Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 06, 2010 16:41 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Dzięki Ci, dobra kobieto! :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 18:11 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

kinga w. pisze:
dune pisze:
kinga w. pisze:Mój wcale nie jest miętki - jak się targowałam o Cubusia to ani o włos nie popuścił. Teoretyk, ale obryty! :ryk: Jedno co mi się spodobało to propozycja L-4 na całą ciążę... Bo moja praca - dojazdy busem, włóczenie mutanta... A mi teraz to tylko kichnąć wolno pod warunkiem że nie mocno. Boszsz... a piernąć mogę?? :evil:


jak n ie mietki/ Jak ci l4 na całą ciąze dał to jaki? Twardziel?
A jak wytoczyłas na niego taka armate jak toto jeżdzidełko
to nie dziwne ze stanął okoniem :)
tak tak, piernąć mozesz ino z umiarem i bez zbytniego zadęcia :ryk: :ryk:

Dzięki za łaskawość bom już myślała że mnie rozpucy. :ryk: :ryk:
NIe dał L-4, zaproponował. Tak sobie kombinuję czy brać czy nie... Z jednej strony faktycznie powroty busikiem z "miejscówką stojącą" (przeładowane do 100% czasem) powodują u mnie spekulacje typu mdleć czy rzygać, z drugiej strony kilka miechów nieróbstwa... Umarłabym z nudów. No i mam spory magazynek do "wyrobienia" przed jesienią, przed wyjazdem - przerobić na biżu i sprzedać.


BRAĆ, jak sama słusznie zauwazyłas, plackiem lezec nie kazał
nie umiesz sobie ciekawie czasu zorganizowac?
pochodzic w ciekawe miejsca
poczytac ciekawe ksiązki
pooglądac ciekawe filmy
pogadac z mądrymi ludźmi
wystawy, koncerty....
koty koty koty
i biżu ;)
wypoczniesz sobie psychicznie
moze nie juz od razu
ale za chwilę :)
co ci bede gadac toż sama wiesz ze następone 5 lat masz przewalone :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw maja 06, 2010 19:16 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Też tak sobie myślę że wezmę... Czas... Mam tu żaden dostęp do książek, musiałabym aktywować kartę biblioteczną i jeździć do Sącza wymieniać książki... W sumie wykonalne. Lubię czytać. Poza tym przy ładnej pogodzie to ja się mogę zadekować nad wodą i tyle mnie widzieli. Tylko co innego jak nie musisz iść do pracy a co innego jak nie możesz bo w razie czego to masz kłopoty. A ja lubię tę moją pracę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 19:22 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Zazusia pisze:Lepiej gdy dziecko rodzi się na początku roku. Ja miałam termin na 18 stycznia a urodziłam 08.01.81r. A już po północy Nowego Roku powiedziałam, że mogę jechać na porodówkę. A dzieci urodzone na początku roku i na końcu, w pierwszym okresie życia dzieli duża różnica w rozwoju.


A ja sie mialam urodzic 26 stycznia ale przyszlam na swiat ciut wczesniej, 06.01.81 :) dwa dni przed Twoim potomkiem Zazusiu :) niniejszym pozdrawiam prawie rowiesnika.
Kinga, uwazaj, styczniowe kozy uparrrte sa :ryk:

Ciezarowka to moje ulubione okreslenie - choc Śliwkowóz powalił mnie od razu :)
Śliwkowy kolor modny w tym sezonie...
pozdrowienia ciezarnej, Sliwce i reszcie zoo
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw maja 06, 2010 19:26 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Witaj, Sol! Śliwkowóz to patent Rajmunda... Ubawił mnie tym i tak już zostało. Śliwka to nie od koloru a od gabarytu (na wyrost, na razie to pestka zwana Śliwką) i kształtu. Mogło być ewentualnie Kijanką. :twisted: Mam Bąble z 26.01, Rajmund urodził się 13.01 więc styczniowe egzemplarze nie są mi obce. Damy radę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 19:39 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

kinga w. pisze:Witaj, Sol! Śliwkowóz to patent Rajmunda... Ubawił mnie tym i tak już zostało. Śliwka to nie od koloru a od gabarytu (na wyrost, na razie to pestka zwana Śliwką) i kształtu. Mogło być ewentualnie Kijanką. :twisted: Mam Bąble z 26.01, Rajmund urodził się 13.01 więc styczniowe egzemplarze nie są mi obce. Damy radę.


No pewnie ze dacie rady :)
Moja siostra urodzila sie w majowa burze.... fajnie, nie?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Czw maja 06, 2010 20:21 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Suuper! Taką porządną z piorunami?? Godne czarownicy! :piwa: (bezalkoholowe oczywiście)
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 20:26 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

solangelica pisze:
Zazusia pisze:Lepiej gdy dziecko rodzi się na początku roku. Ja miałam termin na 18 stycznia a urodziłam 08.01.81r. A już po północy Nowego Roku powiedziałam, że mogę jechać na porodówkę. A dzieci urodzone na początku roku i na końcu, w pierwszym okresie życia dzieli duża różnica w rozwoju.


A ja sie mialam urodzic 26 stycznia ale przyszlam na swiat ciut wczesniej, 06.01.81 :) dwa dni przed Twoim potomkiem Zazusiu :) niniejszym pozdrawiam prawie rowiesnika.
Kinga, uwazaj, styczniowe kozy uparrrte sa :ryk:



Oj uparte, mam synka z 14 stycznia :)
ja wogole mam w domu same agresory
mąż byk
corka lew
syn koziorożec
a ja......spokojny wodniś ;)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw maja 06, 2010 20:35 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Bąble są wodniki. Wodnik spokojny?? Hmmm... Nie powiedziałabym. Natomiast koziorożec Rajmund jest bardzo spokojnym człowiekiem. Tzn. wiecznie w ruchu jakby miał owsiki, ale cierpliwy i zupełnie nie agresywny.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 20:40 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

kinga w. pisze:Bąble są wodniki. Wodnik spokojny?? Hmmm... Nie powiedziałabym. Natomiast koziorożec Rajmund jest bardzo spokojnym człowiekiem. Tzn. wiecznie w ruchu jakby miał owsiki, ale cierpliwy i zupełnie nie agresywny.


oj cicho, spokojne są wodniki i tej wersji bede sie trzymac :)
agresory - miałam na mysli ze zbrojne w rogi albo zębiska :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw maja 06, 2010 20:43 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

dune pisze:
solangelica pisze:
Zazusia pisze:Lepiej gdy dziecko rodzi się na początku roku. Ja miałam termin na 18 stycznia a urodziłam 08.01.81r. A już po północy Nowego Roku powiedziałam, że mogę jechać na porodówkę. A dzieci urodzone na początku roku i na końcu, w pierwszym okresie życia dzieli duża różnica w rozwoju.


A ja sie mialam urodzic 26 stycznia ale przyszlam na swiat ciut wczesniej, 06.01.81 :) dwa dni przed Twoim potomkiem Zazusiu :) niniejszym pozdrawiam prawie rowiesnika.
Kinga, uwazaj, styczniowe kozy uparrrte sa :ryk:


Pozdrawiam rówieśniczkę mojej córki. I potwierdzam, że Koziorożce to uparciuchy.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Czw maja 06, 2010 20:46 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Zazusia pisze:
Pozdrawiam rówieśniczkę mojej córki. I potwierdzam, że Koziorożce to uparciuchy.

A czy ja wiem? Rajmund twierdzi że jest uparty jak koń ale w tym względzie przewyższam go o głowę. Skromna rybka.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 20:48 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Ja też Ryba, ale ja ugodowa jestem.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Czw maja 06, 2010 20:50 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Ja nie jestem konfliktowa absolutnie, tylko uparta. Po prostu. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw maja 06, 2010 22:31 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Jestem śliwkowozem...;))

Koziorożec taka trochę wcześniejsza bo z 29 grudnia też bywa baardzo uparta :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 385 gości