Kuter w ds/Mizianka SZUKA domu/Bułek choruje/minęło 6mies :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 06, 2010 9:34 Re: Kuter i Mizianka mają ds,leczymy/sterylizujemy Bułek zostaje

Kuterek podobno się uspokoił w ds, jadę tam z wizytą w przyszłym tygodniu. Za to w domu tragedia - od wczoraj Bułek tez jest chory..... Mizianka nie reaguje na antybiotyk - cały czas tak samo kicha. Snieguła lepiej, ale coś się złego dzieje. tylko Zoe jeszcze na chodzie.....
Bułcio bardzo chory, cały czas kicha, wygląda jak zdjęty z krzyża..... Mizianka nieświadoma tego, ze jest małą wredną zarazą, czuje się najlepiej i jest coraz bardziej upierdliwa jeśli chodzi o pieszczoty - bez pardonu pakuje się na mnie, okichuje i nadstawia się do głaskania.....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw maja 06, 2010 9:41 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

małe zasmarkańce :( zdrówka moze poduszeczkę elektr. pod łapki :kotek:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw maja 06, 2010 9:53 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

Poduszki nie mam, ale u mnie jest ciepło, w razie czego jest kaloryfer. Dziś balkon został zamkniety, za co Zoe sie obraziła....
Bułciowi dziwnie też pachnie mocz.... :( Plusem jest, ze leje do kuwety - mam specjlany dorbny piasek dla niego, wreszcie moze sikac na stojąco, a nie leżac na boku - jak wczesniej. Nie wiem czemu wczesniej nie wpadłam, ze go ten żwirek wiekszy moze ranic :oops:
Najgorsze, ze Bułek był w piątek u lekarza - dzięki Mariuszowi, ktory nas tam zawióżł, i był zdorwy - oprócz stanu zaplanego dziąseł :? Dostał zastrzyk na wzmocnienie, dostaje cały czas betaglukan - i na nic wszystko....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw maja 06, 2010 11:19 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

może to poprostu te przeciągi od otwartego okna :evil:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw maja 06, 2010 11:26 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

przeciągów u mnie nie ma. Otwieram balkon jak jest ciepło, koty lubią tam przebywać. Otwieram od zawsze i nigdy nie było problemów. Mizianka od czasu przybycia do mnie kicha, miała tez chore oczko i uszko - to juz wyleczone, kichanie nie. jak się okazało, to ona zaraża koty :( nie reaguje na antybiotyk, nie reaguje na kurację wzmacniającą - tableki, zastrzyki.... poza tym czuje się świetnie i je za trzech :? U mnie wcześniej nie było kociego kataru - pierwszą infekcję przyniosły Kaczuszki z lecznicy, ale wszystko się zaleczyło, potem przyszła Mizianka i zaraziła wszystkie, teraz znowu. Dopóki jej nie zaleczę, będzie się odnawiac i odnawiać :?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw maja 06, 2010 11:57 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

JESZCZE NIE JEST CIEPŁO :mrgreen:
nawet jak słoneczko grzeje to od podłogi wieje chłodkiem,.
i nawet futerko na łapkach nie pomaga ,mam ogrzewanie podłogowe
maluchy 8-mcy :mrgreen: w momencie wyłączenia ,wystudzenia ich
szukaja wyższych i cieplejszych miejsc koty kochają ciepełko :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw maja 06, 2010 12:40 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

u mnie na balkonie są maty bambusowe :mrgreen: dobrze izolują, wypróbowałam własnymi 4 literami 8) zresztą koty z reguły siedzą w koszach z wikliny, tylko Bułek na macie - i to tylko wtedy, kiedy chce wyjść - bo oczywiście drzwi są uchylone, więc koty łażą gdzie chcą. I tak jest od dawna - oczywiście, jak jest zimno zamykam, ale ostatnio było ciepło...

wetka stweirdziła, ze to wirusówka - koci katar i wskazała winowajczynię :( Kocim katarem nie mozna się chyba zarazic na balkonie.... nie wiem, będę jeszcze drążyć temat, obiecuję. grunt, zeby mi wyzdrowiały wszystkie...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw maja 06, 2010 15:22 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

Czasami tak jest..
oj też nie lubimy kk, oj nie...
kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw maja 06, 2010 18:23 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

Zdrowia, zdrowia, zdrowia, zdrowia...!!!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pt maja 07, 2010 11:00 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

A dziękujemy! Bułcio niestety strasznie kicha :( Snieguła lepiej, Mizianka fatalnie. Jutro jedziemy do weta.
Na szczęście dużo jedzą. To znaczy jeśli chodzi o Miziankę na nieszczęście - ona jest w stanie wyżrec 2-3 saszetki naraz.... kradnie z innych misek, zabiera innym :roll:
Dzisiaj wieczorem wypłata - mój ratunek i wybawienie... ostatnie 7 dni było straszne.... szukam nowej pracy, mam dosyć :?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Nie maja 09, 2010 12:22 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

viewtopic.php?f=20&t=111048 - bazarek 2 obrazy pastel na kartonie do podrzucania. Nie wiem czy ktoś je zechce kupić, ale przydałyby się na długi Never...

Dostałam od niej także te 2 zdjęcia z nowego domu Kuterka i pomyślałam, że tu wrzucę:

Obrazek
Obrazek

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon maja 10, 2010 10:18 Re: Kuter w ds, Mizianka i Bułek bardzo chorzy:(

U mnie maskara....
Bułek rzęzi i ma problemy z oddychaniem, do tego boli go pęcherz, a jakby tego było mało, będzie musiał być operowany - ma paskudną narośl na dziąsłach - mam tylko nadzieję, ze nie nowotoworową :( ale najpierw czeka nas diagnostyka...
Wczoraj dowiedziałam sie, ze dom rezygnuje z Mizianki - maż przyniósł 3 małe kociaki z przystanku i chce je zatrzymac... ta dziewczyna bedzie jeszcze z nim rozmawiać, ale szanse praktycznie żadne... Jeszcze tydzień temu rozmawiałam, upewniałam sie czy wszystko ok, prosiła o adopcję po 17 maja, zgodziłam się poczekac.....
3 wizyty u weta i leki to prawie 550 zł.... A leczenie trwa. Przekazałam gaocie rzeczy na bazarki, wszystko co miałam... będę wdzięczna chociaż za podrzucanie.
Muszę zebrać pieniadze na leczenie tymczasów, tym bardziej, że moja rezydentka wymaga pełnej diagnostyki - coś jej dolega, nie wiem co... a przy wydatkach na leczenie tymczasów nie stac mnie na zajęcie się własnymi kotami :cry: Do d... to wszystko...
wiadomość od domu Mizianki mnie załamała... dawno nie było mi tak żle...
tak strasznie żal mi Bułcia... mało go nieszczęść spotkało, ile jeszcze... tak cięzko jest patrzeć jak płacze...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pon maja 10, 2010 11:27 Re: Kuter w ds, Mizianka SZUKA domu, Bułek będzie operowany:(

oj smuto na każdym froncie 8O

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Pon maja 10, 2010 13:12 Re: Kuter w ds, Mizianka SZUKA domu, Bułek będzie operowany:(

wystawiłam kolejny bazarek, może przynajmniej kalendarz pójdzie:
viewtopic.php?f=20&t=111094

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon maja 10, 2010 13:22 Re: Kuter w ds, Mizianka SZUKA domu, Bułek będzie operowany:(

Zapomniałam wczoraj wkleić linka do bazarku dla Bułcia i Mizianki

viewtopic.php?f=20&t=111080

Zapraszam :)
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 260 gości