Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

jessi74 pisze:gdyby było potrzeba to ja mam poduszkę elektryczną, trzeba tylko zorganizować jakieś podkłady, u Beatki już wszystko "wyszło"
babazgaga pisze:jessi74 pisze:gdyby było potrzeba to ja mam poduszkę elektryczną, trzeba tylko zorganizować jakieś podkłady, u Beatki już wszystko "wyszło"
To znaczy jakieś materialowe? Kocyki reczniki te sprawy? Ja zostawiłam Beatce paczkę kilogramową takich podkladów higienicznych, ale jak rozumiem to nie bardzo wystarczy?
Figaro52 pisze:Trzymam kciuki za maluszki. A swoją drogą to mamce należy się order
karmimy ją specjalną karmą weterynaryjną dla kotek karmiących RC i saszetkami RC Kitten, to wysokokaloryczne produkty, ale mimo wszystko boje się o kicię, czy da radębabazgaga pisze:Mam info od Beaty, po naszym wyjściu kotka zawołała kociaki, wylizała itede tepe.
Zawiozę jeszcze dzisiaj żwirek w ilości hurtowej, torbę ręczników i wiadro miłości:) i posiedzę z nimi, pomasuję, pomiziam:)
z tym mizianiem to proponowałabym ostrożnie, kotka jest dzikawa i bardzo stresuje się ludźmi, dla maluchów to frajada - ale pomyślmy o kotce
Trzymam kciuki za zdrówko rodzinki

babazgaga pisze:Melduję
Zostałam owarczana przez Kotę, bo miałam czelność masować brzuszki starszym kociakom (Beata wskazała dwa twardawe, z jednego "wycisnęłam" nawet co było trzeba). Niemąż podkarmił butlą najżarłoczniejsze maluchy i dał się osikać. Kota w stanie ogólnym bez zarzutu, kociaki zaakceptowane.
Oby tak dalej:):)

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości