Bułkownik i Trun(i)a - wiosna idzie, koty szaleją.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 24, 2010 18:43 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

HAAA! Dzięki za ciepłe myśli, daliśmy radę :mrgreen: Poległa jedna szklanka, ale tak to jest jak nosi się naczynia w wiadrze :P
ola19 my właziliśmy tylko na trzecie piętro, ale pralka była ponoć jednym z najlżejszych "mebli" :strach: Było nas cztery osoby, trzech panów + ja, ale wszystko ok. Ufff, teraz tylko padam z nóg, toteż zaległam na kanapie 8)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 02, 2010 22:00 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

No i mamy trochę dłuższy urlop ;) Pogoda nędzna, znajomi byli ale dziś wyjechali, ja szukam na allegro komody (bo drobiazgi typu skarpetki i bielizna trzymamy w ... czarnym, plastikowym mega-worze po tej przeprowadzce :oops: ). Wygląda to jak w noclegowni żuli :roll:
Mścisiek "wykazuje" się coraz bardziej, oj daje czadu chłopak 8) Dziś rano, w obecności trzech osób robiących śniadanie zeżarł sobie spokojniutko kawał pasztetu :roll: Wychodzę z łazienki, TŻ i goście robią śniadanie, a obok, na blacie stoi Mścisiek i pożera pasztet :strach: Mnie zamurowało, ale jakim cudem żadne z nich nie zauważyło tak okazałego zwierzaka, to ja nie mam pojęcia...
Po południu omal nie dostałam zawału - w pewnym momencie zerknęłam na balkon i zobaczyłam pasiastego kota :strach: Na trzecim piętrze, na cudzym balkonie (bo Szare Zuo drzemało w fotelu) łaził sobie pręgowany burasek - kociak. Zanim doskoczyłam do balkonu, kota już nie było....wędrował sobie dwa balkony dalej... :roll: :evil: Na 100% to zwierzak któregoś sąsiada, ale zrobiło mi się zimno, a ciśnienie poczułam w gardle :? jak pomyślałam o tych wędrówka po niezabezpieczonych krawędziach balkonów. Głupota ludzka jednak się w pale nie mieści - ja kota wypasam na smyczy, dopóki nie zabezpieczę balkonu, a jakiś bezmyślny człowiek wypuszcza kociaka po balkonach :evil:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 04, 2010 10:43 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Witamy w nowej fajnej okolicy :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto maja 04, 2010 14:01 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Wszędzie się jakiś nieuświadomiony,albo oszołom trafi.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto maja 04, 2010 17:31 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Oj tak. Właściwie zastanawiałam się czyje łapki są tak pięknie odbite na parapecie, bo po pierwsze Mściśka tam nie było, a po drugie on i parapet = pierdut! łubudu! A tu cisza, nic nie słychać, a pojawiły się ślady drobnych kocich stópek.

Stare Szare Zuo walnęło focha na Hills'a i rzyga nim dalej niż widzi. Znaczy koniec cyrku, wracamy do Trovetu LRD + pasta na kłaki.
Chce ktoś Hills'a? Za koszty przesyłki oddam (sama raczej nie spożyję, a tak to najwyżej mogę siostrze oddać....tam jest powiedzenie "kotka głodna - do domu strach wracać" :twisted:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 05, 2010 13:32 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Aniu Witam sie pieknie z Wami :1luvu:

dobrze że juz po przeprowadzce i wszystko ok
ten Kociak na balkonie
to boli,moja Mama kiedyś dawno widziała jak Kot spadał bo było po deszczu i kot sie poslizgnał :(
niestety nie przeżył
ale do debilnych ludzi nie dociera że trzeba balkony zabezpieczać
Kot zawsze chodził i nic mi sie nie stało
taka głupia gadka
a za którymś razem spadł i zginął

Wielkie ściskanko dla Mścisia nadwornego złodziejaszka pasztetu :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro maja 05, 2010 21:49 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Kociamo, ten"kociak" to ponoć 5 letnia, niesterylizowana kotka, która dwa razy spadła już z tego balkonu :evil: Z racji dzielenia się piwnicą z sąsiadami pewnie ich poznam, więc postaram się oświecić ich w wielu istotnych kwestiach... Dla dobra kotki nie będę drzeć mordy na dzień dobry, tylko spróbuję nawrócić "ciemny lud" w sposób spokojny i cierpliwy.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw maja 06, 2010 9:54 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Wiosny tam u Was nie było? Bo nam coś zginęła :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 06, 2010 10:09 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

villemo5 pisze:Wiosny tam u Was nie było? Bo nam coś zginęła :twisted:


Musiała nas w nocy minąć :lol: Dogrzewamy się w pracy farelką :roll:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 08, 2010 19:38 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Robiłam dziś sałatkę, a Mścisiu mi "pomagał" :lol: Czyli: ugotowałam kurczaka (zakazany owoc) i włożyłam go do szafki, coby ostygł. Kiedy go przenosiłam, kropla sosu kapnęła na szczypior, który leżał na stole. Ja się odwracam, a tu Mścisiu żuje pęk szczypiorku, bo kurczaka wyczuł :roll: Jak się zorientował, jak plunął tym szczypiorem....To było piękne, zwłaszcza, że potem skrzywił się i odszedł godnym, acz obrażonym kroczkiem na krzesło :P
Ostatnio edytowano Sob maja 08, 2010 19:46 przez AniHili, łącznie edytowano 1 raz
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 08, 2010 19:45 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Dubel ;)
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 08, 2010 19:47 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Biedny Mścisiu pomylił szczypiorek z trawą :wink:
ucałuj Go ode mnie mocno
Trzymam za szkolenie sąsiadów :ok: :ok: :ok:
wierzę że na spokojnie może sie udać
no wiarę trzeba mieć

Dziękuję Aniu ,będę czekac na przesyłkę :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt maja 14, 2010 23:25 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

Piękne Zuo zgubiło już zimowy puch :) Teoretycznie to kot krótkowłosy, ale futro ma a'la brytek :lol:
Bezopetem pluje, wymaga żarcia za stówę, nocami robi rozróby...a potem włazi na kolana i patrzy prosto w oczy. Ma zielone, przenikliwe ślepia i minę starego czarownika. Jest piękny, charakterny, wredny...i jest nasz 8)

Jest noc i gdy tak przeglądam wątki, nachodzą mnie dziwne myśli. Czasem mam wrażenie, że ten rok jest jakiś inny, trochę złowieszczy. Bardzo wielu osobom jest pod górkę, wiele kotów odchodzi. Pogoda jest paskudna, jakby zima zalęgła się i nie chciała pójść precz. Jest dziwnie.

Piosenka, w rytm której moje porypane myśli obierają doprawdy dziwaczne tory: http://www.youtube.com/watch?v=ZaCNnlsh ... re=related
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob maja 15, 2010 7:46 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

:ryk: Chciałam pocichutku nie budząc męża posłuchać co Cię tak nastroiło i ....dowaliło serdecznie.

Coś w tym jest.Lata ma nie być takiego jak zawsze przez ten wulkan.Ostatnio lato nas nie rozpieszczało ,ale było.
Domowo niestety też wiem jak to jest.Już mi czasami ręce opadają a o przyszłości to staram się wcale nie myśleć,bo najnormalniej strach.Tęsknię za normalnością,ale na nią już specjalnie szans nie mam.Powtarzam sobie wzorem Pollyanny,
że mogło być gorzej.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob maja 15, 2010 8:29 Re: Idzie wiosna przez Dziki Wschód.

AniHili pisze:Piękne Zuo zgubiło już zimowy puch :) Teoretycznie to kot krótkowłosy, ale futro ma a'la brytek :lol:
Bezopetem pluje, wymaga żarcia za stówę, nocami robi rozróby...a potem włazi na kolana i patrzy prosto w oczy. Ma zielone, przenikliwe ślepia i minę starego czarownika. Jest piękny, charakterny, wredny...i jest nasz 8)


To Ci kota "sprzedałam" :twisted:

A czas jest zaiste przedziwny...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 60 gości