Pora wydobyć wątek z otchłani forum.
Wczoraj miałam małą wycieczkę do stolicy naszego kraju. Skutek? Mega przeziębienie i zapalenie krtani, ogólne zmęczenie całodniową bieganiną, przekroczenie planowanych wydatków, ale też załatwienie kilku spraw i sprawienie ogromnej radości Klarze. A dlaczego? Bo ma swoje nowe piękne łóżeczko

Poprzednie tak zniszczyła podczas rujki i po zabiegu, że do niczego się już nie nadawało.
Oto i Klara prezentująca swoje łóżeczko. Na pierwszym zdjęciu lekko przekłamane kolory, ale na drugim już wszystko ładnie widać.
Łóżko rzec można na cześć Kwiatkowej dzięki której Klarcia mieszka ze mną, o.

