Przepis jest tak prosty, że to aż niewiarygodne jest

A najważniejsze, że zawsze się udaje - nawet takiemu beztalęciu drożdżówkowemu jak ja
Ważne - używam prawdziwych drożdży piekarskich kupionych w piekarni! Nie wiem jak wyjdzie na zwykłych drożdżach "sklepowych".
Ważne2 - zanim zaczniesz robić tą drożdżówkę zapomnij wszystko, co wiesz o pieczeniu drożdżówek
Kopiuję przepis z Czarownic
DROŻDŻÓWKA - porcja na dużą tortownicę.
1. szczyptę soli rozsypać w misce
2. 7 dkg drożdży rozkruszyć na sól
3. 3/4 szklanki cukru równomiernie rozsypać na drożdże
4. 3/4 szklanki oleju rozlać równomiernie
5. 1 szklankę zimnego mleka rozlać równomiernie
6. 4 całe jajka roztrzepane widelcem - równomiernie
7. 1/2 opakowania cukru waniliowego - równomiernie
8. 5 niepełnych szklanek mąki rozsypać równomiernie na wierzch
NIE MIESZAĆ!!! Przykryć ręcznikiem kuchennym i zostawić na 2-3 godziny W tym czasie drożdże pracują i częściowo "wyjdą" na powierzchnię. Po tym czasie wymieszać ciasto pałką (kulką, czy jak kto nazywa takie kuchenne "berło" ). Mieszać należy tak długo, żeby nie było grudek. Nie wyrabiać, tak jak normalnie robi się drożdżówki! Ciasto jest dość rzadkie i klejące - tak ma być, nie należy dawać więcej mąki! Wymieszane ciasto przełożyć do blaszki, obłożyć owocami, kruszonką... WKŁADAĆ DO LETNIEGO PIEKARNIKA, nie do gorącego! Piec ok.1/2 godziny w 180 st.C. Smacznego!