Dulencja pisze:lesna pisze:Alitka pisze:Po trzecie: leśna, nie przesadzaj. Bez urazy, ale zachowujesz się jak jakaś nabuzowana hormonami gimnazjalistka z PMS. Pisanie "kończę dyskusję" tylko po to aby dwa posty niżej ją rozgrzebać nie jest zbytnio dojrzałe, sama przyznasz. Podobnie obrażanie się w imieniu grupy osób, która najwyraźniej opinię dziewczyn z tego wątku ma głęboko i szeroko gdzieś - jakoś nie widziałam postów od urażonych/zdziwionych/kajających się/wstaw cokolwiek wolontariuszek km (wyjątek: Dama Ya), za to ty o ile kojarzę do nich nie należysz (jeśli się mylę, to w tym miejscu zwracam honor, to nie daje ci prawa do wypowiadania się za innych). Wrzuć na luz, zaparz sobie meliskę i policz do dziesięciu zanim cokolwiek jeszcze napiszesz..
Alitka
Po pierwsze, gdzie wypowiadam się za kogoś innego, jak tylko moja własna osoba, włączając w to wyjaśnienie, kim jestem względem fundacji? Czytaj uważnie i nie obrażaj mnie więcej.. Po drugie to nie insynuuj, kto co myśli.. nie wiesz jak jest i dlaczego ktoś tu nie pisze, nie wiesz tego i to jest jedynie Twoja opinia (interpretacja zachowania innej osoby).
Kolejne to mimo tej całej nagonki, ja nie uważam całej sytuacji za jasną, a już na pewno w kwestii całej działalności fundacji. Owszem pada tu wiele oskarżeń, wiele bezpodstawnych, a wiele po prostu stawianych nieuczciwie, choćby kwestia sterylizacji, fundacja owszem MUSIAŁA to zrobić, a schronisko wydając kota, już nie (chyba, ze wzięło pisemne zobowiązanie, ze będzie przeprowadzona), nie widzę tu tego. To tylko jeden z przykładów nieuczciwości w obrazowaniu CAŁOŚCI sytuacji. W tej całej nagonce możecie skrzywdzić wielu ludzi, którzy działają na rzecz kotów, może z wieloma błędami, ale działają, w tym koty będące pod ich opieką.. jeśli to Ciebie nie oburza, to wybacz, mnie oburzają takie nagonki, mnie i we własnym imieniu, niczyim innym, żeby było jasne. Co do pyskówek to mogłam napisać jeszcze z 20 postów nic nie wnoszących, typową przepychankę słoną, powstrzymałam się, bo to nie miejsce na to. Jeśli dla Ciebie jest to niedojrzałość - pozostawię to bez komentarza.
errata: litrówki
Pozdrawiam.
Tika przyjechała wysterylizowana, KM nie musiała tego robić za nią.
I to jest wyraźnie napisane w tym wątku.
Lesna podaj mi bezpodstawne oskarżenie.
Pisałam o Spacji, co jasno jest wyłożone na wątku
Co do oskarżeń, choćby wolontariat, do tego kwestie finansowe, do tego kwestia wyrzucania kotów, wybacz, ale jak na razie tylko w sprawie Tiki jest to udowodnione i to nie w 100%, bo z tego co czytam, jakiś telefon do schroniska był, tylko 'źle' zrozumiany
Rozpętaliście nagonkę na jedną z fundacji i nikt nie zastanawia się, czy słusznie, anie nad jej skutkami..
To tyle.


