Szaraki - kotki - wszystkie mają DS

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto maja 04, 2010 21:13 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

Dziś w nocy jedna ze starszych miał poważny kryzys biegunkowy, ale Beata kroplówką i kleikiem z konwalescentem postawiła go na nogi, potem poszła spać a ja zajęłam sie małymi. Dziś u Asi srajek dostał zastrzyk, został wyoglądany i wygląda że OK, pozostałe - mniejsze w stanie bardzo dobrym, większe zatwardzone, ale udało się je skutecznie rozmasować. Nauczyłam się na tą okoliczność robić kotkom odtykajacą lewatywę, jeden potrzebowal, u innych poszło samym długaśnym masażem. Nie wiem skąd w takim małym kocie tyle kupala:D
Zanabyłam jednak poduszkę elektryczną, jakby się coś miało dziać, to lepiej żeby była. Kota już dziś na mnie nie warczała, tylko straszyła opuszczonymi uszami, ale zakleiłam ją połówką konwa:)
Trzymajcie kciuki za dzisiejszą noc.
PS> Większym wyrastają kły - takie cztery milimetrowe kropeczki w paszczach:)

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 04, 2010 21:24 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

babazgaga pisze:Dziś w nocy jedna ze starszych miał poważny kryzys biegunkowy, ale Beata kroplówką i kleikiem z konwalescentem postawiła go na nogi, potem poszła spać a ja zajęłam sie małymi. Dziś u Asi srajek dostał zastrzyk, został wyoglądany i wygląda że OK, pozostałe - mniejsze w stanie bardzo dobrym, większe zatwardzone, ale udało się je skutecznie rozmasować. Nauczyłam się na tą okoliczność robić kotkom odtykajacą lewatywę, jeden potrzebowal, u innych poszło samym długaśnym masażem. Nie wiem skąd w takim małym kocie tyle kupala:D
Zanabyłam jednak poduszkę elektryczną, jakby się coś miało dziać, to lepiej żeby była. Kota już dziś na mnie nie warczała, tylko straszyła opuszczonymi uszami, ale zakleiłam ją połówką konwa:)
Trzymajcie kciuki za dzisiejszą noc.
PS> Większym wyrastają kły - takie cztery milimetrowe kropeczki w paszczach:)

:ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 04, 2010 21:40 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

babazgaga dzięki za pomoc :1luvu: :1luvu: :1luvu:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto maja 04, 2010 21:46 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

8O Kolejne szkraby u Beatki :1luvu: Trzymam kciuki za maluszki :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 05, 2010 19:18 Re: Znalezione kotki ślepe i głuche - potrzebna mamka Wrocław

:kotek: chyba już można zmienić tytuł :wink:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt maja 28, 2010 12:53 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

Co słychowac u szkrabiniów ? :wink:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Nie maja 30, 2010 11:16 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

zajrzyjcie na wątek schronowy - potrzebny transport do Żmigrodu - malutkie kociaki w schronisku, bez naszej pomocy umrą :!:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie maja 30, 2010 11:48 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

Przepraszam za przerwę, ale mieliśmy lekki sajgon - od tygodnia mamy poważny remont w domu, i musieliśmy się wyprowadzić żeby nie zwariować, do tego jeszcze zagrożenie powodzią (nas ominęło, w sobotę zeszłą nerwy jednak były)...
Koty są od 9 maja u mnie na tymczasie, mniejsza rezydentka Perka zainteresowana, nawet od dwóch dni łazi za nimi, myje, bawi się - ogólnie odciąża Mamę Kotę, za to Mała kot Gruby (duża rezydentka) nie takie już rzeczy widziała, i golębie są ciekawsze
Dydka (najstarsza z maluszków) od ponad tygodnia je stały pokarm (paszteciki i chrupki), dwa maluchy od wczoraj też załapały pasztecik. Maluchom rosną ząbki, zaczynamy je dokładniej rozróżniać, tałatajstwo nie chce siedzieć w klatce, więc trzeba strasznie pilnować. Wygląda też na to że już kuwetkują wszystkie:) I co najważniejsze, wszystkie zdrowie okrąglutkie:)
Mama Kota jest spokojniejsza, o głaskaniu oczywiście nie ma mowy, ale dała mi się dotknąć (w łepek, raz, jednym palcem), obwąchuje się przez klatkę z naszymi kotami, mniej warczy:)
I kilka zdjęć:
Klatka u nas w kuchni, jeszcze przed remontem
Obrazek

Mama z maluchami, 10 maja
Obrazek


Maluchy, jakieś dwa tygodnie temu - mają żółte pysie bo dostawały Nifuroksazyd
Obrazek

Maluchy dwa dni temu
Obrazek
Obrazek

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 30, 2010 11:57 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

śliczne fotki - cieszę się że maluchy zdrowe i rosną w siłę :ok:
u mnie mamusia zachorowała na mykoplazmozę, zaraził się cały miot i wszystkie za TM :( :( smutne
ale dobra wiadomosć to taka, że udało nam się złapać mamusię Dydki na sterylkę, to jeszcze fotki Dydusi i jej rodzeństwa jak je zabierałam z ulicy - rozpoznasz tam swoją podopieczną 8)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[/quote][/quote]

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie maja 30, 2010 11:59 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

Ale słodziszcza :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 30, 2010 11:59 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

tutaj urodziła się Dydusia :(
ale w tym tygodniu jej mama jedzie na sterylkę :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie maja 30, 2010 12:08 Re: Znalezione kotki - potrzebne domki za dwa miesiące

Wiem od Beatki, że Białaski i Rodzeństwo Dydki za TM:( Strasznie mi smutno, i jednocześnie się cieszę, że Dydka się wywinęła.... i jak sobie pomyślę, ze wywinęła się dlatego, że miała biegunkę i była lewo żywa......
Mama Dydki jest normalnie identyczna jak Mama Kota:) (czyli Mama przybrana):D

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 30, 2010 14:10 Re: Szaraki - kotki - szukają domku od lipca

tfu, tfu :oops: rodzeństwo Dydki całe i zdrowe , w dt u Figaro :D viewtopic.php?f=1&t=108136

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Nie maja 30, 2010 14:27 Re: Szaraki - kotki - szukają domku od lipca

Tfu tfu, już mnie Beatka też wyprowadziła z błędu:D:D Uf, bo myślałam że pomór całkowity....
Byla własnie u mnie pomiziać maluchy:)

babazgaga

 
Posty: 237
Od: Czw kwi 29, 2010 20:51
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 30, 2010 14:38 Re: Szaraki - kotki - szukają domku od lipca

maluszki białaski zaraziły się od mamy mykoplazmozą, za późno rozpoznaliśmy chorobę i tym samym pomoc przyszła za późno, dwa ostatnie miały robioną transfuzję krwi - ale niestety też nie pomogło :( mnóstwo ludzi z forum pomogło, w ciągu jednego popołudnia zebraliśmy potrzebną kwotę
szkoda - kotka mogła żyć - pół roku temu Fundacja KŻ zapewniała że kotka będzie wysterylizowana, dowiedzieliśmy się od postronnej osoby ze tak nie jest, wtedy już urodziła, nosicielem choroby mogła byc całe swoje życie, ale pasożyt ujawnia w okresie ciąży i karmienia :( szanse były małe :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości