Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 29, 2010 22:58 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

anulka111 pisze:zastanawiam sie ,czy z wdziecznosci braciszka wykastrowac ,czy skrocic o glowe

proponuję jedno i drugie :evil: a co będziesz sobie żałować :twisted:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw kwi 29, 2010 23:01 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Ja niestety nie widziałam Twojego balkonu, ani mieszkania, ani nic :mrgreen: więc tylko sobie mogę wyobrazić... a w zasadzie to nie mogę... nie łapię o co kaman, gdzie kot był a miało go nie być, ale był :twisted: Jednak na wszelki wypadek brata bym wykastrowała :mrgreen:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw kwi 29, 2010 23:15 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Ja koty zostawiam na balkonie ,jak ide wywalic smieci (( smietnik jest z 50m od balkonu)- ja mieszkam na niskim parterze, Maria widziala moj balkon z bliska i dziwny uklad mieszkania, podejrzewam ,ze moze byc chetna do pomocy w kastracji brata :twisted: ) ,ale zawsze moga zwiac do mieszkania,bo wtedy drzwi zewn na klatke schodowa tylko zamykam na klucz.....a do mieskznaia maja wolne drzwi wejsciowe sa otwarte,a ten tak mi urzadzil rudego paskudny braciszek.....bylam pod wrazeniem inteligencji rudego ,ze sie schowal i nie miauczal ...spodziewalam sie miaukotu ...a tu kompletna cisza przyczail sie i mimo niskiego murku .....nikt go nie mogl na zewn zobaczyc-madry dzielny maluszek......ale tak czy tak jestem o pare lat starsza :twisted: :twisted: :twisted:


Po kastracji braciszka jako odszkodowanie zazycze sobie pien na balkon dla ostrzenia pazurkow i nic mnie nie obchodzi skad go braciszke znajdzie :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 29, 2010 23:21 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Gosiak104 pisze: nie łapię o co kaman,

ja zrozumiałam, że kot został zamknięty z premedytacją na balkonie, a brat sobie wyszedł z domu :roll:
a Fenriś mi właśnie lata po pokoju i miaukoli - dosłownie lata, bo ćma wpadła więc razem z Frygą dostali głupawki :lol: , tyle, że Fryga się nie wydziera dodatkowo - zapowiada się ciekawa noc :roll:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw kwi 29, 2010 23:22 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

anulka jeszcze raz i DUŻYMI literami do mnie bo chyba ciemna jestem :? Wychodzi mi na to, że z balkonu masz wyjście na klatkę schodową?? Noooo do mieszkania też znaczy się. Mi to jednak najlepiej rozrysować :ryk:
Edit: ewkaa na początku też tak zrozumiała...bym, ale ta klatka schodowa mnie zbiła z tropu :roll:
U mnie dzisiaj ćmy nie było, ale żuczek owszem. Wszystkie trzy pary kocich oczu siedziały wpatrzone w jeden kąt mieszkania. A właściciele tych par oczu :wink: gadały do tego kąta :lol:

anulka111 pisze: okrutny brat zostawil malutkie miaukulenstwo w balkonie ....zamknal mu w dodatku drzwi od mieszkania i te od balkonu na klatke schodowa.....

o to mnie zbiło z tropu :!:
Ostatnio edytowano Czw kwi 29, 2010 23:28 przez Gosiak104, łącznie edytowano 1 raz

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw kwi 29, 2010 23:26 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

architekt ktory budowal moj blok byl szalony- tak dobrze Ci sie wydaje ...ja mam wejscie do mieszkania ....przez balkon.....wyglada to tak ...jest klatka schodowa z niej sie wchodzi przez drzwi w moj duzy balkon i na drugim koncu sa drzwi do mieszkania-po prostu balkon jest jakby droga dojsciowa do mego mieszkania....jedyna droga :ryk: Gosiak masz racje dobrze myslisz :P

ja jak mam zamkniete drziw na klatke schodowa wypuszczam koty na balkon.........sfoce wam toto dziwo ,bo naprawde architektonicznie to dziwactwo :roll: ale fajnie ,ze ten duzy balkon jest-tyle ze na niskim parterze ,wiec siatka jest tylko psychicznym zabezpieczeniem :roll:



U mnie tez glupawka totalna.....bo wolowinka koty sie przed chwila objadly ,jak to fajnie miec trzy koty ...porzucalam im chwile myszki .....teraz same sie ganiaja ....odrobinka sportu im sie przyda :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 29, 2010 23:30 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

O to jednak ciemna masa nie jestem i dobrze zrozumiałam, chociaż to ciężkie do pojęcia :mrgreen: anulka daj foty tego cudu architektonicznego, bardzom ciekawa :twisted:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw kwi 29, 2010 23:32 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

W weekend mam luzniej sfoce i Ci powysylam.....ten moj architektonicnzy bubel....dziwne to jest i tyle...ale z tego ,ze jest ten balkon bardzo sie ciesze ...i dalej jestme w szoku ,ze tka madrze sie miaukunek zachowal w przeciwienstwie do brata 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 29, 2010 23:52 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

anulka111 pisze:W weekend mam luzniej sfoce i Ci powysylam

Na wątek wstaw a co :!: :mrgreen: :wink:
anulka111 pisze:ale z tego ,ze jest ten balkon bardzo sie ciesze

Wcale się nie dziwię 8)
anulka111 pisze:i dalej jestme w szoku ,ze tka madrze sie miaukunek zachowal w przeciwienstwie do brata

Rysia i tak będziesz musiała jajek pozbawić, brata weź przy okazji Obrazek
A i właśnie.... Czinek to MCO nie? Takiego nie powinno się smyrać po łbie, zwłaszcza "między uszami" bo się zrobią jak u kosmity. Pewnie, że nie można, Czinek nawet tego nie lubi!!! On to uwielbia Obrazek sam łepetynę nadstawia, waląc barankiem tak, żeby tylko go między uszyskami posmyrać Obrazek
Dochodzę do wniosku, że chyba nie powinnam mieć żadnych żywych stworzeń w domu. Ciągle mi się jakieś koszmary śnią. A to z kota coś wyłazi, a to coś włazi :roll:
A ostatnio śniło mi się, że moje glonojady się rozmnożyły (dwie samice, nie ma co :twisted: ) i, że ich młode były zmodyfikowane, bo miały "podwójny" kręgosłup. Czyli w praktyce miały dwie, płetwy ogonowe, a za ich pomocą poruszały się bardzo sprawnie. Nawet dorosłe "dostały" podwójnego ogona i wyszły z akwarium. Znalazł je pod zlewem Garf. Ja bałam się dotknąć. Brrrrrrrrrrrrrrrrr.......... A to wszystko pewnie przez to, że mam w kuchni te cholerne skorki czy jak je się nazywa. To one zawsze tak zapieprzają po podłodze i pewnie od nich wziął mi się ten koszmar z podwójnoogonowymi gnolojadami :roll:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt kwi 30, 2010 6:19 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Moj tez nadstawia łepek na wszystie sposoby i nikt mi nie mowil ,z4e nie mozna ,bo wylysieje..... :ryk:



Braciszek byl wytarmosil Rudego i zapraszal na spacer i pytal czy juz umie chodzic w szelkach .....kazalam mu sie przyjrzec swoim j..... bo straci je jak sprobuje mi coonka wyniesc z chalupy-on mnie tka specjanie strasyz socjopata jeden
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 30, 2010 11:22 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

anulka111 pisze:Moj tez nadstawia łepek na wszystie sposoby i nikt mi nie mowil ,z4e nie mozna ,bo wylysieje..... :ryk:

anulka :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pt kwi 30, 2010 15:49 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

:ryk: :ryk: za to kochany koteczek juz zagrabil dla siebie wł☻oczniaczek od marii ,bo niedawno doszedl;) a jakie wachanie bylo....w koncu rodzinka w nim lezala ...jak sie obrobie to wysle fotki :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 01, 2010 17:46 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

O jak mnie Czinek dzisiaj wystraszył :strach: Koty urzędowały na balkonie, bo słoneczko sobie wyszło i zrobiło się przyjemnie. W pewnym momencie usłyszałam jak Garf zeskoczył z impetem z murka i wgalopował do mieszkania. Czinek za to przeleciał z prędkością światła przez całą długość balkonu. Wypadłam na balkon i widzę, że Czinek COŚ dopadł i chce zamordować. Odsunęłam kota na chwilę, patrzę a to pszczoła :strach: :strach: :strach: Młody do niej się wyrywa, ona żyje i stara się uciec, ledwo kota utrzymałam :? Pszczołę kilnełam :oops: koty zamknęłam w mieszkaniu. Ale myśl, że Czinka użarła nie dawała mi spokoju. A wiadomo, że jak człowiek sobie coś umyśli to i na bank zobaczy. Więc ja już widziałam jak Czinek kuleje... Wzięłam kota na kolana a on... się wyrwał natychmiast. Nooo to już byłam pewna, że coś mu jest :? W akcie desperacji przeprowadziłam laserowy teścik. Kot zdrowy, żwawy. Tylko pewnie się wystraszył jak go tak nagle i bez pardonu wywalałam z balkonu :roll: i dlatego się obraził i nie chciał na kolanach wyrodnej pańci siedzieć.

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Sob maja 01, 2010 18:39 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

U mnie pelna rozrywka -koty balkonuja mimo kiepskiej pogody praktycznie caly dzionek - na nie nie ma mocnych



Rys zaliczyl wspolne polowanko na musze razem ze Smakusia - Rys upolowal i znaim zdazylam go dopasc .....zezarl trzesac sie caly z escytacji ze smakiem -nic nie zostawiajac po sobie :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 01, 2010 18:52 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Ależ muchy to niech sobie jedzą. W okresie wiosenno-letnio-jesiennym odrobaczamy się częściej, właśnie ze względu na muchy i chrabąszcze, które niestety Garf z wielką pasją chrupie :roll: Ale pszczoła to pszczoła :evil: żądło ma :?
anulka przyszły jakieś mmsy od Ciebie, jeszcze ich nie widziałam, ale jak ściągnę ze strony to mam je gdzieś wkleić? :)

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Animus i 476 gości

cron