Haker

[moś]

Hakerku a nie bedziesz tesknil? przyznaj sie

[Haker1]

Za Aga tak, bo kogo będę gryzł.
Pozostaje tylko Duży ale jego często nie ma,
Duża i Pysia.
Haker

[MaryLux]

Oj, Hakerku, nie udawaj twardziela, my i tak wiemy, że za Javią zatęsknisz

[Haker1]

Ja zatęsknię
Teraz mam inne zmartwienia.
Ten remont u sąsiadów mnie nerwowo wykończy.
Nie mogę jeść bo puszczam z nerwów pawiki.
Ale wczoraj jak Duży przyszedł na chwilę do domu,
to powiedział, że biedne koteczki jesteśmy taki hałas i że go słychać na koncu blkoku.
A blok ma 27 klatek
Dorze, że dzisaj cisza.
To się najem na zapas
Haker

[MaryLux]

Ja Ci to mówię, że zatęsknisz A hałasów współczuję, moja sąsiadka miała rok temu remont taki dłuższy i dość generalny, potem jeszcze jedni sąsiedzi robili remont połączony z wyburzaniem i przestawianiem ścian

[Nelly]

Dziń dybry
Pozdrawiamy ciepło

[Haker1]

Jaki dobry,
od rana hałasy u sąsiadów.
Ile dni można walić i wiercić?
To już co najmniej 7 dzień roboczy trwa.
Haker wkurzony

[kinga w.]

NO coś Ty? Skąd taki szok? Od kiedy tu mieszkam, każdej wiosny zaczynają się stuki-huki i trwają całe lato. NA początku myślałam że sąsiad za ścianą remont robi, a że w wieku raczej emerytalnym to mu tak idzie trochę nieszybko. Ok. Następny rok... No, znowu? A jednak - intensywnie coś się wierci, przybija, tłucze... Kurcze, nie kumam, ale widać nie muszę. Za to jak tej wiosny znów się zaczęło to już zaczęłam wietrzyć spisek jakiś alboco... Nie spisek - wiem że w tym roku remont robi sąsiad na drugim piętrze, w bocznym pionie. LUDZIE!! Ja mieszkam na parterze!!

[Haker1]

E, ciociu u nas też co chwile słychać
wiercenie itp, ale to były takie normalne wiercenie i stukanie.
A ten hałas jest nie do wytrzymania,
on powoduje, że u części sąsiadów i u nas też,
sufity popękały.
Haker wyjaśniający siłę hałasu.

[kinga w.]

O, żesz... No, to chyba nie jest sąsiedzki remoncik... Niezłe!

[Haker1]

To jest remont w wyburzaniem ścian i coś mi się wydaje, że nie tylko działowe wyburzają, ale też część nośnej. A ja mieszkam w bloku z tak 80- tych, czyli w betonie. I pewnie framugi drzwi usuwają i rury gdzie indziej wyprowadzają i chcą je mieć schowane w ścianie itp.
Tak to jest jak się w dwójkę zostaje na przeszło 80 m kwadratowych. Ja też zaczynam kombinować, co by u nas przestawić.
Ale my tak do końca nie jesteśmy przekonani czy chcemy tutaj mieszkać.
Duża

[kalair]

Ups..taki remont potrafi dać w kość. Nie zazdroszczę.
Buziaki dla Hakerka.
Kretki

[moś]

Acha, remoncik